Czy przyglądaliście się kiedyś kibicującym mężczyznom? To bardzo zabawny widok ponieważ oprócz emocji i myśli u nich w kibicowanie zaangażowane jest cale ciało i to bez względu na to czy siedzą przed telewizorem czy na stadionie. Podskakują na fotelu, machają nogami, zadają ciosy – naśladują bezwiednie wydarzenia, jakie widzą. Robią uniki jak Adamek, wierzgają nogami jak konie, kiedy ich ulubiony piłkarz kopie piłkę. To co dzieje się na ich twarzach to osobna historia. Całe laboratorium i almanach emocji i odczuć (no może poza orgazmem, ale to nie jest wcale pewne)
Psycholodzy zamiast w laboratoriach badać dynamikę uczuć, powinni posądzić przed sobą setkę kibiców, oglądających dobry mecz i mieliby po 90 minutach gotowy atlas psychologiczny. Po stracie bramki rozpaczają bardziej niż Antygona. Prze karnym zastygają niczym zona Lota a kiedy poda gol, Sokrates tańczący to przy nich flegmatyk. Drapią się, czochrają a także padają sobie w objęcia a nawet wymieniają całuski, kiedy futbolówka znajdzie się w tej bramce, w której trzeba. Areny sportowe są współcześnie w naszej kulturze praktycznie jednym akceptowanym społecznie miejscem, gdzie w świetle jupiterów mężczyźni mogą wyrażać wszelkie emocje: i śmiać, i płakać, i obściskiwać się. No bo gdyby tak się zachowywali w biurach, w metrze…
Nie bez kozery George Orwell jeszcze w latach 30. ubiegłego stulecia zauważył, że: Futbol wraz z… frytkami, stylonowymi pończochami, radiem i mocną herbatą powstrzymał rewolucję! Młodzież zajęła się kibicowaniem. Przemysł usługowo rozrywkowy jest żywotnie zainteresowany w swego rodzaju hodowli kibiców. Media podsycają zainteresowanie kolejną walką stulecia i kreują wciąż nowe wydarzenia medialne i sportowe. Tam, gdzie sport, tam zwykle pojawia się hazard i miliony frajerów, którzy pragną jeszcze dodatkowo ubarwić swoje kibicowanie i wygrać kilka stówek.
Już w Rzymie hasło Chleba i Igrzysk oznaczało, w gruncie rzeczy, najsprawniejszy mechanizm kontroli na ludem rzymskim. Sport i rozrywka są formą wszechpotężnego sytemu kontroli społecznej więc utrzymywani kibiców w stanie czuwania jest bardzo istotne. Dla nich sensem życia jest środowa liga mistrzów czy sobotni mecz ligowy. Podaż wydarzeń sportowych jest ogromna. W istnieniu kibiców zainteresowani są;
Tłum kibiców łatwo przechodzi od miłości do nienawiści, co połączone z poczuciem mocy i niezwyciężoności może być bardzo groźne jako że jest pozbawiony krytycyzmu i łatwowierny. Jego idole miłość i uznanie, na które pracowali latami mogą strącić w jednej chwili. Większość zawodowych sportowców – w tym na przykład i piłkarze – opowiadają, jak dużym obciążeniem jest dla nich jest presja mediów i kibiców; bezustanna jazda na karuzeli bałwochwalczego nieomal uwielbienia lub skrajnej pogardy i odrzucenia.
Polski kibic
Dola polskiego kibica jest nader smętna i podobna chyba tylko do doli Frente Atlético, czyli ultrasów Atletico Madrid, którzy równie długo, co fani: Legii, Wisły, Widzewa, Ruchu, Górnika czekają na powrót dawnej chwały. Bo czyż nasi kibice nie podpisaliby się – nawet nie oboma rękami, a wszystkimi czterema kończynami – pod słowami hymnu Atletico: Cóż za droga do cierpienia, cóż za droga do porażki ? Czyż naszym kibicom nie jest równo trudno odpowiedzieć na pytanie zadane ojcu przez syna, w nakręconym spocie reklamującym drużynę: A dlaczego my kibicujemy Atletico? W reklamówce klubu żadna odpowiedź nie pada, za to pojawia się napis: Niełatwo wytłumaczyć, ale to coś wielkiego.[i]
Kibicowanie może być marginesem życia i oderwaniem się od pracy i obowiązków i wtedy pełni rolę mnie czy bardziej angażującej rozrywki. Może też być sensem życia i nadcelem. Są ludzie którzy dziesiątki lat organizowali swe życie co do minuty wokół spraw i występów ukochanej drużyny. Kibicowanie staje się wtedy ono najważniejszym sensem i celem życiowym, idea fixe.
Przed MŚ w 2006 roku brytyjska Fundacja Zdrowia Psychicznego przeprowadziła badania ankietowe przez Internet, z których wynikało, że 2/3 angielskich kibiców zdecydowałoby się na seks, a nie na oglądanie swojej reprezentacji. Wierzycie w to? A może oni wypełniając tą ankietę, właśnie oglądali mecz? Ale co to za kibic, który bez reszty nie poświęca się swojej narodowej reprezentacji?
FIFA jest jedną z najpotężniejszych organizacji na świecie. Są dziesiątki telewizji sportowych. Wydarzenia sportowe z wielu dyscyplin wyznaczają dzienny, tygodniowy czy roczny rytm życia i to nie tylko kibiców, ale całej gospodarki, społeczeństw. Przy odrobinie starań kibic mógłby tylko pracować i kibicować i niczym innym się nie zajmować, co zresztą wielu tak właśnie czyni. Życie sportowe nadaje sens całej egzystencji wielu ludzi – zresztą sport przenika je na wielu poziomach. Idole sportowi są częścią masowej kultury, ikonami, która zna każdy. Kto nie wie, co się stało ostatnio z Tigerem Woodsem i jakie są kłopoty Michala Tysona. Każde dziecko wie, że pod Wiedniem wygrał Kazimierz Górski…
Nawet jak nie dymimy w soboty i nie uczestniczymy we młynie…
Wszyscy jesteśmy kibicami…
[i] Michał Kołodziejczyk, Taka piękna żałoba, www.rp.pl, 23-09-2008
Wojciech Warecki & Marek Warecki www.warecki.pl Dwa słowa o nas. Zajmujemy się: Pisaniem książek i dziennikarstwem Oraz Trenowaniem i szkoleniami Doradztwem Terapią szczególnie w zakresie: Stres, psychosomatyka Mobbing funkcjonowanie człowieka w organizacji Psychologia wpływu i manipulacji Psychologia oddziaływania mass mediów (w tym nowe media) Rozwój osobisty i kreatywność Praca zespołowa i kierowanie Psychologia sportowa Problemy rodzinne. Warsztaty skutecznego uczenia się