Media Watch i recenzje
Like

Reforma Ekstraklasy potrzebna od zaraz?

07/12/2015
688 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Reforma Ekstraklasy potrzebna od zaraz?

Przed nami, ostatnie kolejki Ekstraklasy, przed przerwą zimową. Jak zwykle, polskie kluby skompromitowały się w europejskich pucharach, potwierdzając ogólną słabość ligi. Ale w gwoli ścisłości, chociaż polska piłka jest notorycznie niedofinansowana, w porównaniu do konkurencji europejskiej, to można zauważyć pewien wyraźny progres organizacyjny, ekonomiczny i sportowy, co po części przekłada się na rozwój i wyniki polskiej reprezentacji. Nie jesteśmy państwem Zachodnim, w którym znajdują się ligi z największymi tradycjami, kapitałem i popularnością.

0


Nie jesteśmy także krajem, w którym kluby są notorycznie, sztucznie dofinansowane, przez potężne środki oligarchów, jak w Rosji czy na Ukrainie. Zresztą nawet takie próby, kończą się zazwyczaj kompromitacją i ośmieszeniem, jak w przypadku Sylwestra Cacka, który pomimo, jak twierdził, znacznych środków przez niego zainwestowanych, nie był w stanie utrzymać Widzewa Łódź, nawet w 1 lidze. Przy okazji wyszło na jaw, jak wiele pojęcia ma o futbolu i biznesie ogólnie. Ale, widocznie to jest polski przykład schematu, od wieśniaka do milionera, nie urażając jednocześnie mieszkańców wsi. Takich przykładów, można by mnożyć i podawać też chlubne wyjątki, albo co najmniej przyzwoite. Można też pisać, o systemie podatkowym czy innego typu ekonomicznych zachętach, które niekoniecznie muszą przyciągać potencjalnych inwestorów, do piłki nożnej czy generalnie, do polskiego sportu. Jednak, ten tekst ma w głównym zamierzeniu poruszyć inny wątek. W ostatnim czasie, pewna grupa dziennikarskich krzykaczów i piłkarskich ekspertów, lansuje projekt, reformy Ekstraklasy, a mianowicie przywrócenia jej 18 drużyn. Jako główne argumenty, podaje się zbyt dużą ilość spotkań o tzw. „pietruszkę”, ale także chęć rozpropagowania piłki nożnej i rywalizacji, skądinąd w całkiem sporym państwie, w większej ilości miast. Dodatkowo, jak zwykle, przemęczenie piłkarzy, którzy rozgrywają całą masę spotkań, przeważnie o nic. Jednak czy naprawdę, reforma Ekstraklasy jest nam potrzebna?

 

Warto przy tym zauważyć, że aktualnie polska Ekstraklasa, na tle innych środkowo-wschodnio lub północnoeuropejskich krajów, wcale nie odbiega. I tak znacznie silniejsze ligi, z ciągle większych państw, jak Rosja i Ukraina, mają odpowiednio 16 i 14 drużyn. Nasi sąsiedzi, Czesi, którzy wyprzedzają nas pod względem myśli taktyczno-szkoleniowej, a ich drużyny wypracowały na arenie europejskiej solidną markę, także posiada 16 ekip. Tymczasem, przeżywająca podobny kryzys jak polska, liga węgierska, ma zaledwie 12 drużyn. Za to solidna szwedzka, także 16. Zresztą podobnie, jak wiele innych zachodnioeuropejskich lig, które samoistnie decydują o swoich potrzebach. Tymczasem, zawodowi piłkarze, przestali już nawet narzekać, że mają w każdym sezonie, do rozegrania znaczną ilość spotkań. Od tego, jest klub, sztab szkoleniowy i medyczno-naukowy. Jednak, rzecz rozchodzi się nie o liczbę drużyn, ale bardziej o realną sytuację, na podstawie której winniśmy reformować ligę. A ta przedstawia się w ten sposób, że do europejskich pucharów, z polskiej ligi kwalifikują się tylko 4 drużyny, w tym jedna z Pucharu Polski, o ile nie ukształtuje się inna sytuacja. Natomiast z ligi spadają, zaledwie dwie drużyny. Liga, po rundzie zasadniczej podzielona na 2 grupy po 8 ekip, żadnych barażów o utrzymanie, walki o pozycje do samego końca, nad tym biadolą dziennikarze i eksperci. Ale, czy to oznacza, że lepiej zrobić krok wstecz? Rzadko w całym tym zamieszaniu, dostrzega się fakt, że warto w Polsce iść drogą belgijską i tylko nieco zmodyfikować nasz obecny system. Zamiast, 8 drużyn w grupie mistrzowskiej, z której 2 lub nawet 4 nie walczą o nic, stworzyć tą najsilniejszą grupę z 6 drużyn, po rundzie zasadniczej, w systemie mecz i rewanż. To gwarantuje odpowiednie emocje i walkę do samego końca o Mistrzostwo i puchary… Grupę spadkową, w takim wariancie można by przekształcić w 10 drużyn, które zagrają jedynie 9 spotkań, podobnie jak w obecnym systemie. Z tym, że potrzeba zmienić zasady w tym sensie, że oprócz 2 spadkowiczów, wprowadzić też 2 lokaty barażowe, które następnie rozegrają mecze o życie z zespołami, które uplasowały się na 3 i 4 miejscu w 1 lidze. I podobnie, można zastosować takie przykłady, w niższych klasach rozrywkowych, aby rywalizacja i wynik, stawały się faktycznym motorem postępu. W sytuacji, kiedy w systemie ligowym, liczba potencjalnych nagród (jako gry w europejskich pucharach) jest niska, a także środki inwestowane w piłkę nożną i organizację klubów, niewspółmiernie mniejsze, niż w w skali czołowych i solidnych lig europejskich, takie rozwiązanie wydaje się rozsądne.

0

pablo3

85 publikacje
586 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758