Komentarze dnia
Like

Kris Szczerski i jego polityka zagraniczna-widziane z USA

22/08/2015
793 Wyświetlenia
1 Komentarze
11 minut czytania
Kris Szczerski i jego polityka zagraniczna-widziane z USA

Nie ukrywam że Kris Szczerski jest jednym z moich ulubionych eliciarzy, zatroskanych bardziej losem Ukrainy niż Polski. Wszak dla niego to Ukraina a nie Polska jest sercem Europy, więc wiadomo czyje interesy będzie przedkładał nad polską rację stanu. Niewątpliwie będzie on twórcą nowej polityki zagranicznej kolejnej odsłony PRL, tym razem w wydaniu patriotycznie inaczej pisowskiej warszafki.
Od 1945 roku, aż do dzisiaj Polacy nie mają własnych elit, ponieważ po 1989 roku nadzorcy magdalenkowi, reprezentujący interesy obcych państw, nigdy nie byli zainteresowani utworzeniem przywództwa reprezentującego własny naród i jego rację stanu.

0


Magdalenkowi nadzorcy od samego początku transformacji byli zainteresowani wyłącznie w tworzeniu elit zastępczych złożonych z autorytetów oralnych, spełniających w podskokach usługi robienia laski za darmo każdemu, kto sobie tylko zażyczył i oczywiście wcześniej zapłacił magdalenkowym sutenerom.
Prawdy objawione narodowi polskiemu, płynące z ust autorytetów oralnych, pod kontrolą magdalenkowych nadzorców, tłumaczyły po swojemu organy szechteriady. Prawdy te są przedstawiane dzisiaj za pośrednictwem gazety wyborczej dla postępowców, zaś dla środowisk patriotycznych za pośrednictwem gazety polskiej i portalu wpolityce.pl.
Pomimo dzielących obie główne partie eliciarzy różnic, w sprawach zasadniczych dla Polski panuje pomiędzy nimi całkowita zgoda, wszak kandydatów na eliciarzy nie brakuje, więc nadzorcy magdalenkowi mogą przebierać jak w ulęgałkach, więc eliciarze zarówno z obozu zdrady i zaprzaństwa, jak i obozu patriotów inaczej, zrobią wszystko co chcą ich nadzorcy, gdyż w przeciwnym razie musieliby wydłubywać kit z okien. A któż z nich chciałby spróbować kitu okiennego, skoro można sobie nieźle pasożytować na polskim podatniku zajadając ośmiorniczki?
Zatem nie jest dziwne, że w partii patriotów inaczej, zdanie Szczerskiego że Ukraina jest dla niego sercem Europy, zostało nagrodzone mianowaniem go na prezydenckiego ministra spraw zagranicznych. Widocznie padł taki rozkaz że strony magdalenkowych nadzorców, by takie kreatury nagradzać eksponowanymi stanowiskami.
Jest to również jasny i czytelny sygnał dla pisowskich kandydatów na eliciarzy, że aby uzyskać eksponowane stanowisko popierane przez partię wystarczy iść w ślady Krisa Szczerskiego, teraz robiącego za wielkiego światowca i autoryteta oralnego, by powiedzieć że jakiś innny kraj jest dla niego sercem Europy, a pisowski aparat partyjny z rekomendacji Majdaniarza Jarosława, wyświęci go na eliciarza patriotycznie inaczej.
Wiec wyświęcony przez Jarosława Majdaniarza na czołowego pisowksiego eliciarza, Kris Szczerski dał wreszcie długo oczekiwany głos w sprawie polityki zagranicznej. Fragmenty jego wywiadu, bądź jego fragmentów, przedrukowywuje za salon24.pl.
Dla Krisa oczywistym jest, że Niemcy są strategicznym partnerem. Ale Kris rzecze: “Chcemy by Berlin bardziej słuchał głosu Polski”. No jak to, to do tej pory Berlin nie słuchał głosu Polski? Berlin może słuchać głosu Polski z największą uwagą. Słuchanie głosu Krisa z największą uwagą nic Niemców nie kosztuje, więc będą słuchać głosu Polski ustami Szczerskiego z jak największą uwagą i jak najbardziej prowadzić wszechstronny dialog, mogą się nawet z polskimi dialogerami zadialogowac na śmierć, byle by z tego dialogowania nic nie wyszło. Niemcy pozostaną strategicznymi partnerami Szczerskiego, ale na warunkach niemieckich. Czyli takich jak do tej pory, z jak największą korzyścią polityczna i ekonomiczną dla Niemiec. Z taką samą największą uwagą i najwyższym szacunkiem, Niemcy słuchali Władysława Bartoszewskiego. Czy coś z tego dla Polski dobrego wynikło?
“Chcemy, żeby terytorium Polski stało się istotnym obronnie terytorium NATO. To kluczowe, aby zwiększyć bezpieczeństwo Polski i naszą siłę odstraszania. Koszt ataku na Polskę powinien być tak wysoki, żeby nikt nie mógł sobie na to pozwolić”
