Bez kategorii
Like

Zdrada interesów Polski w Izraelu?

24/02/2011
373 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

A więc stało się. Dzisiaj rząd Tuska leci do Izraela. Cały rząd! Jaka to ranga!   Ano właśnie – ranga jest duża bo chodzi o ponad 60 milardów dolarów amerykańskich. Tyle sobie życzą Żydzi odszkodowania od Polski. Za co? Ano za mienie pożydowskie.   Prawo rzymskie i prawo będące jego pochodną do którego stosują się cywilizowane kraje świata stawia sprawę jasno. Jeśli obywatel, obywatele umierają bezpotomnie ich mienie przechodzi na własność państwa którego terytorium byli obywatelami, na terenie którego zmarli. I koniec. I tyle. I niezależnie od tego czy zmarli naturalną śmiercią, czy zginęli w wyniku działań wojennych, czy innych.   Otóż takie działania, do tego potajemne obietnice takie czy inne, czy wprost zobowiązania się do wypłacania nielegalnych odszkodowań są zdradą stanu. Jeśli […]

0


A więc stało się. Dzisiaj rząd Tuska leci do Izraela. Cały rząd! Jaka to ranga!

 

Ano właśnie – ranga jest duża bo chodzi o ponad 60 milardów dolarów amerykańskich. Tyle sobie życzą Żydzi odszkodowania od Polski. Za co? Ano za mienie pożydowskie.

 

Prawo rzymskie i prawo będące jego pochodną do którego stosują się cywilizowane kraje świata stawia sprawę jasno. Jeśli obywatel, obywatele umierają bezpotomnie ich mienie przechodzi na własność państwa którego terytorium byli obywatelami, na terenie którego zmarli.

I koniec. I tyle. I niezależnie od tego czy zmarli naturalną śmiercią, czy zginęli w wyniku działań wojennych, czy innych.

 

Otóż takie działania, do tego potajemne obietnice takie czy inne, czy wprost zobowiązania się do wypłacania nielegalnych odszkodowań są zdradą stanu. Jeśli zaś miały by to działania legalne i należyte czyż ukrywano by je przed polskim społeczeństwem?

 

Zapytajmy jeszcze jacy Żydzi? Otóż oficjalnie to znaczy według tego co się przedostało w okruchach do opinii publicznej jeszcze dawniej: Jacyś prywatni. To znaczy organizacje żydowskie, które żądają zwrotu tego mienia. Jednak oficjalnie z żądaniem nie wystąpiło państwo Izrael, ani nawet zjednoczeni wszyscy Żydzi Ameryki pod wspólnym szyldem żydowskich organizacji. Nie wystąpił Izrael nie z delikatności w stosunku do nas, ale dlatego iż wie że z punktu widzenia międzynarodowego prawa są to żądania bezprawne.

 

Przeciętny Polak chciałby tu już odetchnąć z ulgą. Ano to nie ma problemu – fajnie jest. Kto się zgodzi na bezprawne żądania i odszkodowania skoro są bezprawne – mówi mi kiedyś, może trzy lata temu, facet, któremu klaruję sytuację. Ano nie jest fajnie i git , nie jest. 

 

Bowiem Izrael jest państwem poważnym i Żydzi też są narodem poważnym – to znaczy robią coś by uzyskać konkretne cele.

 

A jak wobec działań bezprawnych reagowały władze Polski? Otóż szef amerykańskiej organizacji żydowskiej uważany i przez swoich za hohsztaplera, który zdefraudował pieniądze, wyrzucony w końcu przez nich, wcześniej przyjeżdża do Polski, choć już ciągną się za nim oskarżenia i jest, a jakże przyjmowany przez Premiera Marcinkiewicza, który obiecuje szybkie załatwienie sprawy. „Wyborcza” rozmiękcza lud tubylczy przygotowując na to co ją czeka, ale delikatnie, pisze bowiem tylko o żądaniu jednej z organizacji żydowskich, która chce czterech miliardów dolarów. „Wyborcza” stawia ją jako oficjalne żądanie (w domyśle) wszystkich organizacji żydowskich i pisze wprost w tytule! „Trzeba będzie oddać”. No, proszę. Jak trzeba, to trzeba, cóż zrobić. Tak pięknie, tak prosto, tak po polsku „Wyborcza” to napisała. Cztery miliardy to Polak przełknie, to nie tak dużo. A w nagrodę będziemy mieli spokój i wieczystą przyjażń polsko- żydowską. Czyż nie warto poświęcić czterech miliardów?

