Zabij ten lęk!
09/10/2014
570 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
Nie lękajcie się! Jan Paweł II
Lęk to sól życia, ale jeśli soli jest za dużo…
Czy lubisz się bać? Zapewne nie. No może wtedy, kiedy siedzisz wygodnie w fotelu w kinie czy przed telewizorem i oglądasz Noc żywych trupów.
Co to jest lęk? Może być traktowany jako mieszanina uczuć – jest zmienną kombinacją kilku podstawowych (fundamentalnych) emocji, a mianowicie: strachu, przykrości, złości, wstydu i podniecenia (C. Izard). To niepokój, obawa przed zazwyczaj czymś nieokreślonym do końca. Wizytą u lekarza, opinią innych, przyszłością, stanem swoje go zdrowia. Lęk może być cechą człowieka, lub stanem, jaki przeżywa. Bywa długotrwały, niekiedy trwa latami, oplata nas niczym pajęczyna. Czai się gdzieś w środku, zabija radość życia pozbawia apetytu i snu. Krok po kroku podkopuje nasze zdrowie i uniemożliwia działanie lub czyni je mało skutecznym.
Lęk to nie to samo, co odczuwanie strachu. Strach jest chwilowy i bardzo konkretny i jest nam zazwyczaj bardzo pomocny, bo pozwala radzić sobie w sytuacjach zagrożenia. Wyzwala reakcję hormonalną i motoryczną: zmusza do ataku lub ucieczki. Strach jest potrzebny do przetrwania, lęk nie.
Długotrwały lęk jest bardzo toksycznym uczuciem podkopującym jakość myślenia, i wolę działania człowieka. Niszczącym życie emocjonalne.
Jedni ludzie są ze swojej natury bardziej skłoni do odczuwania lęku od innych i nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że umieją pokonywać swoje nastawienie lękowe i nie pozwalają mu decydować o swoim życiu. Przecież nie chodzi o to, abyś nie odczuwał lęku, ale żebyś umiał sobie z nim radzić i działał mimo niego.
Jakie są metody przeciwdziałania lękowi? Oto lista, z której każdy może wybrać coś dogodnego dla siebie.
- Relaksacja – warto się nauczyć stosować różne metody relaksu wtedy, kiedy odczuwamy nadmierny lęk. Sposobów jest dużo i trzeba dobrać takie, które nam odpowiadają i zwyczajnie stosować je tak często, jak to możliwe i potrzebne. Czasem kilka głębokich, przeponowych oddechów może bardzo pomóc zamiast siedzenia przy biurku z głową w dłoniach.
- Wszelka aktywność – ważne, aby działanie skupiało naszą uwagę, angażując nas.
- Nigdy nie zalegać po przebudzeniu w łóżku – co nie oznacza, że nie należy się wysypiać. Z jakiś przyczyn człowiek, który gnuśnieje w łóżku zaczyna myśleć o wszystkich dla siebie przykrych spawach. Rano przychodzą do niego niepokoje z przeszłości i przyszłości.
- Poszukaj drugiego człowieka – porozmawianie o swoich niepokojach bardzo pomaga: po pierwsze wyrzucasz je z siebie, a po drugie możesz otrzymać sensowną informacje zwrotną.
- Metody psychologii kognitywnej Martina Seligmanna i Alberta Ellisa – reklamować ich nie trzeba – aktywnie zwalczaj swoje irracjonalne przekonania.
- Niski poziom kontroli – bardzo często pragniemy swoje życie i nasze związki z innymi ludźmi kontrolować w nadmierny sposób (zupełnie niepotrzebny) – warto z tego zrezygnować, przyniesie to tylko ulgę.
- Wysiłek + Odwaga + Nadzieja + Wiara – Inaczej mówiąc warto w wykazać silną wolę, wysiłek do działania, aby w sobie wzbudzić nadzieje i wiarę, że zmiana jest możliwa.
- Zwiększanie dynamiki życiowej – mimo, że lęk nas paraliżuje i często utrudnia nasze działanie warto zwiększyć nasze wysiłki ponieważ samo działanie może poprawiać nastrój i przywracać wiarę w siebie.
- Postawa „DO” – wedle słów Antoniego Kępińskiego człowiek, który jest skierowany „OD” świata i zapada się w siebie przyglądając się głównie swojemu wnętrzu będzie odczuwał wzmożony lęk i dyskomfort. Nasze wnętrze najczęściej nie jest miejscem pełnym ładu i spokoju i zawsze znajdziemy w nim powód do niepokoju – uzasadniony lub nie. Naturalny kierunek aktywności człowieka to skierowanie ku światu.
- Porządkowanie otoczenia – chaos wokół nas nie sprzyja harmonii i spokojowi, robienie porządku wokół siebie może przywrócić poczucie panowania nad swoimi sprawami.
- Upór – czyli nie poddawaj się tak łatwo.
- Sprowadzanie lęku do płaszczyzny poziomej – potraktuj go bardzo konkretnie tu i teraz, nie pozwól mu rozlewać się na wszystkie rejony życia.
- Tworzenie jasnych, konkretnych celi – ma zbawienny wpływ na naszą zdolność działania i często wyprowadza nas z apatii i pozwala kontrolować gdzie zmierzamy.
- Przyjemne doznania cielesne – życie bez przyjemności jest… nieprzyjemne. Dbaj o to, aby codziennie zrobić da siebie przynajmniej trzy miłe rzeczy: mogą być najzwyklejsze w świecie: rozmowa z przyjacielem, pójście do kina, czy ciastko z kremem.
- Szybka decyzja – myśl tyle, co trzeba ale decyzja nawet jeśli okaże się błędna jest lepsza niż przeciąganie jej podjęcia w nieskończoność, ponieważ dostarcza nam informacji koniecznych do zmodyfikowania naszego działania.
- Iść w stronę niebezpieczeństwa – nie pozwól, aby lęk stał się górą panującą nad twoim całym życiem. Idź śmiało do jego źródła. Rzeczywiście prawda uczyni cię wolnym.
- Humor, ponieważ nic tak jak on nie pozwala spojrzeć na siebie i swoje sprawy z dystansem.
- Cel transcendentny, wiara w Boga – takie rzeczy potrafią pomóc wydobyć się z każdej ciemnej doliny.
- Miłość do kogoś konkretnego, lub innych ludzi rzeczywiście potrafi przenosić góry.
- Przeżywać niebezpieczeństwo równocześnie z relaksem, czyli warto się zrelaksować wtedy właśnie, kiedy przeżywamy trudne chwile.
- Można świadomie pragnąć sytuacji niebezpiecznych, aby hartować siebie i swoją wolę w ogniu doświadczeń.
- Akceptowanie rzeczy i spraw nieuniknionych, jak na przykład śmierci pomaga opanować wiele lęków.
A na koniec pomyśl, co by było jakbyśmy się ogóle nie bali? Strach pomyśleć