Piotr Gursztyn. „To nie Donald Tusk jest centralną postacią polskiej polityki. Jest nią Jarosław Kaczyński. Bez Tuska wszystko wyglądałoby podobnie, bez Kaczyńskiego runąłby cały obecny system polityczny
„….”Wprawdzie to Donald Tusk rządzi, decyduje o wydawaniu pieniędzy, rozdaje stanowiska, ale częściej prowadzi politykę w odniesieniu do Jarosława Kaczyńskiego niż Kaczyński w odniesieniu do Tuska. Donald Tusk jest wymienialny, Jarosław Kaczyński nie. Pozycja Tuska wynika z tego, że pełni on funkcję naczelnego antykaczysty kraju. Robi to doskonale, sam poniekąd wykreował tę funkcję, lecz łatwo wyobrazić sobie, że ktoś inny także by ją skutecznie pełnił. „….”Zwolennicy premiera – sprzymierzone z nim media, przedstawiciele establishmentu, kibicujący mu celebryci – nie traktują poważnie odwołań do walki z kryzysem. „….”Natomiast ci sami ludzie „zagrożenie” ze strony Kaczyńskiego uważają za zupełnie realne i bardzo niebezpieczne dla nich samych. „….”będą go wspierać. Przynajmniej do czasu, gdy znajdzie się nowy równie sprawny i silny antykaczysta. Wtedy może dojść do wymiany. „…(źródło )
Arkady Rzegocki „Polska to nadzieja dla wszystkich małych krajów” – prezydenta Estonii, Toomas Hendrik Ilves wezwał ostatnio Polskę do odegrania większej roli w UE i NATO, do wzięcia na siebie roli przywódczej w regionie. „….”Polacy są jedynym dużym narodem, który miał te same doświadczenia historyczne co inne państwa Europy Środkowej i Wschodniej. Lepiej widzą zagrożenia, powinni więc wziąć na siebie odpowiedzialność za cały region leżący od stuleci miedzy „młotem (czasem sierpem) a kowadłem„. „…..”Fakt, że znacząca część Polaków nie uznaje III RP za własne państwo wskazuje na istnienie jakiegoś ważnego mankamentu, istotnego braku. „….”Skąd ten – nazwijmy rzecz wprost – krzyk rozpaczy przywódcy Estonii? Ilves nie ukrywa, że jego wystąpienie miało ośmielić (dosłownie) polskie elity i społeczeństwo do prowadzenia bardziej ambitnej polityki. „…..”Dla „Frondy” prezydent Węgier Viktor Orbán stwierdził: „Kiedy w lewicowej prasie węgierskiej czytam krytyki pod adresem Polski, że ma aspiracje, by na nowo stać się regionalną potęgą Europy Środkowej, to wtedy głośno mówię do siebie: No wreszcie!”. ……”Od lat 90. wyrażane były podobne oczekiwania kierowane przez m.in. pełniących najwyższe stanowiska Węgrów, Rumunów, Chorwatów czy Słowaków. …..(więcej )
Staniłko „Z punktu widzenia Berlina, Lech Kaczyński był wyjątkowo trudnym i niewygodnym partnerem. Domagał się on bowiem pełnego głosu dla krajów tzw. Nowej Europy w decydowaniu o kształcie Unii Europejskiej, co budziło irytację starych państw Unii.”…..”Po trzecie wreszcie, polityka Lecha Kaczyńskiego zmierzała do politycznego zintegrowania krajów Europy Środkowej i Wschodniej. Działania prezydenta nie przyniosły spodziewanych szybkich skutków, bo też tego typu wysiłki rzadko kończą się szybkim powodzeniem, jednak w oczach rosyjskich strategów i elit politycznych ich logika była całkowicie jasna i niebywale szkodliwa dla rosyjskich zamierzeń.Prezydent Kaczyński dążył bowiem do zbudowania trwałej koalicji Polski – jako lidera Europy Środkowej– nie tylko z krajami tzw. nowej Europy, ale również z krajami tzw. BUMAGI, czyli Białorusi, Ukrainy, Mołdawii, Azerbejdżanu, Gruzji i Armenii.Ta strategia zbudowana była na tradycyjnym polskim myśleniu geopolitycznym, którego korzenie sięgają czasów jagiellońskich „…(więcej)
