Bez kategorii
Like

Zarzut wyłudzenia 700 mld zł dla Donalda T.

15/10/2012
563 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Kochani – jesteśmy oszukiwani! Masowo. We wszystkich mediach karmi się nas bzdurami, które zagłuszają prosty fakt: ŻADNA złotówka wydana przez rząd nie spada z nieba!

0


 

Ostatnio przeżyłem szok włączając telewizor. Dzisiaj mam wrażenie, że żyjemy w domu wariatów. Wszędzie jacyś ekonomiści, profesorowie i „inne eksperty” komentują i dyskutują na poważnie o wymysłach Donalda T., który bąknął coś o ekstra 700 mld zł na "polskie inwestycje" w ciągu najbliższych lat.

WSZYSCY się rzucili na tę przynętę, na to ogłupiające hasło – i NIKT się nie zająknął, żeby zwrócić przytomnie uwagę na prosty i oczywisty fakt: że przecież żadna złotówka wydawana przez rząd nie bierze się z nieba!

Każda złotówka wydana przez rząd pochodzi z pracy podatników, czyli nas wszystkich. Każdą złotówkę wydaną przez rząd trzeba będzie wydusić z ogłupionego Narodu – w taki czy inny sposób, prędzej czy później. 

Im więcej rząd wydaje – tym społeczeństwo jest biedniejsze – bo rząd wydaje przecież pieniądze społeczeństwa, a nie swoje !!! To my finansujemy, czyli łożymy pieniądze na wydatki państwa.

I żeby rząd mógł jakieś pieniądze wydać – musi je społeczeństwu, nam wszystkim, odebrać. Nie ma innej możliwości. Nawet gdyby Św. Mikołaj był premierem – to i tak każdy wydatek musiałoby sfinansować społeczeństwo. A im więcej by wydawał, tym biedniejsze byłoby społeczeństwo.
 

A sposobów na wyciśnięcie pieniędzy ze społeczeństwa jest wiele:
– podatki jawne (PIT, CIT, VAT, akcyza, itp. )
– podatki niejawne (obligacje skarbowe i inne sposoby zadłużania państwa)
– podatki ukryte (emisja pieniądza przez państwo, lub kreacja pieniądza przez system bankowy lub tzw. rynki finansowe)

Cała współczesna "makroekonomia" to bujda na resorach firmowana jako "nauka" przez media, profesorów, autorów książek, itd. – wszystko po to żeby nam, zwykłym ludziom WYDAWAŁO się, że to jest skomplikowane, że to nie jest "takie proste". Wszystko po to, żebyśmy NIE WIDZIELI – ile łącznie pieniędzy nam jest ODBIERANE pod najróżniejszymi pretekstami. Tym się zajmuje makroekonomia i tzw. "rynki finansowe" – jak UKRYĆ przed ludźmi fakt, że odbiera im się podstępem i przymusem ciężko zarobione pieniądze.

Tak, NAWET gdyby rząd wydrukował sobie te 700 mld zł – to i tak będą to pieniądze ODEBRANE społeczeństwu (poprzez odebranie ludziom siły nabywczej ich pieniędzy.)

NIE MA ZNACZENIA jakich rząd użyje sztuczek: czy te pieniądze pożyczy, wyemituje, czy zbierze w wyższych podatkach – i tak będą to pieniądze z naszych kieszeni, czyli ODEBRANE polskiemu społeczeństwu. O tyle będziemy biedniejsi.

BO ŻADNA ZŁOTÓWKA NIE SPADA RZĄDOWI Z NIEBA – TYLKO POCHODZI Z PRACY PODATNIKÓW.

Ciekawe czemu „eksperty w mediach” o tym milczą… choć to jest przecież oczywiste.

Krótko mówiąc: Donald T. właśnie zapowiedział, że ZABIERZE NAM kolejne 700 mld zł – OPRÓCZ tych 300 mld, które już zabiera nam co roku – a jacyś szemrani „fachowcy” będą się teraz prześcigać w wymyślaniu bełkotu na ten temat – BYLE TYLKO ZATAIĆ TEN PROSTY FAKT !

 

Kochani – pobudka!

 
Zamiast debaty w mediach, która ma nas ogłupić – powinniśmy domagać się postawienia zarzutu wyłudzenia 700 mld zł dla Donalda T. – i pod Sąd Obywatelski go!

 


 Nadchodzi rzeź na Polakach <<  prev  ||  next  >> Wydatki państwa: zwiększać czy ciąć? 


 

 

0

Freedom http://freedom.noweblogi.pl

Wyłącz tv - włącz myślenie.

127 publikacje
6 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758