Bez kategorii
Like

Zaborcy drą koty

28/11/2011
439 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Jaki stosunek ma Rosja do Niemiec i co dzieje się tam, gdzie oczy przeciętnego śmiertelnika sięgnąć nie mogą? Czy czeka nas wojna?

0


Wielu NowoEkranowiczów narzeka na to, że nasi dawni zaborcy w dzisiejszych czasach dokonują kolejnego (dla większości społeczeństwa niejawnego) rozbioru Polski. Ile jest w tym prawdy?

Liczne pozostałości wpływów i kontaktów z czasów PRL pozwoliły zadomowić się naszym wschodnim sąsiadom. Niewątpliwie siły także wzmocniły się "z zachodu". Ale jak obecnie wygląda sytuacja w Polsce?

Wraz z wejściem do UE sytuacja w Polsce zmieniła się diametralnie. Możliwe rozgrywki, jakie nastąpiły w tym czasie to:
a) niepisana umowa "o współpracy" Berlin – Moskwa pozwalająca Niemcom na zwiększenie swoich wpływów w zamian za umowy na gaz oraz rurociąg omijający Polskę, czego zabezpieczeniem miałyby być liczne udziały w przemyśle niemieckim
b) cichce milczenie Rosji lub jej zgoda w myśl idei "im słabsza Polska, tym my silniejsi"
c) chęć pewnych środowisk na zmniejszenie wpływów rosyjskich poprzez oddanie się pod wpływy niemieckie

Zostawmy na później dywagacje, która z opcji wydaje się bardziej prawdopodobna. Zanim do tego dojdziemy, musimy przeanalizować jak długie jest obecne "ramię Moskwy".

Rosja przespała kilka ważnych momentów i utraciła znaczną część wpływów w Polsce. Objawy tego faktu, widoczne po wejściu RP do Unii Europejskiej nasilają się coraz bardziej.

Już w 2007 roku służby ostrzegały o próbach przejęcia Orlenu: http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/sluzby;ostrzegaja;orlen;przed;rosjanami,207,0,272079.html
Ostatnimi czasy pojawiające się ostrzeżenia ABW o próbach przejęcia "polskich" banków + specjalne zorganizowane szkolenia antyrosyjskie dla urzędników państwowych: http://gielda.onet.pl/abw-ostrzega-przed-rosjanami,18727,4905442,1,prasa-detal

Wejście Polski do UE spowodowało odsunięcie wpływów Rosyjskich na rzecz Niemiec. Prawdopodobnie zarówno Niemcy jak i Rosja kierowały się rachunkiem zysków i strat. Chodziło także o politykę, bowiem UE miało stanowić konkurencję dla mocarstwa Stanów Zjednoczonych, odwiecznego wroga Rosji. Rozbiorca się przeliczył, całkiem podobnie jak było to podczas 2 wojny światowej.

Pierwszy poważniejszy konflikt powstał w tym roku, gdy NATO (głównie Francja, Niemcy i USA) zaatakowały Libię. Zwrot polityczny Imperium Niemieckiego wobec USA mocno zagroził interesom Rosyjskim. Dodatkowym ciosem stała się możliwość uniezależnienia się Europy od Gazpromskich dostaw ropy i gazu poprzez poprowadzenie rurociągu z Libii. Rosjanie skapnęli się, że zostali wystawieni do wiatru.

Drugą rysą na relacjach Rosja – Niemcy, było złapanie dwójki rosyjkich szpiegów w Niemczech. Akcję tę przeprowadzono dzięki pomocy agentów CIA: http://www.wykop.pl/link/920209/rosyjscy-szpiedzy-wpadli-w-niemczech-jeden-na-goracym-uczynku/

Na uwagę zasługuje cytat: "Jak zaznacza Reuters, aresztowanie szpiegów – według "Spiegla", pierwsze tego rodzaju od zjednoczenia Niemiec w 1990 roku – może wywołać napięcia w stosunkach niemiecko-rosyjskich, w których przez ubiegłe 20 lat doszło do znacznego ocieplenia."

Kolejną sprawą jest ostatnio poruszana kwestia amerykańskich tarcz antyrakietowych w Europie. Rozmowy zostały wznowione właśnie teraz, gdy stosunki dwojga "przyjaciół" Polski bardzo się pogorszyły. Rosja w odpowiedzi obiecała wybudować swoje "tarcze" i obsadzić je przy granicy z Polską. Zapowiedziała też, że przestanie brać udział w projekcie rozbrojeniowym, jeśli Ameryka nie zrezygnuje z budowy "tarcz antyrakietowych" w Europie: http://www.rp.pl/artykul/84379,759091-Rosja-zagrozila-wyjsciem-ze-START-w-odpowiedzi-na-tarcze-USA.html

Sytuacja na Ukrainie, jak potwierdza sam Juszczenko ciekawa nie jest. Tamtejsza władza mówi o próbach zorganizowania przez Zachód rewolucji i zapowiada jej bezskrupulatne tłamszenie. Jeden z rosyjskich dziennikarzy, poinformował dzisiaj, że pomarańczowa rewolucja na Ukrainie "była w rzeczywistości rozgrywką między Rosją i USA". http://wpolityce.pl/wydarzenia/18860-rosyjski-dziennikarz-w-bialoruskiej-telewizji-rosja-graniczy-z-niemcami

Relacje zaostrza także planowany atak na Iran (bliskosąsiadujący z krajami prorosyjskimi). Nic dziwnego, że Rosja staje w jego obronie, ponieważ nie chce, aby w jej otoczeniu pojawiło się kolejne państwo zdalnie sterowane z Ameryki. Widać, że Niemcy opowiedziały się za USA i jeśli zdecydują się na interwencję zbrojną, Rosja może nie pozostać dłużna http://www.rp.pl/artykul/41,750445.html

Rosjanie zapowiedzieli także budowę Unii Euroazjatyckiej, do której pierwsi mają dołączyć Białoruś i Kazachstan. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10672222,Rosja__Bialorus_i_Kazachstan_tworza_Unie_Euroazjatycka.html Czy wrogo nastawiona do Polski Litwa może opowiedzieć się po stronie rosyjskiej?

Jak potoczą się dalsze wydarzenia? Gdzie będą toczyły się realne granice? Co wydarzy się na Ukrainie? Czy możliwia jest III wojna światowa? Odpowiedzi na te pytania mogą pojawić się szybciej niż sądzimy.
 

0

protestANTY

Blog traktuj

11 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758