Tuż po Zamachu Smoleńskim „„Jak ocenia komentator „Sueddeutsche Zeitung”, Polska skłania się ku temu, by utwierdzić się teraz w swej „historii cierpienia”. „Dlatego katastrofa samolotu z Katynia niesie ze sobą zagrożenie przeistoczenia się w mit narodowej historiografii. Nakłada się tu na siebie zbyt dużo symboliki i tragizmu” – pisze „Sueddeutsche Zeitung” i apeluje: „Tak nie może się stać„…”Według dziennika, tragedii nie wolno nadawać cech mistycznych.”Jeśli jest jakaś nadzieja w całym tym cierpieniu, to taka: może uda się teraz to, co nie udawało się od początku III Rzeczpospolitej, wskutek sporów ideologicznych i partyjnych – pojednanie narodu z jego przeszłością, porozumienie społeczeństwa co do postrzegania historii, odpolitycznienie historii” – ocenia dziennik. Dodaje, że polityka historyczna Lecha Kaczyńskiego dzieliła i czerpała siłę z mitów przeszłości.”…” „Tragedia musi być zatem przestrogą, by Polska uwolniła się z kajdan własnej historii. Prezydent Kaczyński był niewrażliwy na delikatne sygnały pojednania, które wysłał rosyjski premier Władimir Putin jeszcze przed kilkoma dniami nad grobami (w Katyniu). Zamiast tego Kaczyński chciał prowadzić politykę koncentrującą się na ofiarach, gdy ze swoją delegacją wsiadał do samolot”…” Także „Die Welt” ocenia, że w bólu i żałobie jest też pewna nadzieja. „Zachowanie polskiego premiera i przywódców w Moskwie po katastrofie pokazuje w sposób imponujący, że obie strony dokładają starań, by nie obudziły się stare demony” – pisze „Welt”. Dodaje, że także dla Europejczyków, żyjących w oddali, ten element nadziei ma też ważne znaczenie na przyszłość.” …(więcej )
Romuald Szeremietiew ”Rzeczpospolita: Polska – Białoruś – Ukraina?”….”Od pewnego czasu w gronach analityków i znawców polityki międzynarodowej pojawiają się głosy, że Europa znowu może być miejscem sprzecznych interesów prowadzących do konfliktów, podobnych do tych z przeszłości. Wydaje się, ze w interesie odpowiedzialnego kształtowania relacji między narodami leży, aby Europa Środkowa także z racji takich obaw stała się mocnym ogniwem spajającym europejski system. Dlatego też Rzeczpospolita, jako związek Polaków, Białorusinów i Ukraińców powinna wrócić na polityczną mapę świata. Taką potrzebę powinniśmy uświadamiać odwołując się do doświadczeń z przeszłości.Amerykański historyk Timothy Snyder w książce „Skrwawione ziemie” przedstawił europejskie terytoria, na których w pierwszej połowie XX wieku dochodziło do największych zorganizowanych mordów ludności cywilnej. Na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej między latami trzydziestymi a pięćdziesiątymi reżimy Stalina i Hitlera wymordowały co najmniej 14 milionów ludzi. W książce znajduje się mapka „skrwawionych ziem”. Zarysowany na niej obszar w całości pokrywa się z terytorium dawnej Rzeczypospolitej. Bez wątpienia to jej brak umożliwił ludobójstwo ludności białoruskiej, estońskiej, litewskiej, łotewskiej, polskiej, ukraińskiej, żydowskiej. Zarówno Stalin jak i Hitler mordowali narody Rzeczypospolitej. Rzeczypospolitą trzeba odbudować także przez pamięć dla tych ofiar.” ….(więcej )
„Rząd USA przekazał we wtorek Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie odnaleziony po latach pamiętnik jednego z głównych współpracowników Adolfa Hitlera, Alfreda Rosenberga. Z dokumentu wyłania się pod koniec wojny obraz człowieka rozczarowanego, ale wytrwale wierzącego w nazizm”…..”„to, co uderzające w tym pamiętniku, to to, że Rosenberg był rozczarowany na koniec wojny. Ale to było rozczarowanie indywidualnymi osobami, a nie systemem jako całością. Do końca swych dni pozostał przekonanym nazistą. „….(źródło )
—-
Mój komentarz
Zacznę od niezwykłego tekstu opisującego fanatyczną , wręcz wiarę socjalisty niemieckiego Rosenberga w socjalizm hitlerowski . „ wytrwale wierzącego w nazizm”.
