Wsłuchując się w coraz głośniejszy werbalny atak na demokratycznie wybranego prezydenta partii NOWOCZESNA pamiętać trzeba, że aż 96,2% Polaków odmówiło jej poparcia!
Oto oni:
Joanna Augustynowska (z domu Chaber) – okręg wyborczy nr 3 Wrocław, ur. 14 czerwca 1979 roku (36 lat). Od 1 czerwca 2013 roku prowadziła działalność gospodarczą w Głogowie i we Wrocławiu głównie w zakresie pozaszkolnych form edukacji (85.59.B), aczkolwiek mogła również dokonywać sprzedaży za pomocą Internetu (47.91.Z ), prowadzić portal internetowy itp. Jej oświadczenie majątkowe podaje, że jest właścicielką mieszkania o pow. 47 m2 i wartości 300.000,- zł (zapewne Wrocław) a także działki budowlanej z rozpoczętą budową o wartości ok. 200.000,- zł. Ponadto jest obciążona kredytem walutowym w wysokości 98.000,- CHF (franków szwajcarskich). Podaje również złotówkowy 20.000,- zł.
Adam Cyrański – okręg wyborczy nr 33 Kielce, ur. 29.03 1960 r. (55 lat). Niewątpliwie należy do lepiej uposażonych posłów Sejmu obecnej kadencji. Już tylko lista posiadanych przez niego mieszkań może zawrócić w głowie niektórym – 5 o łącznej wartości 2.019.410,- zł , do tego dwa w umowie developerskiej o wartości 1.684.160,- zł. Ponadto dwa domy o wartości łącznej 2.000.000,- zł.
Adam Cyrański deklaruje ponadto, że jest właścicielem licznych nieruchomości rolnych, udziałów i akcji w spółkach prawa handlowego, z którego to tytułu nie osiągnął w zeszłym roku dochodów.
Zasiada w wielu spółkach jako przewodniczący Rady Nadzorczej, z których to osiągnął łącznie 417.819,80 zł brutto w 2014 r.
Z umów o pracę przychody wynoszą 10.400,- zł brutto.
Ponadto jest właścicielem „Otmuchowskich Kopalni Granitu”, z tego jednak tytułu nie uzyskał w zeszłym roku dochodu.
Poseł Cyrański jest w miarę obciążony wobec innych podmiotów. Przede wszystkim wobec Marioli Cyrańskiej z tytułu podziału wspólnego majątku na 3.500.000,- zł oraz w różnych bankach na 1.070.120,- zł w związku z zakupem mieszkań.
Wszystkie kredyty są złotówkowe.
Warto przypomnieć tekst, jaki ukazał się w gazecie wyborczej ponad 7 lat temu, 27 maja 2008 roku:
To mógłby być scenariusz taniej telenoweli – tragiczna śmierć na jachcie i rodzinna intryga biznesowa z wielkimi pieniędzmi w tle. Sąd nie pozwolił wczoraj, by żona i syn zmarłego tragicznie udziałowca wydawnictwa MAC Edukacja zostali odarci z majątku przez jego brata i ojca.
7 lipca ubiegłego roku za burtę jachtu na jeziorze Śniardwy wypadł 45-letni Mariusz C., jeden z najbogatszych kielczan, założyciel i współwłaściciel spółki MAC Edukacja (obecnie Grupa Edukacyjna SA). Było to wtedy jedno z największych wydawnictw edukacyjnych, szykowało się do wejścia na giełdę. Mariusz C. miał 49 proc. akcji, tyle samo jego brat Adam, ojciec Czesław – 2 proc.
Ciało Mariusza C. wyłowiono po ponad dwóch tygodniach, 22 lipca. Ale trzy dni wcześniej zarząd spółki – czyli brat i ojciec – wysłał do Mariusza C. zawiadomienie o zwołaniu nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Informacja przyszła na kielecki adres, choć C. mieszkał z żoną i sześcioletnim synem w Warszawie.
27 lipca Adam i Czesław C. poszli na pogrzeb zmarłego brata, syna i zarazem wspólnika. A już 2 sierpnia spotkali się na zwołanym przez siebie NWZA i zaczęli podejmować uchwały prowadzące do rozwodnienia kapitału akcyjnego i zwiększenia stanu posiadania własnych akcji. W sumie podjęli sześć uchwał, zawsze większością 51 proc.
