Bez kategorii
Like

Przyczynek do wspomnień o biskupie Tokarczuku

29/12/2012
511 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Opowiedziane przez Wujka

0


Jeden z członków mojej rodziny (nazwijmy go "wujkiem" choć nie był bratem mojej Mamy) był proboszczem, gdzieś na Roztoczu. Wujek już nie żyje ale kiedyś, dawno dawno temu, opowiedział mi taką oto historię o biskupie Ignacym Tokarczuku:

Biskup wzywa do siebie mlodego księdza X, wikarego w jednej z parafi, i rzecze do niego tak:

– Gratuluje Księdzu objęcia probostwa w parafii Y.

Ksiądz wylewnie dziękuje za zaszczyt i okazane zaufanie po czym natychmiast wyjeżdża do swojego nowego miejsca posługi. Przybywając jednak do Y nie potrafi znaleźć kościoła ani w ogóle niczego co choć trochę przypomina świątynię. Zmieszany wraca do Biskupa.

– Księże Biskupie, ależ w Y nie ma kościoła!

– A po cóż ja mianowałem Księdza proboszczem? – odpowiada Biskup. – Najpóźniej na (tu pada data) będzie mnie Ksiądz gościł na konsekracji.

I konsekracja w wyznaczonym czasie się odbyła.

 

Dzisiaj świat obiegla wiadomość o śmierci Biskupa Ignacego Tokarczuka. Panie przyjmij Go do siebie.

0

Dziadek Wojtek

Bo Pan Bóg, kiedy karę na naród przepuszcza, Odbiera naprzód rozum od obywateli.

101 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758