A co myślał czytelnik tej gazety? Pewnie trudno byłoby mu samemu to sformułować. Zgadzał się – nie bardzo pewnie. Był przeciw ?– przecież to jego pieniądze – z podatków, albo ze sprzedaży dóbr polskich. Po takim czymś w kraju zachodnim jedna trzecia czytelników rzuciłaby gazetę jak szmatę, poinformowałaby redakcję telefonicznie ,mailowo, listownie w niezbyt parlamentarnych słowach ze przestaje ją kupować i będzie to zalecała znajomym. Ale zostawmy te górnolotne rozważania o zdroworozsądkowym postępowaniu większości naszych obywateli w sprawach kraju.

Zwróćmy jeszcze tylko uwagę na niefrasobliwość Polaków. Nie tak dawno jeden minister holenderski wykłócał się z władzami unijnymi o sto tysięcy euro. Uzyskał owe sto tysięcy euro i następnego dnia wszystkie media holenderskie chwaliły go i mówiły że to właściwa postawa była. 100 tysięcy dla bogatej Holandii. Śmiech czysty – prawda? Gdyby tak w biednej Polsce, media reżimowe i agenturalne zaatakowałyby ministra pisząc że „ośmiesza nas przed Europą”. Najważniejszy problem, czyż nie? Najważniejszy problem Polaków , zwłaszcza od wejścia do Wspólnoty. Gdyby zaś Polska była bogata jak Holandia (Ale przecież nie może być, nie może, nie po to czuwa się nad nami. Czuwają Niemcy, Rosja, Izrael, organizacje żydowskie i międzynarodowa masoneria) to pewnie mając policzki czerwone z jeszcze większego wstydu naszego ministra wysłalibyśmy w jakieś ciepłe kraje może kupując mu małą wyspę i dużą za niej posiadłość bo przecież jesteśmy hojni , a przy tym ludzcy i mamy gest.

 

Wróćmy do Marcinkiewicza. Otóż przyjął on hohsztaplerów żądających oczywiście nie cztery tylko te około siedemdziesiąt milardów), obiecał im szybkie załatwienie sprawy. No, ale cóż i chcący Marcinkiewicz niewiele może gdy chodzi o taki niezły grosz. Gdyby Polska była bogata jak Holandia pewnie władze wyskoczyłyby z kasy jak splunąć, a tu nie da się. Obiecał, ale nie załatwił (chyba że po kryjomu jakie pieniądze dostali, ale o tym nic nie wiadomo i nie ma tu podejrzeń). Dlatego też Jarosław Kaczyński otrzymał list bezczelny w tonie od sekretarz stanu USA Hillary Clinton żądający natychmiastowego zwrotu tych pieniędzy Żydom. (Mogłby kto pomyśleć że za usłużność Ameryce należy nam się jakaś nagroda, w najlepszym wypadku czysta satysfakcja którą musimy się kontentować, ale że jeszcze cięgi to już wyobraźnia wysiada. Jakieś profity dali nam nawet okupacyjne Sowiety, a i od Hitlera byśmy je otrzymali jak Rumunia gdybyśmy się choćby grzecznie poddali.

 

Ratowaliśmy Żydów a w zamian mamy im płacić odszkodowania które się nie należą. Przypomina to trochę bajkę o rybaku i dżinie, albo i nasze ludowe opowieści gdy człowiek ratuje niedźwiedzia, a ten mu oświadcza że ma dla niego prezent, w nagrodę go zje. Nie ma sprawiedliwości na świecie – mówi bowiem niedźwiedź. Bajka kończy się tak że dobry człowiek dzięki pomocy sprytnego zajączka wkłada z powrotem niedźwiedzia pod przygniatające drzewo spod którego go wyciągnął. No ,ale my takiej możliwości nie mamy. Ratowaliśmy Żydom życie w czasie II wojny a oni w nagrodę wydawali naszych patriotów Sowietom, po wojnie zaś oskarżali nas o antysemityzm, że już nie wspomnę o żydowskich komunistach po wojnie.

 

Emisariusz z polski przyjeżdża z narażeniem życia do USA aby poinformować amerykanów , w tym zwłaszcza Amerykańskich Żydów że ich bracia są mordowani przez Niemców (przepraszam nazistów) w Polsce, a główny Żyd, przewodniczący wtedy najważniejszej ichniej organizacji mówi : „ Mam dla Pana 20 minut czasu”.

 

Swoją drogą to jakiś autoantysemityzm się ujawnia. Ratowaliśmy Żydów jak żaden inny naród, gdzie jak w przypadku żadnego innego narodu groziła nam dodatkowo kara śmierci, a oni nas za to za twarz. Do Ukrainców którzy mordowali Żydów bezpardonowo i Litwinów nie mają żadnych pretensji, tylko do nas.

 

Teraz już wiadomo dlaczego książka niejakiego Grossa była nagłaśniana choć jeszcze w maszynopisie. No przecież.

0

CyprianPolak

Rece wyciagniete po polski majatek narodowy musza zostac odciete!

126 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758