Sąd orzekł, że prezydent stolicy mogła odmówić związkowcom organizacji manifestacji w pobliżu Strefy Kibica ze względów bezpieczeństwa. Podobnego argumentu nie zastosowano wobec wtorkowego marszu Rosjan
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrywał skargę Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa, która złożyła wniosek do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz o umożliwienie zorganizowania 8 czerwca pokojowej manifestacji, połączonej z przemarszem 5 tys. osób głównymi ulicami miasta.
Hanna Gronkiewicz-Waltz odmówiła zgody na manifestację argumentując to wysokim prawdopodobieństwem narażenia bezpieczeństwa i zdrowia ludzkiego. W uzasadnieniu przyznała, że NSZZ „Solidarność” ma prawo manifestować, jednak nie może się to zbiegać z organizacją innej imprezy masowej, na którą stosowne pozwolenia były wydane wcześniej.
Żadnych problemów ze zgodą na marsz nie mieli natomiast rosyjscy kibice, którzy zapowiedzieli, że 12 czerwca przemaszerują ulicami Warszawy m.in. w koszulkach z sierpem i młotem. Nawet po tym, jak we Wrocławiu Rosjanie brutalnie pobili stewardów na terenie stadionu, Hanna Gronkiewicz-Waltz ignorując realne zagrożenie, zapewniała, że podtrzymuje swoją decyzję o zgodzie na przemarsz.
niezalezna.pl, PAP