Michael Burleigh* „…”Czyli w co wierzą ludzie nowocześni „…”socjolog Raymond Aron przyjął funkcjonalniejsze podejście: „Proponuję nazwać religiami świeckimi te doktryny, które w duszach ludzi współczesnych zajmują miejsce umarłej wiary i umiejscawiają zbawienie ludzkości na tym świecie, w odległej przyszłości, w formie porządku społecznego, który trzeba stworzyć”. „….”Termin „religia polityczna” ma bardziej nobliwą historię, niż można by sądzić. Do powszechnego użytku wszedł po 1917 roku, gdy to określał reżimy ustanowione przez Lenina, Mussoliniego, Hitlera i Stalina”…..”Ciekawe, że podobnego porównania z islamem dokonał stulecie wcześniej arystokratyczny uczony Alexis de Tocqueville, gdy pisał o jakobinach podczas Rewolucji Francuskiej – „…..”Tocqueville napisał: „Ponieważ z pozoru bardziej jeszcze niż do reformy Francji [Rewolucja Francuska] zmierzała do regeneracji rodu ludzkiego, rozpaliła namiętności, których do tej pory nie umiały rozbudzić najgwałtowniejsze nawet rewolucje polityczne. Zdobywała żarliwych wyznawców, dała początek propagandzie. Dzięki temu wreszcie mogła przybrać ten pozór rewolucji religijnej, który tak przeraził współczesnych; albo raczej sama stała się rodzajem religii, religii niedoskonałej, co prawda, bez Boga, bez kultu i życia pośmiertnego, ale zdolnej, jak islam, zalać całą ziemię swoimi żołnierzami, swoimi apostołami i męczennikami” „…(więcej )
Dokładnie ten sam typ wiary co hitlerowski socjalista prezentują wyznawcy socjalistycznej politycznej poprawności i gender ( http://naszeblogi.pl/42748-srodzie-za-oszustwa-naukowe-odbiora-tytul-profesora ) . Tacy jak Środka , Biedroń , Palikot , Michnik i cała masa lewactwa .
Wracając do Kaczyńskiego. Orban i sporo polityków Europy Środkowo Wschodniej wyczekuje z utęsknieniem na powrót Polski do polityki jagiellońskiej , czyli na powrót Kaczyńskiego do władzy. Niemcy tak bardzo boją się Jarosława Kaczyńskiego i budowanego przez niego kultu politycznego Lecha Kaczyńskiego że cała ich agentura kontrolowane prze nich niemieckie media polskojęzyczne bezkrytycznie nie tylko popiera i Tuska, ale ustabilizowały jego władzę i przez to ustabilizowały cały system polityczny ,ale zmuszone są tolerować ogromną koncentrację władzy przez jego ferajnę .
Zamach Smoleński jest najlepszym dowodem na znaczenia jakie bracia Kaczyńscy mieli , a Jarosław Kaczyński ma do tej pory .
O d tego jak potoczy się sytuacja w Polsce i w jaki sposób i z jakimi ludźmi Kaczyński przejmie władzę będzie zależeć cała polityka w regionie. Orban tylko czeka na to , aby zacząć z Kaczyńskim budować Sojusz Środkowoeuropejski . Polska Kaczyńskiego może oznaczać zwrot w marszu politycznej poprawności na Wschód . Może oznaczać nie tylko zniszczenie tego szaleństwa w Polsce, ale i rozpocząć likwidację tej religii politycznej w całej Europie .
Na koniec przytoczę słowa Rymkiewicza
Rymkiewicz „ Uważam ,że Kaczyński jest największym polskim politykiem od czasów Józefa Piłsudskiego. Tak jak Piłsudski był największym polskim politykiem od czasów kanclerza Zamojskiego „…..(więcej)
Na koniec dygresja . Skandal z Kaczmarkiem i Hofmanem pokazuje ,że coś złego dzieje się za plecami Kaczyńskiego. Że ci którzy powinni chronić Kaczyńskiego przed takimi ludźmi zawiedli . Że nastąpiła daleko posunięta demoralizacja części działaczy ,że powstały układy i powiązania , które pozwoliły komuś takiemu jak Kaczmarek tak daleko zajść .
