NEWS
Like

Zdrada, której nie było

07/05/2012
839 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Polityczny fanatyzm w Polsce znowu podnosi głowę. Co ciekawe nie ze strony PiS. Sporo czasu minęło od czasu gdy ostatnio broniłem Jarosława Kaczyńskiego. Ale tym razem histeryczne reakcje na jego słowa są zdecydowanie przesadzone.

0


Julia Tymoszenko jest, a przynajmniej była, prorosyjsko nastawiona. Temu nikt nie zaprzecza. Krajom zachodnim łamanie praw człowieka np. w Chinach nie przeszkadzało. Więc faktycznie powoływanie się na prawa człowieka przez Zachód jest hipokryzją. Ale czy to znaczy, że nie wolno bronić Julii Tymoszenko przed biciem i poniżaniem w więzieniu? Ja dla przykładu nie kryłem poparcia dla bojkotu Chin i nie kryję poparcia dla bojkotu Ukrainy. Gdzie więc moja hipokryzja? Co poniektórzy niechętni bojkotowi Euro wrzucają wszystkich popierających bojkot do jednego wora. To trochę tak, jakby twierdzić, że skoro Hitler popierał ideę robót publicznych to każdy popierający tę ideę jest z definicji hitlerowcem.

Odnoszę wrażenie, że pewne osoby niechcący się odsłoniły przy okazji dyskusji o bojkocie Euro na Ukrainie. Im się marzy wtrącanie do więzień, torturowanie, poniewieranie więźniami bez żadnych ograniczeń. Jeden z komentatorów na Nowym Ekranie otwarcie powiedział, że najchętniej rozstrzelałby Julię Tymoszenko i nie bawił się w żadne sądy. Gdy się czyta komentarze fanatyków, wyzywających Julię Tymoszenko od aferzystek, agentek, szpicli itp. to bierze człowieka szczere obrzydzenie. Tym bardziej, że po stronie rozwścieczonych krzykaczy o nabiegłych krwią oczach znajdują się Jan Piński czy Łażący Łazarz. Był i Seawolf zdaje się. Też narzekał na prorosyjską Tymoszenko. Ale już się zreflektował. Partyjna lojalność obowiązuje. Mój problem polega na tym, że partyjnej lojalności nie znoszę tak samo jak i ślepego fanatyzmu.

Czy zwykła ludzka przyzwoitość już nie obowiązuje? Czy naprawdę wymaga głębokiego zastanowienia kwestia, czy potępić bicie w więzieniu liderki opozycji prześladowanej przez władzę? Miałem wrażenie, że ci wszyscy ludzie krytykują Donalda Tuska za ograniczanie praw opozycji bo takie mają przekonania. Ale czy przypadkiem nie jest tak, że oni na miejscu Tuska robiliby to samo i tylko nie podoba im się to, że to Tusk ogranicza ich prawa a nie oni prawa Tuska?

W to, że Julia Tymoszenko miała sprawiedliwy proces po prostu nie wierzę. Tym bardziej, że widać, jak jest traktowana w więzieniu. Tak samo jak i w jej zupełną niewinność nie dowierzam. Do jej różnych decyzji można mieć z pewnością zastrzeżenia, ale ocena decyzji to co innego niż zarzut zdrady. Julia Tymoszenko o zdradę nawet nie została oskarżona, o skazaniu nie wspominając. Kara więzienia tylko za to, że ktoś co innego uznał za właściwą decyzję to dla mnie nie jest sprawiedliwa kara, tylko zemsta na politycznym przeciwniku ze strony Janukowycza. A zachowanie Janukowycza wyraźnie dążące do zamordowania Julii Tymoszenko w więzieniu tylko utwierdza mnie w tym mniemaniu. Nie podlega dyskusji fakt, że Janukowyczowi byłoby bardzo na rękę gdyby ta Tymoszenko zdechła wreszcie. Poza tym to samo byłoby na rękę Putinowi, a że rosyjskie specsłużby są w fabrykowaniu dowodów wyjątkowo biegłe, to wszyscy mam nadzieję dobrze wiemy.

Tymczasem banda pawianów wywrzaskuje o tym, że każda podłość jest uzasadniona, bo to zdrajczyni, agentka i parę innych słów-kluczy pozbawionych znaczenia i używanych wyłącznie w charakterze broni.

Więc odpowiem słowami Hanka McCoya AKA Beast z „X-Men”, który oskarżenia pod adresem Jean Grey AKA Phoenix o zniszczenie zamieszkałej planety skwitował następująco:

Prawo odróżnia ludzkość od naszych zwierzęcych przodków. I czy się to nam podoba czy nie, prawo chroni każdego… dobrych i złych, przestępców i ich ofiary. Musi tak być… albo cała cywilizacja byłaby funta kłaków niewarta. I gdyby nawet ona była szatanem wcielonym, nadal bym bronił jej praw.

Dokładnie tak. Gdyby nawet Julia Tymoszenko była szatanem wcielonym, to bicie jej w więzieniu i utrudnianie jej dostępu do opieki medycznej nadal byłoby naganne.

Pytałem zwykłych ludzi z mojego otoczenia, co sądzą o bojkocie Ukrainy. Nie wyborców PiS, ale takich, którzy na wybory nie chodzą. Na wspomnienie, że bojokot wpycha Ukrainę w ręce Rosji reagowali śmiechem

Przecież Ukraina już jest w rękach Rosji i ani bojkot, ani jego brak nic tu nie zmienią. A zaprotestować przeciwko podłemu traktowaniu Tymoszenko trzeba.

Tak mi mówili zwykli ludzie.

Dzisiaj popieracie bicie w więzieniu Julii Tymoszenko.

Jutro znajdą się tacy, co poprą bicie w więzieniu was samych.

Więc uważajcie, koledzy blogerzy, jakie standardy popieracie swoimi tekstami.

0

rip LunarBird CLH https://web.facebook.com/riplunarbirdclh

Katolik, doświadczony internauta, fan mangi i anime. Notki są na licencji http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl

99 publikacje
96 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758