Co więcej, zmarłego Mariusza C. wspólnicy poinformowali jeszcze o kolejnym NWZA – we wrześniu. We wrześniowych uchwałach obaj podwyższyli kapitał spółki, płacąc za jedną akcję jeden grosz. W ten sposób, płacąc po 600 tys. zł, objęli akcje warte szacunkowo kilkadziesiąt milionów złotych. Przed śmiercią wartość 49 proc. akcji Mariusza C. szacowana była na ok. 25 mln zł. Po sierpniowych i wrześniowych walnych miał on już tylko ok. 15 proc. akcji.
25 września Sąd Rejonowy w Kielcach uznał za spadkobierców wdowę i syna Mariusza C., a wyrok uprawomocnił się 10 października. Kiedy jednak wdowa powiadomiła spółkę, żeby ją wpisano na listę akcjonariuszy, i zapytała o walne zgromadzenie, dowiedziała się, że straciła ponad połowę majątku. Wtedy skierowała do sądu gospodarczego w Kielcach pozew przeciwko spółce o unieważnienie niekorzystnych dla niej uchwał.
Wczoraj sąd przyznał jej rację i unieważnił wszystkie sześć uchwał. – Jednym z najważniejszych praw akcjonariusza jest możliwość uczestnictwa w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Z chwilą śmierci akcjonariusza jego prawa nie wygasają, lecz przechodzą na spadkobierców – powiedziała w uzasadnieniu sędzia Irena Szrajer-Dragan.
Zdaniem sądu nie ma wątpliwości, że Adam C. i jego ojciec chcieli bezprawnie pozbawić majątku spadkobierców. – Wprawdzie zarząd spółki nie ma obowiązku poszukiwać i ustalać spadkobierców akcjonariusza, ale w tym przypadku nie trzeba było specjalnej wiedzy na ten temat. Znali rodzinę zmarłego, wiedzieli, gdzie mieszka – podkreśliła sędzia.
http://wyborcza.pl/1,75248,5251508,Ojciec_i_brat_chcieli_wydrzec_akcje_zmarlemu.html#ixzz3tXzPhHdN
.
Przypomnienie powyższego przez FAKT w tym roku spotkało się z ripostą kieleckiego milionera:
(…)Nieprawdą jest, że ja z ojcem wysyłaliśmy cokolwiek do zmarłego Mariusza. Wszystkie sprawy biznesowo-prawne załatwiał zarząd spółki oraz pracujący dla spółki radca prawny, który błędnie twierdził, że podjęte działania są zgodne z prawem (spółka teraz ma inny zarząd i innych prawników).
Nieprawdą jest, że moja szwagierka sądzi się o dywidendy, które pozostawił jej mąż, gdyż kwestionuje ona uchwały akcjonariuszy dotyczące bieżących zysków spółki, które większość akcjonariuszy chce pozostawić spółce na jej rozwój…
Nieprawdą jest, że moja szwagierka się mnie boi. Takie twierdzenie godzi w moją cześć.
Więcej:
http://www.fakt.pl/politycy/adam-cyranski-kandydat-petru-i-jego-interesy-,artykuly,586081.html
.
Jakoś tak dziwnie ciśnie się na myśl ten oto dialog z „Ziemi Obiecanej” Władysława Reymonta:
– Dla mądrych jest zawsze dobry czas.
– A kiedyż będzie dla uczciwych? – zapytał ironicznie.
– Sza, panie Trawiński, oni mają niebo, po co im dobre czasy.
Barbara Dolniak – okręg wyborczy nr 32 Sosnowiec, ur. 12.09 1960 r. Do wyborów sędzia w SR Katowice – Wschód. Jedynie kredyt na samochód osobowy.
Grzegorz Furgo – okręg wyborczy nr 26 Gdynia, ur. 7.04 1957 r. Jak podaje z zawodu jest dyrektorem generalnym, z treści oświadczenia wynika, że jest przedsiębiorcą. Najwyraźniej cudotwórca finansowy. Jak podaje w swoim oświadczeniu majątkowym w 2014 roku jako przedsiębiorca przy obrocie prawie milion zł (978.215,25 zł) osiągnął dochód w wysokości 2.217,23 zł.
To jednak nie było przeszkodą w spłacie kredytów, których wartość na dzień złożenia oświadczenia wynosiła łącznie 354.391,13 zł.