Oznacza to że PiS wewnętrznie jeszcze nie jset tak skonsolidowany jak powinien być .
video Wykład Romualda Szeremietiewa CZY RZECZPOSPOLITA JEST POTRZEBNA?” Część 2
video francuski historyk Reginald Secher Zbrodnia pamięciobójstwa , Przedmiotem „pamięciobójstwa” stał się tak los mieszkańców Wandei, jak i innych ofiar rewolucyjnego terroru, w tym także poza granicami Francji. Tak jest w przypadku ofiar komunizmu — stalinowskie i komunistyczne sympatie pozostają we Francji wciąż silne –
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitte
Romuald Szeremietiew„Niestety w Rosji podtrzymuje się mit o rzekomym polskim zagrożeniu. Odkurzono nawet zdarzenie sprzed czterystu lat i ustanowiono 4 listopada święto państwowe – Dzień Jedności Narodowej. Prezentowana jest fałszywa opowieść jakoby tego dnia w 1612 roku doszło do rosyjskiego zrywu narodowego przeciwko polskim okupantom. Tymczasem Polacy byli na Kremlu w rezultacie zaproszenia przez bojarów polskiego królewicza Władysława na carski tron. Pisze rosyjski historyk Lew Szylnik: „…koronacja Władysława na moskiewskiego cara rokowała dla Rusi wspaniałe perspektywy. (…) A więc Władysław zostaje ruskim carem, a po jakimś czasie z prawa dziedziczenia – także królem Rzeczypospolitej. Marzenia słowianofilów ziściłoby się jeszcze w XVII w. – przeklęty polski problem zniszczony w zarodku! Ogromne imperium, rozciągające się od Morza Czarnego do Bałtyku i od Karpat i Wisły po Daleki Wschód, istnieje nie na papierze geopolityków, a w rzeczywistości, zmuszając do liczenia się z nim najsilniejsze monarchie Europy Zachodniej.” W takim kontekście Rosjanie wspominając uwolnienie Kremla od Polaków raczej czczą własną klęskę niż zwycięstwo. „…(źródło )
Michael Burleigh* „…”Czyli w co wierzą ludzie nowocześni „…”socjolog Raymond Aron przyjął funkcjonalniejsze podejście: „Proponuję nazwać religiami świeckimi te doktryny, które w duszach ludzi współczesnych zajmują miejsce umarłej wiary i umiejscawiają zbawienie ludzkości na tym świecie, w odległej przyszłości, w formie porządku społecznego, który trzeba stworzyć”. „….”Termin „religia polityczna” ma bardziej nobliwą historię, niż można by sądzić. Do powszechnego użytku wszedł po 1917 roku, gdy to określał reżimy ustanowione przez Lenina, Mussoliniego, Hitlera i Stalina”…..”Ciekawe, że podobnego porównania z islamem dokonał stulecie wcześniej arystokratyczny uczony Alexis de Tocqueville, gdy pisał o jakobinach podczas Rewolucji Francuskiej – „…..”Tocqueville napisał: „Ponieważ z pozoru bardziej jeszcze niż do reformy Francji [Rewolucja Francuska] zmierzała do regeneracji rodu ludzkiego, rozpaliła namiętności, których do tej pory nie umiały rozbudzić najgwałtowniejsze nawet rewolucje polityczne. Zdobywała żarliwych wyznawców, dała początek propagandzie. Dzięki temu wreszcie mogła przybrać ten pozór rewolucji religijnej, który tak przeraził współczesnych; albo raczej sama stała się rodzajem religii, religii niedoskonałej, co prawda, bez Boga, bez kultu i życia pośmiertnego, ale zdolnej, jak islam, zalać całą ziemię swoimi żołnierzami, swoimi apostołami i męczennikami”. „……”W cyklu wykładów wygłoszonych w 1932 roku w Niemczech Werfel określił komunizm i nazizm mianem „ersatzów religii” oraz „form światopoglądowych, które są antyreligijnymi surogatami religii, a nie tylko ideałami politycznymi”. „…..”Celem Voegelina było pokazanie, że komunizm, faszyzm i narodowy socjalizm nie są jedynie wytworami „idiotyzmów autorstwa paru XIX-wiecznych i XX-wiecznych intelektualistów”……”W krótkiej książce „Religie polityczne” z 1938 roku wprowadził kluczowe rozróżnienie na religie „transcendentne” oraz „immanentne”, czyli fałszywy kult ziemskich odprysków tych pierwszych. Te pierwsze czciły bogów, drugie – bożków. „…..”W książce „Religion and State” (1935) Dawson prześledził tworzenie