Co to jest? Kto tam jest?
W czyśćcu przebywają te dusze – ci ludzie którzy czekają na wyrok – którym dany jest czas aby się nawrócili, albo ci którzy się oczyszczają ze swoich grzechów aby stanąć przed obliczem Boga.
Czy jest coś wyjątkowego w czyśćcu, jakaś nowa jakość? Właściwie nie. Można się równie dobrze posługiwać określeniami piekła i nieba, zmartwychwstania i życia wiecznego oraz śmierci i wciąż będzie to ze sobą zgodne.
Dlatego spory między Katolikami a innymi wyznaniami które nie uznają czyśćca są bezzasadne. Katolicyzm ma słuszność że wyróżnia stan czyśćcowy. Wszystkie wyznania jednak mylą się co do odniesienia tego stanu w czasie i przestrzeni, w rzeczywistości. To ma miejsce tu i teraz dla tych których dusza umarła i przebywa w czyśćcu. To się dzieje, obok nas. A nie dla kogoś kogo liczba jego dni już dopełniła się. On już miał swój czyściec. Jeśli miał.
To jest po prostu stan duszy niektórych ludzi którzy maja na sumieniu grzechy i ich dusza umarła, mogą nie mieć świadomości co się z nimi dzieje, mogą nie rozumieć nawet kiedy się im o tym mówi, ale pozostają w takim stanie. Dlatego jest potrzeba aby się za nich modlić, aby przejrzeli i zrozumieli.
Jeśli się wiec modlimy to nie poto aby zastępować obowiązek dzielenia się dobrą nowiną i świadectwem, nie poto też aby odbębnić modlitwę, ale po to aby się samemu uzdolnić do pomocy innym i aby oddać Bogu to czego nie możemy zmienić aby się dało to zmienić. Aby pomóc takim ludziom. Nie krążmy więc w zaświatach i nie módlmy się za tych którzy odeszli ale spójrzmy w koło siebie czy nie mamy takich ludzi, wśród rodziny, bliskich, sąsiadów którzy potrzebują prawdy i modlitwy.
Dlatego wszystkie te spory o to czy czyściec istnieje czy nie są zupełnie bezzasadne bo nie dotyczą istoty problemu. Istotą problemu jest uświadomienie sobie i nawrócenie się do Boga.
Czyściec to określenie na status osoby która się nie nawróciła ale której losy nie są jeszcze przesądzone i ma wciąż otwartą drogę do Boga, cały czas ma szansę aby się nawrócić i wstąpić do nieba. Taka osoba w ogóle może nie mieć świadomości, może nie znać ewangelii i nie wiedzieć o Jezusie z tradycji. Ponieważ to dotyczy całej ludzkości. W Jezusie zaś mamy dane poznanie Prawdy o tym co dzieje się z duszami.
Bóg pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. – 1 Tm 2:4
Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! – Iz 55:6