Ponadto posiada trzy samochody:
VW Tiguan z 2015 r. ( 64.000,- zł)
Subaru Legacy z 2011 r. (59.800,- zł
Alfa Romeo 147 z 2006 r. (11.000,- zł).
I dwa mieszkania (70 i 120 m2 – 420.000,- zł i 145.113 $).
Kamila Gasiuk-Pihowicz – okręg wyborczy nr 20 Warszawa, ur. 8 maja 1983 r. Podaje, że z wykształcenia jest prawnikiem. Była zatrudniona w biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Posiadaczka dwóch mieszkań, jedno o pow. 68,5 m2 i wartości 450.000,- zł, drugie – 77,5 m2, wartość 580.000,- zł. Do spłaty kredyt w wysokości 434.644,- zł.
Marta Golbik – okręg wyborczy 29, Gliwice, ur. 14.04 1985 r. Nie posiada zobowiązań!
Zbigniew Gryglas – okręg wyborczy 19, Warszawa, ur. 1.06 1965 r. Przedsiębiorca. Majątek to dom o pow. ok. 200 m2 wraz ze sporą działką (2500 m2), mieszkania 68 m2, 40 m2 i 30 m2 o łącznej wartości 1.020.000,- zł. W sumie niewielki kredyt, na dodatek hipoteczny, ok. 100.000,- zł.
Paulina Hennig-Kloska – okręg wyborczy nr 37 Konin, ur. 5.10 1977 r. Ekonomistka. Pracowała w Banku BGŻ BNP Paribas oraz w DCD Habitat sp. z o.o. Z obu tych tytułów otrzymała prawie 100.000 zł wynagrodzenia netto. Poza tym posiada dom o wartości 500.000,- zł. Kredytów nie posiada.
Ewa Lieder – okręg wyborczy nr 25 Gdańsk, ur. 15.01 1968 r. Również ekonomistka. Nic specjalnego. 😉
Radosław Lubczyk – okręg wyborczy nr 40 Koszalin, ur. 18.07. 1978 r. Dentysta. Lubi dobre samochody i motocykle.
Katarzyna Lubnauer – okręg wyborczy nr 9 Łódź, ur. 24.07 1969 r. Nauczyciel akademicki.
Mimo tego, że matematyk, to ufrankowana od 2008 roku (na 261.755,- CHF). Do spłaty pozostało 196.374 CHF. Oznacza to, że biorąc kredyt w wysokości faktycznie wypłaconej 565.050,52 PLN po 7 latach spłacania wzrósł on do kwoty 767.802,70 zł (porównanie kursów średnich CHF z 30 września 2008 r. i 30 września 2015 r.). Tak więc liczony w złotówkach kredyt w tym czasie wzrósł o prawie 36%. Mimo comiesięcznego spłacania.
Jerzy Meysztowicz – okręg wyborczy nr 13 Kraków, ur. 1.10. 1958 r. Przedsiębiorca. Wykształcenie średnie, co jednak w przeszłości nie stało na przeszkodzie w sprawowaniu różnych funkcji – w 1998 był wicewojewodą krakowskim, następnie (do 2001) I wicewojewodą małopolskim. Od 2005 zasiadał we władzach krajowych i regionalnych Partii Demokratycznej – demokraci.pl. Kilkakrotnie bez powodzenia kandydował w wyborach parlamentarnych. W 2008 wstąpił do Platformy Obywatelskiej. W 2015 roku został małopolskim liderem nowoczesnej Ryszarda Petru. W przeszłości czynny m.in. radzie Wisły Kraków a także Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. Posiada dom o pow. 450 m2, wyceniany przez niego na 4.300.000,- zł (1/2 własności).
Z wynajmu posiadanych lokali w 2014 roku otrzymał ponad milion zł (1.050.000,- zł).
Krzysztof Mieszkowski – okręg wyborczy nr 3 Wrocław, ur. 19.05.1956 r. Kulturoznawca. W przeszłości dziennikarz, krytyk, wreszcie dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. Nie ma kredytów, ani nie dorobił się majątku. Patrząc na jego deklarację majątkową widać, że to artysta. Nie szkodzi, że ostatnie wystąpienia w Sejmie świadczą, że zupełnie odlotowy.
