Artykuły redakcyjne
Like

Pycha i chciwość Jerzego Owsiaka

20/12/2014
2115 Wyświetlenia
12 Komentarze
4 minut czytania
Pycha i chciwość Jerzego Owsiaka

Wojnę, która wypowiedział Jerzy Owsiak Piotrowi Wielguckiemu (bloger Matka Kurka), facet w czerwonych gaciach musi przegrać. Jak zwykle w takich sytuacjach zgubiły go dwie fałszywe papużki nierozłączki i bliźniaczki zarazem, czyli siostrzyczki Pycha i Chciwość. Największy błąd (w ogóle), który popełnił „Jurek”, to była decyzja o wytoczenia procesu o zniesławienie i wniesienie powództwa cywilnego przeciwko Piotrowi Wielguckiemu! Owsiak miał tyle brudu „za pazurami”, że powinien był siedzieć cicho, jak mysz pod miotłą i powtarzać przed każdym zaśnięciem w swoich „wośpowych” apartamentach: „tisze jediesz, dalsze budiesz”. A potem wszystko zaczęło się sypać. Owsiak uwierzył w swoja szczęśliwą gwiazdę, zdemoralizowany poparciem mediów III RP i wyniesiony na piedestał przez „POmunistyczną władzę”. To prawda, mało kto oparłby się takiej tyralierze wazeliniarzy, wystawiony na pozycję środkowego napastnika. A przecież Owsiak, jako „resortowe dziecko”, musiał w domu doświadczać „socowej” blagi i nauk z dziedziny uniwersalnego oportunizmu! To i łatwiej mu było wskoczyć w czerwone gacie!

0


 

Pieniądze drzwiami i oknami pchały się do „Złotego Melona” i „Mrówki Całej”, firm, które choćby z racji swoich nazw, dowodziły, że ich animator zaczyna powoli tracić kontakt z rzeczywistością. „Woodstockowej” lewackości zapewniała poparcie niezastąpiona „Gówno Prawda”!

„Jurek” Owsiak poczuł się hegemonem „POlskiego przemysłu” charytatywnego i… rozrywkowego, czyli „szoł biznesu”. Literatura i ballada zna takie przypadki z dawnej i niedalekiej przeszłości.

Zapomniana dzisiaj (niestety) kapela „Trzeci Oddech Kaczuchy” tak starała się podsumować „ojca narodu” Edwarda Gierka” –

. Poszukajmy w piosence analogii do naszego wodza „Jurka”:

Witali, wołali, wołali ,witali
Kwiaty, krawaty, pompa i puc.
Lakierki, szpalerki, miliony ton stali,
Wrzaski, oklaski, Pan Prezes Pan Wódz.

Tu telewizja a tam radary!
Mieszkanie, ubranie, technika i cud,
Bankiety, zalety, brygady, sztandary,
Wrzaski, oklaski, Pan Prezes Pan Wódz.

Kwiaty dla niego, przemowy dla czerni,
Wódz a za Wodzem wierni.
(…)
Reklama i patos, patriotyzm i biznes.
Krawaty i kwiaty, niech nastrój nie pryska.
Chleba i igrzysk! Igrzyska, igrzyska.

Chleba dla niego, igrzyska dla czerni,
Wódz a za Wodzem wierni.

Wygląda na to, że takie ballady, okazują się ponadczasowe!

Ale największy błąd, „kontestator” z „polskiego Woodstocku”, popełnił nie doceniając misji i inteligencji Piotra Wielguckiego.

Jerzy Owsiak uznał, że Piotr Wielgucki, to zwykły pacan, wsiok, „gostek” spod Złotoryi i Legnicy… My tu w „warszafce” pokażemu baranowi, gdzie raki zimują, że prawdziwą POlskę mamy w „stolycy”, że tutaj tętni życie „okrągostołowe” tego kraju. Ty” Kurka” zrozum, że konfitury rozdzielają centralnie, a nie prowincjonalnie, gdzieś w Złotoryi, czy Legnicy! „Srał cię pies”! Ty, „Matka od Kurki”, ciesz się, że dzisiaj nie strzelają w potylicę! Ty, „Matka od Kurki”, ledwo wiążesz koniec z koniec, śmieciu. Pokory, gnoju! I tak sobie, ani chybi, dywagował syn milicjanta.

I tak także należy rozumieć ostatnią akcje WOŚP, która została wczoraj opisana przez Piotra Wielguckiego – http://kontrowersje.net/jerzy_owsiak_i_fundacja_wo_p_wyrzuci_a_na_mietnik_50_ludzkich_tragedii.

Trafiła jednak kosa na kamień. Bo Piotr Wielgucki, to nie tylko błyskotliwy komentator życia społeczno-politycznego III RP i bardzo dobry pisarz („Berka” naprawdę warto przeczytać), ale przede wszystkim facet z duszą społecznika, dla którego felieton nie kończy się z chwila napisania ostatniego zdania i postawienia kropki. Za ujawnienie szemranych interesów „Złotego Melona” i „Mrówki Całej” należy się Wielguckiemu wielki „szacun”. Jak szeryf Will Kane „w samo południe” Matka Kurka stanął oko w oko z całym specyficznym zakłamaniem III RP, którego symbolem pozostanie już do końca świata, a może nawet jeden dzień dłużej Jerzy Owsiak.

Jeśli uważacie, że przesadziłem, to piszcie komentarze!!! A ja sobie będę nucił za „Trzecim Oddechem Kaczuchy”… Tu telewizja a tam radary!
Mieszkanie, ubranie, technika i cud,
Bankiety, zalety, brygady, sztandary,
Wrzaski, oklaski, Pan Prezes Pan Wódz”.

Wódz, a za wodzem pic!
Więcej o słusznej sprawie Piotra Wielguckiego na – http://kontrowersje.net/blogi/matkakurka.

0

Maciej Rysiewicz http://www.gorliceiokolice.eu

Dziennikarz i wydawca. Twórca portali "Bobowa Od-Nowa" i "Gorlice i Okolice" w powiecie gorlickim (www.gorliceiokolice.eu). Zastępca redaktora naczelnego portalu "3obieg". Redaktor naczelny portalu "Zdrowie za Zdrowie". W latach 2004-2013 wydawca i redaktor naczelny czasopism "Kalendarz Pszczelarza" i "Przegląd Pszczelarski". Autor książek "Ule i pasieki w Polsce" i "Krynica Zdrój - miasto, ludzie, okolice". Właściciel Wydawnictwa WILCZYSKA (www.wilczyska.eu). Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

628 publikacje
270 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758