Nie tak dawno temu, Radosław Sikorski krytykował Rydzyka za jego wystąpienie w Brukseli. Co zatem myśleć o jego ostatnim wystąpieniu w Londynie?
„W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik, który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia” powiedział w Londynie szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Sikorski straszył w Europie że w Polsce nie brakuje potencjalnych morderców jak ten z Norwegii. Zapewne miał na myśli Ryszarda C. który mordował w Łodzi ludzi tylko dlatego że byli z PiS. Po drugie to sam Sikorski ostatnio krytykował Rydzyka, bo się "źle o kraju poza jego granicami nie mówi" choć Rydzyk krytykował nie kraj a władze. Teraz ten sam Sikorski jedzie na zachód i wylewa pomyje na Polaków bo tutaj wielu potencjalnych (wg niego) morderców. Kolejny raz zatem, minister spraw zagranicznych III RP "zDradek Sikorski" potwierdza słuszność swego przezwiska.
Można oczywiście rozpatrzyć to wystąpienie w ramach zemsty na PiS za pokazówkę Ziobry gdy w brukselskim parlamencie Tusk uprawiał swój słoneczno peruwiańśki PR z okazji objęcia przez Polskę PR-ezydencji. FAKT – można, ale to nie zmienia sprawy że PO kolejny raz ukazuje swe realne oblicze – robi dokładnie to o co sama oskarżała przed chwilą swoich oponentów – osądzają ludzi przez swój własny pryzmat, lub precyzując – wiedząc co realnie robią wyprzedzają swoją własną krytykę obwiniając za planowane czyny stronę przeciwną. Istnie talmudyczna mentalność.
Panie ministrze Sikorski – jak panu nie wstyd – obraził Pan Polskę i Polaków – jest pan najzwyczajniejszym zdrajcą polskich interesów.
Polska i ja, czekamy na przeprosiny !!!
Gdy zdecyduje sie na nowy portal blogerski, podam tutaj linka do swojego nowego bloga. Póki co mozna mnie czytac i ogladac moje materialy tutaj: http://www.youtube.com/user/ewidentnyoszust https://www.facebook.com/EwidentnyOszust