Piotr Misiło – okręg nr 41 Szczecin, ur. 11 czerwca 1974 r. Ekonomista. Nie tak dawno człowiek, którego zapiekłość w ściganiu dziennikarza lokalnej prasy doprowadziła do tego, że w proteście przeciw kneblowaniu ust lokalnemu dziennikarzowi w klatce przed Sejmem siedziały Jolanta Pieńkowska i… Monika Olejnik! Na dodatek Polska musiała zapłacić lokalnemu dziennikarzowi odszkodowanie na mocy wyroku Trybunału w Strasburgu. Dzisiaj były urzędnik został posłem. Deklaruje kredyt frankowy w wysokości 143.461 CHF. Ponadto jest właścicielem szeregu nieruchomości. Więcej o walkach urzędnika Misiło z lokalnym dziennikarzem można przeczytać tu:
http://www.polskatimes.pl/artykul/6549931,piotr-misilo-zamykal-usta-prasie-jest-jedynka-na-listach-partii-ryszarda-petru,id,t.html
,
Mirosław Pampuch – okręg nr 35 Olsztyn, ur. 19.03. 1967 r. Radca prawny. Kariera polityczna imponująca. Ten były pracownik aparatu skarbowego był już:
• wójtem gminy Jonkowo (1998–1999)
• radnym Rady Powiatu w Olsztynie (2002–2008)
• przewodniczącym Rady Powiatu w Olsztynie (2006–2008)
• członkiem zarządu Związku Powiatów Polskich
• członkiem zespołu ds. funkcjonalnych obszarów metropolitalnych i miejskich Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
• prezesem zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczej Straży Pożarnej RP w Olsztynie
• członkiem Rady Programowej ds. Dydaktyki i Badań Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie
• przewodniczącym Rady Fundacji Stypendialnej „Fundusz Ziemi Olsztyńskiej”
• wiceprezesem Zarządu Stowarzyszenia „Dom Warmiński”
• starostą powiatu olsztyńskiego (2008–2014).
Przynależność partyjna – PO. To oczywiście w przeszłości, bo teraz jest nowoczesnym i apolitycznym fachowcem od Petru. Kredytów nie posiada. W żadnej walucie.
Ryszard Petru – okręg nr 19 Warszawa, ur. 6.07. 1972 r. Ekonomista. Już w czasie studiów był asystentem ówczesnego posła Władysława Frasyniuka. Potem taką samą funkcję pełnił u posła Leszka Balcerowicza, by awansować wraz ze swym pryncypałem do Ministerstwa Finansów w latach 1997-2000. W 2001 kandydował do Sejmu z ramienia Unii Wolności – bez powodzenia. W latach 2001–2004 pracował jako ekonomista ds. Polski i Węgier w Banku Światowym, gdzie zajmował się reformą finansów publicznych, polityką regionalną i klimatem inwestycyjnym. Później do 2008 zajmował stanowisko głównego ekonomisty w Banku BPH, a następnie pracował na stanowisku dyrektora banku ds. strategii i głównego ekonomisty w BRE Banku i w PKO BP. W latach 2011–2014 był partnerem w firmie PwC, odpowiedzialnym za polskie firmy prywatne.
13 maja 2011 objął funkcję przewodniczącego Towarzystwa Ekonomistów Polskich. Współpracował z Forum Obywatelskiego Rozwoju, założonym przez Leszka Balcerowicza, jako prelegent na organizowanych przez tę fundację spotkaniach i seminariach.
W 2013 był ekspertem i współprowadzącym – wraz z Kazimierzem Sową i Maciejem Ziębą – program Moralność i etyka czasów kryzysu w stacji religia.tv. Również w 2013 objął funkcję doradcy marszałka województwa dolnośląskiego ds. gospodarczych.
W 2014 krótko był przewodniczącym rady nadzorczej Polskich Kolei Państwowych. W tym samym roku został przewodniczącym rady nadzorczej przedsiębiorstwa Solaris Bus & Coach.
Po przegranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich w maju 2015 roku jak burza ruszył i założył nowe ugrupowanie. Aktualnie lansowany przez media na czołowego intelektualistę opozycyjnego tak nachalnie, że rodzi się obawa, by nie zastąpił w wieczór wigilijny tradycyjnego od wielu lat Kevina.
Jest zamożny. I nie ma kredytów, nawet tych zachwalanych ongiś przez siebie denominowanych we frankach szwajcarskich.
c.d.n.
7.12 2015