Kris Szczerski dał głos. Tylko aby terytorium Polski stało się istotnie obronnym terytorium NATO, wszystko zależy od Amerykanów. Dla Ameryki liczy się tylko i wyłącznie Izrael i temu jest podporządkowana cała polityka zagraniczna USA. Tak to ustawiła ekipa Reagana i od tego czasu aż do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło. Decydującą rolę pełni lobby proizraelskie w Kongresie USA i w każdej administracji prezydenta, obojętnie czy wygra wybory republikanin czy demokrata. Dlatego w stosunku do Polski Ameryka ma teraz tylko i wyłącznie jeden cel: zmuszenie Polski do wypłaty przedsiębiorstwu “Holocaust Industry” kwoty 65 mld dolarów pod pretekstem oodszodowan za mienie pozostawione podczas drugiej wojny. Innego interesu Ameryka w Polsce nie ma i nie chce mieć. Więc w Waszyngtonie bądź w innym miejscu, amerykańscy oficjele, poklepią Krisa po plecach. Na poważnie mogą tylko rozmawiać z Rosjanami i Chińczykami. Bo z nimi się liczą. Natomiast do Polski pojadą z pieniędzmi w pudełku po butach, ale nie do Krisa, prezydenta Dudy czy Jarosława Majdaniarza. Oni doskonale wiedzą, z kimm w Polsce rozmawiać i gdzie jest ośrodek rzeczywistej władzy.
Aby Ameryka na poważnie zajęła się Polską i traktowała ja jako poważnego sojusznika, potrzebna jest siła głosu Polonii Amerykańskiej. Ponieważ w ciągu tych 25 lat niepodległości, Amerykanie zorientowali się że w zasadzie wystarczy sypnąć paroma milionami dolarów nadzorcom magdalenkowym i mogą uzyskać co tylko chcą od kazdej polskiej ekipy rządowej. Polscy politycy magdalenkowi zrazili sobie bardzo Polonię Amerykańską, więc każda ekipa rządowa amerykańska wcale nie musi starać się o głosy Polonii, gdyż wysłannicy każdej ekipy USA pojadą z dolarami w pudełku po butach i zawsze dostaną to, na czym im zależy.
Właśnie szykująca się do władzy ekipa pisowskich eliciarzy, wraz z jej fuhrerem jawnie poparła w entuzjastycznym amoku ekipę banderowców, którzy doszli do władzy w wyniku zamachu stanu na Ukrainie, plując Polsce w twarz gloryfikacją Bandery i innych ludobójców. Skoro taka banderowska Ukraina jest dla Krisa Szczerskiego sercem Europy, to prezydent Duda wraz że Szcczerskim nie ma po co przyjeżdżać do USA, by prosić Polonię o lobbowanie w interesie Polski. Polonia dobrze pamięta, kto wymordował na Wołyniu setki tysięcy Polaków. Zresztą Kris Szczerski otwartym tekstem popiera banderowców,, tak więc jeśli prezydent Duda mysli poważnie o Polonii, musi koniecznie pozbyć się takiego feralnego probanderowskiego ministra.
Więc to czy wojska NATO będą na stale w swoich bazach w Polsce, w żadnym stopniu nie zależy od Europejczyków, a tylko i wyłącznie od Amerykanów. Chyba że Kris się zgodzi, by w Polsce stacjonowała Bundeswehra, tylko czy Bundeswehra będzie akurat stała na straży polskich interesów? Dla NATO pod egida Amerykanów, Polska zawsze będzie traktowana jako państwo pierwszego uderzenia jak i odwetu, obojętnie czy sojusz zaatakuje Rosję, czy Rosja NATO. Pod tym najważniejszym dla Polski względem nic się nie zmieniło od czasów istnienia Układu Warszawskiego.
Jeśli już ekipa prezydenta Dudy chce pozostać probanderowska, to musi sobie zdawać sprawę, że popierając w coraz większym stopniu faszystowski Kijów, robi sobie z Rosji coraz większego wroga. Rosja w przeciwieństwie do Polski jest bardziej potrzebna światu, obojętnie czy demokratyczna w zachodnim wydaniu, czy też rządzona po dyktatorsku. I w takim samym samym stopniu jak Polska światu potrzebna jest Ukraina. I taką Ukrainę gloryfikująca banderyzm popiera że szczerego serca Kris Szczerski. Ukrainę na skraju bankructwa, ze zbuntowanym Donbasem, najbardziej uprzemysłowionym jej rejonem, oraz że straconym na zawsze Krymem.
Jak prezydencki minister Kris widzi stosunki polsko-rosyjskie.Warto go zacytować: “ O „nowym otwarciu” nie ma raczej mowy w stosunkach z Rosją, bowiem na Kreml nałożone są sankcje, które prezydent Polski popiera. – Aczkolwiek na poziomie społeczeństw warto podtrzymywać dobre relacje, ponieważ Rosjanie są naszymi sąsiadami. Rzeczywiście, kiedy dziś mówimy o dobrych relacjach polsko-rosyjskich, wydają się one rzeczą bardzo trudną, ale przecież nie są z definicji niemożliwe – przyznał Szczerski”.
Można tylko załamać ręce nad głupota prezydenckiego ministra, lub głupota głównego pisowskiego fuhrera, który go namaścił. Przecież takie zdania może wygadywać kompletny przygłup, albo obcy agent, który chce by nasze stosunki z Rosja były jak najgorsze. Przecież ta cała polityka jagiellońska w pisowskim wydaniu, jest przede wszystkim na rękę Niemcom a nie Polsce. Rosji specjalnie nie zaszkodzimy, natomiast z Rosji zrobimy sobbie potężnego wroga ku radości Niemiec.
Najdziwnejsze jest to że nic w tym króciutkim wywiadzie dla PAP, który biorę z salon24.pl, nie ma ani słowa o Ukrainie, co jest bardzo wymowne. Albo może Kris się wypowiedział i to musiało być pewnie ostentacyjnie probanderowskie, więc PAP nie przekazał tego dalej. Wiemy że Kris wybiera się wkrótce do Kijowa. Co naobieca Poroszence w naszym imieniu, tego nam pewnie nie zdradzi.

https://

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758