link do strony: http://bezdekretu.blogspot.com/
Puczymordom i małym demiurgom życzę – by stanęły im w gardle „papawerdy zakrapiane oblikatoryjnymi fąframi”, a na końcu swojej drogi zostali „starymi błaznami pełnymi fazdrygulstwa i gnypalstwa”.
Funkcjonariuszom ośrodków propagandy nazywanych (nie wiadomo dlaczego) dziennikarzami – by każde kłamstwo i wyrządzona przez nich podłość obróciły się przeciwko nim, sprowadziły na nich gniew i pogardę, a ich życie zamieniły w piekło.
Rządowym artystom, „celebrytom” i samozwańczym „autorytetom”– by utracili dary, których nie potrafili docenić – by pozbawiono ich mowy, zabrano im talent i pomieszano zmysły.
Piewcom przyjaźni polsko – rosyjskiej – by nie musieli dłużej odczuwać tęsknoty i odnaleźli swoje miejsce na nieludzkiej ziemi.
Wyborcom PO i apatrydom – by nikt się nad nimi nie pochylał, niczego im nie tłumaczył i nie otwierał im drzwi.
Tym zaś, których „nawet nazywać nie warto” – by się bali.
Wyborcom Prawa i Sprawiedliwości życzę – by umieli wymagać „więcej”, od samych siebie i od tych, którzy mają ich reprezentować.
Politykom partii opozycyjnej – odwagi przed długim marszem, ciężkiej pracy i ducha walki, kontrowersyjności w słowach i czynach – tak wielkiej, by poplątała drogi do kompromisów.
Zacnym profesorom i ludziom nauki wspierającym dziś polskie sprawy – zdolności do odrzucenia zabobonów, zwątpienia w „mechanizmy demokracji”, wiary w moc słowa i prymat prawdy nad poprawnością.
Publicystom naszych mediów – by stali się głusi i ślepi na przekaz propagandy, nie dostrzegali tego, co nie zasługuje na słowo i zasmakowali w autentycznej niezależności.
Blogerom i internautom – by nauczyli się odsiewać plewy od ziarna, nie ulegali głosom stada i potrafili patrzeć własnymi oczami.
Ludziom dobrym życzę – by zechcieli się dobrem dzielić.
Prawym – by nigdy nie zmienili kierunku.
Uczciwym – by nie rezygnowali z bezcennego daru, nawet, gdy dla innych jest głupotą.
Mądrym życzę pokory, a pokornym – hardości serca.
Odważnym – rozwagi, rozważnym zaś – krzty szaleństwa.
Nam wszystkim – byśmy za rok mogli powiedzieć, że przeżyliśmy ten czas godnie.