Hej siup! I… od nowa!

„Hej siup! I… od nowa! Polska Ludowa, Polska Ludowa!…”

Niedawno Jarosław Gowin objawił nam inną złotą regułę: „Poza PO nie ma (nie będzie?) opozycji!”, czyli przekładając to na prosty hasłowy język: „Na lewo od PO tylko ściana!”. Hasło bardzo podobne do innego hasła objawionego Ludowi kilkanaście lat temu przez Jarosława Kaczyńskiego: „Na prawo od PiS tylko ściana!”.

Jednym słowem kontynuacja umowy zawartej w Magdalence „Raz my, raz wy!” – najwyraźniej na nowo potwierdzonej przez Hegemona. Oczywiście jak to „w rodzinie” będą kłótnie i co pewien czas jakiś „trup wypadnie spod dywanu”, ale jak to „w rodzinie” zgoda musi po tym nastąpić (a jak nie, to Hegemon zaraz im o tym przypomni).
.
Że co, że Hegemon ma ważniejsze sprawy, niż żeby się nami opiekować?
To dlaczego gdy PiS chciał wymienić tylko trochę sędziów, to na ich lament w odpowiedzi zaraz Departament Stanu Hegemona wyraził zaniepokojenie tym faktem i pogroził palcem, a PAD po 40 minutowej rozmowie ze „Złotą Anielą” natychmiast zawetował ustawę i najwidoczniej na rozkaz Hegemona oświadczył słowami swego ministra, że żadnego ujawniania aneksów nie będzie, a tym bardziej jakichś „Zbiorów Zastrzeżonych”.
.
Przewiduję, że ta cała szumna reforma sądownictwa polegać będzie na kosmetycznych zmianach i cytując klasyka „zakończy się wesołym oberkiem”.
Niech sobie maluczcy nie myślą, że to oni czasem tu jako Suweren rządzą. „Pilnuj szewcze swojego kopyta i do polityki się nie mieszaj!”. https://3obieg.pl/zadnych-zludzen-panowie
.
Oczywiście w celu demokratycznego duraczenia Ludu i „prawicy na prawo od PiS” będą pojawiać się jakieś efemerydy w rodzaju Samoobrony, LPR, czy Kukiz’15, ale to będą tylko takie „zasłony dymne” dla zmylenia przeciwnika przyczyniające się przy okazji do pozyskania nowych świeżych sprzedajnych kadr, dla starzejącego się POPiS-u.
.
A tak na marginesie, nie ma z tym wielkiego związku obecna akcja Gowina „jednoczenia prawicy na prawo od PiS” robiona na polecenie prezesa Kaczyńskiego. Robiona właśnie teraz,  przede wszystkim dlatego,  aby osłabić ugrupowania „na prawo od PiS” przed „Marszem Wolności”. Oczywiście przy okazji wyciągnie się z tłumu działaczy trochę ludzi gotowych dla kariery sprzedać ojca i matkę (w tym Matkę Ojczyznę!) i tyle!
.
Nie zdziwię się, jak w tym roku „nieznani sprawcy” będą robić na „Marszu Niepodległości” zadymy, a dzielna policja nie będzie mogła sobie z nimi tym razem poradzić, a do merdiów za granicę pójdzie stosowny przekaz.
Janusz Żurek