Szanowny Panie Redaktorze
Proszę o opublikowanie jako odpowiedzi środowisk patriotycznych i paramilitarnych na zarządzenie MON mające wejść w życie 01 04 2016 r.
Jan G. Grudniewski Komendant Naczelny PDS 601361962
Warszawa 17 marca 2016 r.
Szanowny Pan
Antoni Macierewicz
Minister Obrony Narodowej,
Klonowa 1, 00-909 Warszawa
Nr. DW 16/03/16
Szanowny Panie Ministrze
Artykuł w Rzeczypospolitej z dnia 16 marca br. pt. „ Grzybiarze mundury zdjąć” pod prozaicznym tytułem ukrywa ważną sprawę dotyczącą tysięcy ludzi: zorganizowanych grup patriotycznych i paramilitarnych, odgrywających ważną rolę w podtrzymywaniu ducha narodu polskiego.
Środowiska patriotyczne są zbulwersowane rozporządzeniem Pana Ministra Obrony w sprawie wymogów i zakazu używania munduru wojskowego lub jego części. Rozporządzenie to niby formalnie słuszne jest w obecnym czasie niezwykle szkodliwe, gdyż zagrożenie wojenne napiera od kilku lat na Polskę. Takie zarządzenia poprzednio też wydawali komunistyczni Ministrowie Obrony ale wówczas armia miała ponad 400 tysięcy żołnierzy i paramilitarne ruchy obywatelskie nie były zalecane. Władza nie miała do nich zaufania. Teraz gdy armia ledwie przekracza liczbą stanu wojsk Księstwa Warszawskiego a zagrożenie wojną jest u progu granic, antyspołeczne zarządzenie Pana Ministra, tak drobiazgowo i skrupulatnie opisujące elementy zakazanego umundurowania jest perfidne i wyjątkowo szkodliwe.
Od kilku lat atmosfera zagrożenia zbliżającą się wojny wywołała w naszym społeczeństwie naturalny odruch samoobrony i samoorganizacji w ustanowieniu swojego bezpieczeństwa. Gdy Polski Naród zorientował się władze państwowe nie są zainteresowane bezpieczeństwem militarnym kraju, zaczęło samo na swój koszt mundurować się, chodzić na strzelnice i tworzyć grupy paramilitarne. Przygotowywać się do obrony Ojczyzny, rozwijania Ducha Narodu
w uroczystościach kombatanckich i kościelnych a także reaktywować organizacje o historycznych korzeniach dla mundurowego uświetnienia tych uroczystości.
Naród ma prawo i obowiązek dbania, niezależnie od władz o swoje bezpieczeństwo a władza demokratyczna nie ma prawa monopolizowania tego dążenia. Powinna je wspierać a nie ograniczać. W obliczu wojny władza, jak to już bywało „ przez Zaleszczyki „ umknie za granicę a rozmundurowany i nie uzbrojony Naród będzie musiał od początku organizować się aby walczyć z okupacją, tym co udało się ukryć przed Panem Ministrem. Ustroje totalitarne traktują społeczeństwo instrumentalnie i nie pozwalają na jego samoorganizację. Ustroje demokratyczne zachęcają do samoorganizacji i samodzielnego zabezpieczenia swojego bytu.
Jako kontynuatorzy dużej organizacji patriotycznej, paramilitarnej, Polskie Drużyny Strzeleckie powstałej we Lwowie w czasach zaborów w 1911 r., która była jednym z prekursorów powstania Wojska Polskiego w 1918 r., jesteśmy kośćcem polskiego patriotyzmu opartego na katolickich korzeniach i czujemy Ducha Narodu Polskiego, co nie zdarzało się wielu Ministrom Obrony. Zakazywali mundurów komunistyczni ministrowie, zakazywał minister poprzedniej władzy Siemoniak a pan Macierewicz wszedł w „buty” swoich poprzedników. Wydał zarządzenia jakby przygotował mu je Klub Generałów LWP z których większość była po sowieckich akademiach.
