ABW czy CBA nie dostana już, kiedy tylko zapragną, naszych danych teleadresowych. Jednak dwie formacje – celnicy i Wywiad Skarbowy – nie bądą mieć żadnych ograniczeń – podaje gazetaprawna.pl
Zdaniem Kolegium do spraw Służb Specjalnych dostęp do danych telekomunikacyjnych jest zbyt szeroki i należy go ograniczyć. Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2012 r. operatorzy udostępnili takie informacje uprawnionym organom w 1 856 888 przypadkach.
Dlatego kolegium przedstawiło projekt założeń ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z pozyskiwaniem i wykorzystywaniem danych telekomunikacyjnych. Zgodnie z nim na uprzywilejowanej pozycji będą celnicy i być może wywiad skarbowy – nadal będą korzystać z nieograniczonego dostępu do naszych danych.
Dziś operatorzy telekomunikacyjni muszą udostępnić dane telekomunikacyjne na żądanie policji, ABW, CBA, Kontrwywiadu Wojskowego, Wywiadu Skarbowego, Służby Celnej, Żandarmerii Wojskowej i Prokuratury. Jeżeli ograniczenia wejdą w życie, dane będą mogły być pozyskiwane i wykorzystywane przez uprawnione służby, prokuraturę i sądy wyłącznie na potrzeby postępowań w sprawie ścigania przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności, w przypadku których minimalna kara wynosi trzy lata więzienia, oraz postępowań o ściganie przestępstw popełnionych przy użyciu środków komunikacji elektronicznej. Wyjątek od tych zasad dotyczy pozyskiwania i wykorzystywania danych telekomunikacyjnych w celu ścigania przestępstw celnych. Według twórców projektu przemawia za tym potrzeba ochrony interesów finansowych państwa.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."