się nowożytnego państwa imperialnego, dążącego do skolonizowania obszarów istnienia, do których „politycy z przeszłości nie ośmieliliby się mieszać, tak samo jak nie próbowaliby majstrować przy kolejności pór roku czy ruchach gwiazd”. Stosowało się to – twierdził Dawson – zarówno do łagodnego i miękkiego totalitaryzmu biurokratycznego państwa opiekuńczego, jak i do brutalnych i twardych państw policyjnych spod znaku komunizmu i narodowego socjalizmu. Polityka zreplikowała absolutystyczne uroszczenia religii, zagarniając coraz szersze obszary życia, a tym samym ograniczając sferę prywatną. Na wzór Kościoła ruchy te sterowały histerycznym entuzjazmem i sentymentalizmem mas, jednocześnie dyktując reguły moralności i dobrego smaku oraz definiując podstawowe wartości życiowe. Próbowały jednak zdławić religię, spychając Kościół do nowej dla niego roli obrońcy demokracji i pluralizmu. „…..”Frederick Voigt ….W jednym z jej fragmentów zestawił totalitaryzmy z religiami: „Mówiliśmy o marksizmie i narodowym socjalizmie jako o świeckich religiach. Systemy te nie są przeciwieństwami, lecz łączy je zasadnicze pokrewieństwo na płaszczyźnie świeckiej, jak i religijnej. Oba są mesjanistyczne i socjalistyczne „…..”George’a Bernarda Shawa: „Dzikus kłania się bożkom z drewna i kamienia; człowiek cywilizowany – bożkom z krwi i kości”. „….”Brytyjski historyk Michael Burleigh analizuje dziś na łamach „Europy” pojęcie politycznej religii. Stało się ono popularne wraz z pionierskimi krytycznymi analizami nazizmu i komunizmu pisanymi przez takich badaczy jak Eric Voegelin czy Raymond Aron. Analizy te nie ograniczały się do wychwytywania powierzchownych podobieństw między religijną liturgią a masową „obrzędowością” charakterystyczną dla obu totalitarnych ideologii. Sięgały głębiej, by odkryć coś, co Voegelin nazwał „fałszywą immanentyzacją”, czyli oderwanie religijnych symboli od wypełniającego je doświadczenia transcendencji i przeniesienie ich na grunt czysto ziemskich politycznych instytucji. Horyzont zbawienia przybliża się wtedy niebezpiecznie, a instytucje organizujące zbiorowość zaczynają pełnić funkcję jego narzędzi. Publikowany tekst pochodzi z najnowszej książki Burleigha „Earthly Powers: Religion and Politics in Europe from the French Revolution to the Great War? „…(więcej )
„Przed paroma tygodniami dyrektor państwowego Naukowo-Badawczego Instytutu Statystyki Rosji Wasilij Simczera ujawnił wstrząsające dane ukrywane wiele lat przez Kreml. Z liczb tych wynika, że gospodarka Rosji jest na krawędzi upadku. „….”Według informacji Simczery rosyjski wzrost PKB jest o 1/3 niższy od oficjalnego, podobnie jak udział inwestycji w PKB. Z kolei realna średnioroczna inflacja jest trzykrotnie wyższa od oficjalnej i wynosi aż 18 proc. Oficjalne bezrobocie wynosi w Rosji 2-3 proc., realne zaś 10-12 proc. – stwierdził Simczera. „….”Według oficjalnych danych, różnica między dochodami 10 proc. najbogatszych i 10 proc. najbiedniejszych Rosjan jest 16-krotna. W rzeczywistości jest ona nawet 36-krotna „….”Ponadto różnica w dochodach między najbogatszymi i najbiedniejszymi regionami Rosji – oficjalnie: 14-krotna – faktycznie jest 42-krotna. „…”o nie wszystko. W 140-milionowej Rosji żyje 12 mln alkoholików, 4,5 mln narkomanów i 1 mln bezdomnych dzieci, a skala przestępczości jest prawie 10-krotnie wyższa od oficjalnej. „….”Simczera ujawnił również, że rosyjska gospodarka poza surowcami nie jest w stanie produkować i eksportować praktycznie żadnych atrakcyjnych towarów. Wydatki na modenizację, które według rządowej propagandy wynoszą 750 mld rubli, zamykają się faktycznie w 30 mld, przy czym większość środków i tak jest rozkradana. „W wyniku tego realne efekty modernizacji są faktycznie 250 razy niższe niż oficjalne” …..(źródło )
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitte