Życie parafii w północnej Ameryce

 Opiszę w skrócie jak wygląda życie w parafii rzymsko-katolickiej w Ameryce i Kanadzie. A różni się ono znacznie od życia i obyczajów parafii w Polsce.  W Toronto i sąsiedztwie jest kilkanaście parafii "etnicznych" m. in. parafia Św. Maximiliana Kolbe w Mississauga, graniczącemu z Toronto. Msze Świete odbywają się tu po polsku i po angielsku. Połowa ministrantów to dziewczynki, a świeckie panie w habitach czytają cytaty z Pisma Św. z pulpitu i rozdają Komunię Św., jak również robi to żonaty diakon, który dodatkowo zastępuje księdza czytając Ewangelię i wygłaszając kazania w czasie Mszy Św., jak i odprawiając modły, n.p. w domach pogrzebowych.  Do Komunii Św. przystępują prawie wszyscy wyciągając złożone ręce i biorąc ją do ust swoją ręką. Zastanawiam się, czy […]

 Opiszę w skrócie jak wygląda życie w parafii rzymsko-katolickiej w Ameryce i Kanadzie. A różni się ono znacznie od życia i obyczajów parafii w Polsce. 

W Toronto i sąsiedztwie jest kilkanaście parafii "etnicznych" m. in. parafia Św. Maximiliana Kolbe w Mississauga, graniczącemu z Toronto. Msze Świete odbywają się tu po polsku i po angielsku. Połowa ministrantów to dziewczynki, a świeckie panie w habitach czytają cytaty z Pisma Św. z pulpitu i rozdają Komunię Św., jak również robi to żonaty diakon, który dodatkowo zastępuje księdza czytając Ewangelię i wygłaszając kazania w czasie Mszy Św., jak i odprawiając modły, n.p. w domach pogrzebowych. 

Do Komunii Św. przystępują prawie wszyscy wyciągając złożone ręce i biorąc ją do ust swoją ręką. Zastanawiam się, czy tak wielu przystępujących do Komunii, nie jest przypadkiem objawem niepoważnego podejścia do wiary… 

Dzieci chrzci się w czasie Mszy, a po zakończeniu tej ceremonii wita się je jako nowych parafian gromkimi oklaskami. Kilka razy w ciągu roku przyjmowani są do Kościoła nawróceni na katolicyzm: innowiercy i niewierzący z rozmaitych ras, w b. zróżnicowanym wieku, stanem materialnym i wykształceniem. Jest zwykle kilkadziesiąt osób.

Księża często kazanie zaczynają dobrym, moralizującym żartem z którego wierni głośno się śmieją. Po każdej Mszy dużo osób idzie do Sali Parafialnej, gdzie można kupić kawę z ciastkami, pączkami, lub lekki lunch. Przy dużych stołach zasiadają znajomi i rozmawiają ze sobą często parę godzin. To jest okazja do utrzymania znajomości, często… z własną rodziną i do zawarcia nowych.