Zabrakło 1000 głosów do 15-tego mandatu

Podkarpacki PiS zaprezentował nowych i starych posłów i senatorów. Na Podkarpaciu PiS zdobył 14 mandatów. PiS zaprezentował nowych i starych posłów i senatorów. Na Podkarpaciu PiS zdobył 14 mandatów.

Gdyby PiS miał o 1000 głosów więcej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim, to cieszyłby się 15 posłami. Posłem w tym okręgu zostałby ustępujący senator Zdzisław Pupa.  W okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim posłami zostali: Stanisław Ożóg (37 160 głosów), Józefa Hrynkiewicz (17 039), Zbigniew Chmielowiec (16 038), Kazimierz Moskal (14 234), Andrzej Szlachta (13 717), Krzysztof Popiołek (12 755), Jan Warzecha (12 588), Kazimierz Gołojuch (12 311), a w okręgu przemysko-krośnieńskim: Marek Kuchciński (23 128), Bogdan Rzońca (15 623), Mieczysław Golba (12 332), Stanisław Piotrowicz (12 325), Kazimierz Ziobro (8 234), Piotr Babinetz (7 239).

W wielkim stylu w gronie zwycięzców znalazł się poseł Ziemi Jarosławskiej Mieczysław Golba. Z wynikiem 12 332 głosów poparcia znalazł się w trójce najbardziej rozpoznawalnych polityków w okręgu krośnieńsko-przemyskim.

– Cieszę się z tego znakomitego wyniku. To rezultat bardzo ciężkiej pracy całego mojego zespołu. Bez nich nie zdobyłbym tak dobrego wyniku. Oni zrobili ogromną pracę w terenie, gdzie liczy się bezpośredni kontakt z wyborcą – powiedział poseł Mieczysław Golba.

Znakomitym wynikiem może również pochwalić się Bogdan Rzońca (15 623 głosy), były marszałek i wicemarszałek województwa podkarpackiego, a obecnie Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego. Niestety rewelacyjnego wyniku nie uzyskał wicemarszałek Marek Kuchciński (23 128).

– To wyraźny znak, że ten polityk swoje pięć minut ma już za sobą. – komentuje wybory Adam Kulczycki, redaktor naczelny „Gazety Parlamentarnej”. – Takiego wyniku można było spodziewać się, gdyż wicemarszałek niczym nie zachwyca, nie umie zjednywać wyborców. Na dodatek ma kilku konkurentów, którzy odebrali mu głosy. Stało się tak w Krośnie i powiecie bieszczadzkim, gdzie Kuchciński uzyskał zaledwie po kilkaset głosów. W Jarosławiu z wicemarszałkiem Sejmu zdecydowanie wygrał poseł PiS Mieczysław Golba (Golba zdobył 8 598 głosów, a Kuchciński zaledwie 1 964). Przeprowadzając merytoryczną i znakomitą kampanię wyborczą nie dał też szans pozostałym politykom PiS, PO, PSL i SLD.

Natomiast bardzo dobry wynik w wyborach do Senatu uzyskał mecenas Andrzej Matusiewicz (72 861) z Przemyśla. Zasiądzie on w Senacie, gdzie potrzebni są ludzie kompetentni, znający polskie ustawodawstwo, prawnicy z wieloletnim doświadczeniem. Do takich osób z pewnością należy mecenas Andrzej Matusiewicz. Jest on dobrze rozpoznawalnym politykiem, darzonym ogromnym zaufaniem.

W gronie przyszłych podkarpackich senatorów będzie także Alicja Zając (63 552), wdowa po tragicznie zmarłym wicemarszałku Stanisławie Zającu, Kazimierz Jaworski (69 484), który wygrał wybory z Tadeuszem Ferencem, Janina Sagatowska (50 185) i Władysław Ortyl (82 425).

– Jednym z najbardziej udanych wyborów mieszkańców Podkarpacia jest Bogdan Rzońca, były marszałek i wicemarszałek województwa podkarpackiego, a obecnie Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego. To znakomity przykład dobrego i wytrawnego polityka, a przede wszystkim mądrego. Zdobyte w samorządzie doświadczenie wykorzysta w pracy parlamentarnej – dodaje red. naczelny „GP”. – Podkarpacie ma też bardzo silną i kompetentną reprezentację w Senacie. To bardzo mocny skład i z tego powinniśmy być dumni. Mieszkańcy naprawdę dokonali trafnego wyboru.

Więcej na: www.gazetaparlamentarna.pl

Tekst i zdjęcia: Mieczysław Kowal