Podpisane w Mińsku dokumenty jednoznacznie wskazują i udowadniają bezpośrednie uczestnictwo Rosji w konflikcie na wschodzie Ukrainy.
A można to zobaczyć wczytując się w podpisane tam dokumenty. W nowej umowie o uregulowaniu sytuacji jest wyraźnie napisane, że broń ciężka powinna być wycofana od granicy frontu. W tym że punkcie są wyliczone wszystkie typy tej broni i między innymi w ich liczbie jest wymieniony system rakietowy huraganowego ognia „TORNADO C”
I tutaj „diadia Wowa” dał ciała jak amator gdyż jak podają różne dobrze poinformowane źródła system ten wszedł na uzbrojenie ruskiej armii w 2012 roku i nie był do tej pory sprzedawany za granicę a jeżeli RS 30 TORNADO C są na wyposażeniu terrorystów to mogli oni go otrzymać TYLKO OD ROSJI! od nikogo innego!!
To jest jasne jak słońce, bo jeżeli nawet kupili je w „Wojentorgu” to jest on też rosyjski. Tak że diadia/a może Dziadzia/ Wowa jakbyś się nie obrócił to d**a zawsze z tyłu nie da się inaczej 😉 . Borys Niemcow rosyjski opozycjonista komentując to przeoczenie powiedział „ Putin umieścił na swojej internetowej stronie dowód rzeczowy w/s dostaw broni terrorystom. Więcej niczego nie trzeba. Koniec kropka!
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/