Zbrodniczy alians tłumu i mediów

W jaki sposób media mają udział w wywoływaniu zbrodniczych działań tłumu?

6 grudnia 1992 roku w indyjskim mieście Ajodhja (stan Uttar Pradesz) przed muzułmańską świątynią zebrały się tysiące ludzi i w ciągu kilku godzin młotkami i prawie gołymi rękoma zrównali z ziemią stojący w tym miejscu od 4 stuleci meczet. Nie było przedtem żadnych rozruchów, demonstracji, marszów. Była za to prowadzona przez Indyjską Partię Ludową (BJP) kampania na rzecz zniszczenia kontrowersyjnej świątyni. „Dzięki” kampanii nienawiści BJP w 1991 zdobyła aż 119 mandatów w parlamencie, zaczynając od zaledwie dwóch w 1984. Mass media mogą nas zarazić nienawiścią przez świadomą i długotrwałą kampanię. Tak właśnie stało się w Indiach.

Zbrodniczą rolę w Rwandzie odegrało Radio Liberty Mille Collins, bez oddziaływania którego, nie doszłoby zapewne aż do tak potwornych pogromów. „Ściąć wysokie drzewa” było zakodowanym hasłem wyemitowanym przez sprzyjającą Hutu stację radiową RTLM, co dało sygnał rozpoczęcia masowego ludobójstwa.

Kampania medialna po wypadkach na sopockiej (sierpień 2013) plaży jest przykładem, w jaki sposób polskojęzyczne media starają się sterować nastrojami i postawami społeczeństwa. Za nim ktokolwiek cokolwiek ustalił było wiadomo, że winni byli polscy kibice, a meksykańscy marynarze to po prostu aniołki.

O wpływie mediów obszernie piszemy w Wodzie z mózgu i Pożeraczach mózgów. Media same się nie zreformują. Nie ma na to nadziei. Albo my się pozbędziemy ich, albo one skończą swoje pranie mózgu, które tak skutecznie rozpoczęły. Zmienią nas w nowych niewolników w sensie ekonomicznym i mentalnym.

Elity (te prawdziwe, zainteresowane Polską) muszą zadbać o kompetencję medialną zwykłych, normalnych ludzi, jeżeli chcą coś rzeczywiście w Polsce zmienić. Dziennikarze i politycy są zorientowani sami na siebie i zainteresowani opiniami na swój temat oraz reakcjami na swoje działania. Pora spojrzeć dalej niż czubek własnego nosa.

Idzie, najkrócej mówiąc oto, aby ludzie młodzi i starzy nauczyli się dobrze wybierać wiarygodnych nadawców (we własnym interesie) i nie dopłacali do ogłupiania ich przez media (bojkot manipulatorów). Podniesienie świadomości oraz presja ekonomiczna stwarza szansę.