Co zrobi mądry Król, któremu wypowiedziano wojnę na morzu jeżeli nie ma floty? Poszuka miejsc na których jego wojska będą miały przewagę i zrobi wszystko by tam wroga zwabić.
Przekonaliśmy się w tych dniach, że metodą demokratyczną zwykłą nie da się wygrać. Metody demokratyczne niezwykłe, takie jak na przykład powstrzymywanie się o zakupów wszelkiego alkoholu do czasu, aż rząd nie poda się do dymisji, może byłyby i skuteczne, ale nie jesteśmy w stanie ich użyć. Zresztą czy akurat rząd jest naszym głównym celem.
Najgroźniejszą cechą naszego wroga, wroga naszej Ojczyzny jest jego rozproszenie i głębokie wniknięcie w nasze społeczeństwo. W prawie każdym z nas jest mniejszy lub większy kawałek homo sovieticus, który kiedyś szukał sobie pana w Moskwie, a teraz w Brukseli czy Waszyngtonie, który niczego się tak nie boi, jak przyjęcia na siebie odpowiedzialności za swój własny los.
Bronie i metody do walki z takim wrogiem leżą w sferach ducha. Ich siła zależy od tego jak wielka jest wiara tego, kto ich używa. Jezus mówił „bądźcie jak dzieci”. Właśnie dlatego, że ich wiara jest czysta i silna, a przez to modlitwa niezwykle skuteczna. Jednak wiadomo, że nawet modlitwa niewierzących przynosi owoce. Modląc się nie tylko prosimy Boga o pomoc, ale i ukierunkowujemy ku Niemu całą swoją duszę.
W czasie pierwszego opolskiego Marszu Pokutnego w ramach Krucjaty za Ojczyznę okrążyliśmy dwukrotnie ratusz. W jakiś czas potem w tym budynku dokonano odkrycia. Jego skutek jest taki, że w wyborach na prezydenta miasta kandydat SLD nawet nie wystartował. Nie jest to oczywiście wina tych, którzy z Różańcem w ręku szli ulicami miasta, bo jako się rzekło był to Marsz Pokutny. Pokutujący o nic nie proszą, a tylko uznają swoje grzechy, proszą o wybaczenie i oddają się w Bożą opiekę, wierząc, że On najlepiej wie co dla nich jest najlepsze i da to swoim dzieciom.
W czasie dyskusji nad planem kolejnego Marszu Pokutnego Krucjaty padła propozycja, aby jednak tym razem nie okrążać ratusza dwukrotnie. A jak będzie?
Zobaczymy 17 grudnia. Początkiem marszu jest Msza Święta w kościele „na górce” o godzinie 18.
Legenda mówi, że od tego miejsca zaczynał w naszym mieście swą działalność Święty Wojciech.
foto.: http://dewocjonalia-roza.pl/rozaniec-benedyktynski-krzyz-sw-benedykta-duzy-brazowy-p-1281.html
Jeden komentarz