Wobec obecnego Ministerstwa Obrony Narodowej środowiska patriotyczne miały wielkie oczekiwania, że będzie nareszcie reprezentowało narodowe interesy i nie będzie się odcinało od społeczeństwa. Sądziliśmy, że tak jak wojskowe władze II Rzeczypospolitej będą wspierały organizacje patriotyczne i paramilitarne dążąc do wychowaniu młodzieży i obywateli
w duchu współodpowiedzialności za bezpieczeństwo Ojczyzny i doskonaleniu się
w przygotowaniu do obrony własnego państwa. Na razie tego nie widzimy a wspomniane zarządzenie Ministra Obrony sugeruje, że jest odwrotnie. Co innego buńczuczne słowa
o patriotyzmie a ci innego czyny.
Już za ministra Siemoniaka generał po sowieckich akademiach Pacek zaczął reformować organizacje patriotyczne tak, że zaczęto je rozwiązywać i likwidować pod pretekstem wymogu jednolitości umundurowania. Dobrze, że Pan Minister Macierewicz go pogonił ale sam wchodzi w „buty” Packa i jego komunistycznych poprzedników. Takiego postępowania ministra ON nie aprobujemy, bo rozpoczyna nowy front walki z patriotycznym społeczeństwem, gdy obecna władza ma już dosyć frontów walki z atakującym ją Trybunałem, KOD-em Komisją Wenecka czy Komisją Europejską.
Obecnie jest pilna potrzeba zorganizowania społeczeństwa dla poparcia wysiłków rządu
w tej walce a nie atakowania pretorian, którzy z zaangażowaniem brali udział w kampanii wyborczej dla odsunięcia PO i PSL od władzy. Nie po to walczyliśmy wyborczo o PiS, żeby zdobył władzę, aby minister ON z PiS-u na wstępie zabrali się za nas i lekceważył nasze tradycyjne wartości. Mundur w Polsce jest synonimem patriotyzmu i poświęcenia Ojczyźnie, wskazuje na gotowość do jej obrony a wojskowe przepisy o mundurach powinny być wyważone, pisane
z wyczuciem rzeczywistości a nie „wylewaniem dziecka razem z kąpielą”.
Gdy Pan Minister nie ma zajęcia to możemy podpowiedzieć : wojna na horyzoncie a Polska nie ma Doktryny Wojennej. Żandarmeria zaś zamiast sprawdzać czy gacie w kolorze plamiastej khaki u grzybiarza czy myśliwego są wzoru wojskowego, niech zajmie się sprawami wewnątrz wojskowymi: dlaczego dla zniszczenia książki wejść do hangaru, Pan Minister Siemoniak zlikwidował 36 Pułk Lotnictwa Rządowego, kto powiesił chorążego Musia czy rozstrzelał generała Petelickiego oraz wiele innych ważnych spraw jak np.: dotychczasowej negatywnej selekcji kadrowej, czy korupcji wojskowej wymuszonej przez łajdackich polityków przy poważnych zakupach dla MON.
Piszemy ten list w imieniu organizacji patriotycznych i paramilitarnych jako wyraz troski
o bezpieczeństwo Polski, naszej Ojczyzny, oraz oczekiwań, że dotychczasowe bałagaństwo
i chaos w służbach wojska i policji wywołane przez poprzedników, będzie przez rząd PiS w trybie szybkim naprawione ale w konsultacji i z udziałem społeczeństwa życzliwego dla władz, rozsądnie z zachowaniem cywilizacyjnych reguł społecznych.
Poparliśmy Was i żądamy zmian ale rozsądnych i wyważonych. Burzyć jest łatwo ale budować jest trudno, bo budowa jest to wielkie rzemiosło.
Komendant Naczelny Polskich Drużyn Strzeleckich
Generał dyw drużyn strzeleckich Jan G. Grudniewski
www.pdskomendanaczelna.pl 601361962
Napisz do nas jeśli w Twoim otoczeniu dzieje się coś, co wymaga interwencji dziennikarskiej redakcja@3obieg.pl
2 komentarz