Paweł Adamowicz został ugodzony nożem. W chwili, gdy piszę te słowa, brak jest wiarygodnych informacji o stanie jego zdrowia.
Paweł Adamowicz, zamieszany w szereg nieprawidłowości finansowych prezydent Gdańska, został ugodzony nożem.
Zamachowiec bez przeszkód dostał się na scenę, a tam:
Po ranieniu prezydenta Gdańska, mężczyzna wyrwał mikrofon i przez kilkanaście sekund poruszał się swobodnie po scenie. – Halo! Halo! Nazywam się Stefan, siedziałem niewinny w więzieniu, siedziałem niewinny w więzieniu. Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz – krzyczał. Dopiero wtedy został obezwładniony przez ochroniarzy.
Zamach miał miejsce podczas finału WOŚP tuż przed wypuszczeniem tzw. światełka do nieba.
Jurek Owsiak:
Dzieje się to w środkowej Europie, w Polsce. Polsce, która słynęła z tego, że była krajem, który wymyślił wolność, wymyślił Solidarność w XX wieku. W tym kraju tak się zakręciliśmy od trzech lat, tak strasznie się zakręciliśmy, że nie możemy nawet uszanować takiego dnia, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Od trzech lat, czyli od wyborów parlamentarnych.
Wtóruje mu żołdak Jaruzelskiego Adam Mazguła:
Wielu uprzedzało, że ta nienawiść siana nawet z trybuny sejmowej, na wspieranych przez rząd marszach faszystów, poprzez zatrudnianie hej-terów internetowych, …, kiedyś przyniesie tragiczne żniwo.
Kaczyński, to Pan wyzwolił tę nienawiść narodową i podzielił Polaków.
( https://www.facebook.com/profile.php?id=100001472662628 )
Razem z nimi podąża warszawski adwokat Michał Wawrykiewicz z inicjatywy „wolne sądy”.
Jeśli informacje, rozpowszechniane przez der Onet są prawdziwe, wówczas mielibyśmy do czynienia z pierwszym w historii światowej kryminalistyki przypadkiem obwiniania polityka przez byłego więźnia o to, co przeżył pod celą. A następnie wymierzył swoją „sprawiedliwość”.
Do tej pory ofiarami ataków padali sędziowie, prokuratorzy, czasem członkowie ich rodzin. Zdarzało się, że policjant czy strażnik więzienny.
Po raz pierwszy w dziejach został zaatakowany polityk.
Przy czym sprawca zamiast uciec bezpośrednio po ataku chodził po scenie i mówił, że zaatakował Adamowicza, bo był z PO.
Nikt nawet nie próbował wyłączyć nagłośnienia. Zupełnie tak, jakby komuś zależało, by jak najwięcej osób usłyszało kwestię Stefana.
Nie wiadomo, jakim cudem dał radę wnieść na imprezę nóż.
Nie wiadomo, dlaczego ochrona zareagowała na jego wtargnięcie na scenę dopiero po upływie kilkudziesięciu sekund.
Nie wiadomo również, w jakim naprawdę stanie znajduje się poszkodowany. Informacje z twittera to żadne informacje.
Ciągle żywa jest pamięć pułkownika Mikołaja Przybyła (prokuratora wojskowego), który chciał popełnić samobójstwo strzelając sobie w usta.
Dopiero na drugi dzień okazało się, że nie dość, że chybił, to na dodatek udzielił już pierwszego wywiadu.
Tymczasem w sprawie Adamowicza widać wyraźnie, kto odniósł korzyść z zamachu.
Przede wszystkim sprawy, jakie przeciwko niemu (ew. w jego sprawie) toczą się w prokuraturze będą zawieszone. Oznacza to, że w najlepszym przypadku ruszą po wyborach do europarlamentu.
PiS nie będzie mógł podnosić niewygodnych dla PO faktów.
Poza tym PO zyskuje tuż przed wyborami argument zdecydowanie usuwający postać Ryszarda Cyby w cień.
13.01 2019