Ciekawe jak czują się najważniejsze (przynajmniej pod względem formalnym) osoby w państwie zaglądając na serwis Youtube.
Dziś coraz więcej dzieje się w wirtualnym świecie. Coraz większa liczba osób ma dostęp do internetu, a co za tym idzie coraz większa populacja może tam wyrazić swoją opinię. Postanowiłem sprawdzić jak opisuje rządzących serwis Youtube ( a właściwie jego użytkownicy).
W tym celu po prostu wpisałem w wyszukiwarce imię i nazwisko wybranej osoby i sprawdziłem wyniki jakie ukazały się na pierwszej stronie. Oto rezultat.
I. Na pierwszy ogień poszedł nasz kochany przywódca, premier Donald Tusk. Wystarczyło wpisać słowo Donald, zeby Youtube zaproponował następujęce frazy: Donald Tusk, Donald Duck, Donald Marzy, Donald Matole. Po wpisaniu słowa Tusk propozycje byłe bardziej konkretne: Donald Tusk zapier…la, Donald Tusk acta, D.T u Kuby Wojewódzkiego, czy D.T. parodia. Wyniki pierwszej strony były ciekawsze:
1. Nigel Farage vs Donald Tusk – parę słów prawdy
2. Konfrontacja DonAlda Tuska z kibicami Jagiellonii Białystok 1_2
3. Protest przeciwko polityce Donalda Tuska
4. Premier Donald Tusk przed sądem
5. Donald Tusk u Kuby Wojewódzkiego
6. Donald Tusk Zdrajca!
Niezbyt pozytywne wyniki. Tym bardziej, że żaden z w/w filmików nie odnosi się pozytywnie do Premiera (może oprócz wizyty u Wojewódzkiego).
II. Drugą osobą jest Pani Marszałek Ewa Kopacz. Tutaj bardzo często pada słowo kłamstwo. Youtube proponuje frazę: Ewa Kopacz kłamie. A jak wygląda pierwsze 6 wyników?
1. Ewa Kopacz – kłamstwa smoleńskie
2. Ewa Kopacz (2012) o pracy patomorfologow
3. Ewa Kopacz wybrana na marszałka Sejmu
4. Pytania do Marszałek Ewy Kopacz
5.Minister Ewa Kopacz i zmienione stenogramy (+napisy)
6..Ewa Kopacz: Jak Ewoluowały Kłamstwa Smoleńskie Pani Marszałek
W wypadku Pani Marszałek wyniki także nie prezentują ją w najlepszym świetle. Już pierwszy wyszukany filmik przedstawia jej negatywny obraz.
Nie trudno odpowiedzieć na pytanie zawarte we wstępie. Jednak, z drugiej strony wątpię w to, że nasi rządzący interesują się krytyką płynącą z ostatniego bastionu wolności jakim jest Internet.