Coś się dzieje. Coś dotąd niepojętego w polskiej debacie publicznej. Oto TVP zaczyna emitować programy, które dotąd były skazane na półkę. Czyżby demiurgowie medialnego rządu dusz wyczuli społeczne nastroje i starają się uwiarygodnić? Niezależnie od pobudek w publicznych mediach pojawiają się wartościowe produkcje dotąd skazane na niebyt. Produkcje, poświęcone zamordowanym po 1945 r. polskim patriotom. Całkiem niedawno w ramach Teatru Telewizji TVP1 wyemitowała poruszającą sztukę Wojciecha Tomczyka poświęconą zamordowanej przez stalinowskich oprawców sanitariuszce oddziału majora Szendzielarza „Łupaszki”, Danucie „Ince” Siedzikównie „Inka. Ja jedna zginę” zrealizowaną w 2006 roku. W programie TVP1 na poniedziałek na godzinę 20:30 zaplanowana była komedyjka. Przynajmniej w dwutygodniku, który kupuję. Aż tu zaskoczenie – 3 czerwca 2013 o godzinie 20:25 nie będzie komedyjki. Za to wyemitowany […]
Coś się dzieje. Coś dotąd niepojętego w polskiej debacie publicznej. Oto TVP zaczyna emitować programy, które dotąd były skazane na półkę. Czyżby demiurgowie medialnego rządu dusz wyczuli społeczne nastroje i starają się uwiarygodnić? Niezależnie od pobudek w publicznych mediach pojawiają się wartościowe produkcje dotąd skazane na niebyt. Produkcje, poświęcone zamordowanym po 1945 r. polskim patriotom.
Całkiem niedawno w ramach Teatru Telewizji TVP1 wyemitowała poruszającą sztukę Wojciecha Tomczyka poświęconą zamordowanej przez stalinowskich oprawców sanitariuszce oddziału majora Szendzielarza „Łupaszki”, Danucie „Ince” Siedzikównie „Inka. Ja jedna zginę” zrealizowaną w 2006 roku.
W programie TVP1 na poniedziałek na godzinę 20:30 zaplanowana była komedyjka. Przynajmniej w dwutygodniku, który kupuję. Aż tu zaskoczenie – 3 czerwca 2013 o godzinie 20:25 nie będzie komedyjki. Za to wyemitowany zostanie spektakl Teatru Telewizji „Śmierć Rotmistrza Pileckiego”. Spektakl został zrealizowany w 2006 r. przez Ryszarda Bugajskiego, reżysera filmu „Generał Nil”.
Scenariusz spektaklu został oparty głównie na dokumentach archiwum IPN. Konsultantami naukowymi zostali historycy J. Pawłowicz i W. J. Wysocki. I choć krytycy zarzucają sztuce, że nie może być traktowana jako dokładny i precyzyjny obraz wydarzeń ze względu na rozbieżności pomiędzy przekazanymi informacjami a zachowaną dokumentacją, to w 2007 r. spektakl otrzymał nagrody na Festiwalu Dwa Teatry za oryginalny scenariusz, muzykę, zdjęcia i scenografię.
3 komentarz