Dodatkowo pierwszymi osobami, które to zauważyły, byli robotnicy, wszyscy muzułmanie, pracujący w warsztacie na małym placyku. Mimo że postać Maryi była bardzo wielka, mężczyźni wzięli Ją za ubraną na biało zakonnicę i zaczęli krzyczeć, bo nie mogła spacerować bez ryzyka po kopule. Widząc jednak, że postać ich nie słucha, a tylko pozdrawia ręką, zadzwonili na policję, myśląc, że chodzi o kogoś, kto zamierza popełnić samobójstwo oraz pobiegli walić w drzwi proboszcza, aby mu o tym powiedzieć. Tymczasem tłum już gęstniał i robił instynktownie to, co będzie robił przy każdym następnym objawieniu: http://circ.nowyekran.pl/post/3936,kamien-potkniecia Cicho strasznie w głównych mediach o przeniesieniu naszego rządu do Jerozolimy na wspólne obrady rządu Polskiego oraz Izraelskiego. Na wspólne obrady Tusk zabrał 55 osób. (m.in.Klich, Sikorski, Bartoszewski, […]
Dodatkowo pierwszymi osobami, które to zauważyły, byli robotnicy, wszyscy muzułmanie, pracujący w warsztacie na małym placyku. Mimo że postać Maryi była bardzo wielka, mężczyźni wzięli Ją za ubraną na biało zakonnicę i zaczęli krzyczeć, bo nie mogła spacerować bez ryzyka po kopule. Widząc jednak, że postać ich nie słucha, a tylko pozdrawia ręką, zadzwonili na policję, myśląc, że chodzi o kogoś, kto zamierza popełnić samobójstwo oraz pobiegli walić w drzwi proboszcza, aby mu o tym powiedzieć. Tymczasem tłum już gęstniał i robił instynktownie to, co będzie robił przy każdym następnym objawieniu:
http://circ.nowyekran.pl/post/3936,kamien-potkniecia
Cicho strasznie w głównych mediach o przeniesieniu naszego rządu do Jerozolimy na wspólne obrady rządu Polskiego oraz Izraelskiego.
Na wspólne obrady Tusk zabrał 55 osób. (m.in.Klich, Sikorski, Bartoszewski, Kopacz)
Jest to pierwsze spotkanie w ramach regularnych półrocznych sesjach dialogu międzyrządowego Polska-Izrael.
Co interesujące za całość płaci Gospodarz.
Dwie sprawy zastanawiają
http://pomidorowa.nowyekran.pl/post/4044,tusk-zabral-55-osob-do-izraela
Na ratunek PiSowi
Zdobycie i utrzymanie władzy wystarczająco długo, by przeprowadzić Polskę od III do IV RP – oto dwa zadania, jakie stoją przed Jarosławem Kaczyńskim. O ile pierwsze jawi się jeszcze jako realne, to reforma państwa w obecnej sytuacji wydaje się niemożliwa. I nie chodzi tylko o naszych wrogów – z tymi zwykliśmy sobie radzić. Największą przeszkodą na drodze do zmiany Polski jest… Prawo i Sprawiedliwość – w obecnej postaci.
http://niezalezna.pl/6446-na-ratunek-pis-owi
Jednocześnie Pański Rząd skazuje np. Polaka i Polkę urodzonych w 1990 r. na emerytury z ZUS w wysokości odpowiednio ok. 31 i 24 % wynagrodzenia (s. 24, 25 uzasadnienia). I to przy ich stałym drenażu fiskalnym gigantycznymi składkami ZUS i innymi źródłami podatkowymi (pokrycie deficytu FUS). Młodzi Polacy mają harować na Pańską i Pańskiego pokolenia emerytury, a gdy sami osiągną wiek emerytalny dostaną z ZUSu figę z makiem. Genialne rozwiązanie.
Równie genialne jak wydłużanie czasu kształcenia młodych Polaków, aby nie konkurowali z Wami na rynku pracy. Równie genialne jak zmuszanie ich do emigracji zarobkowej, bo wszak Wy musicie jeszcze dorobić się. Równie genialne jak roztoczenie mirażów wyższego wykształcenia, po którego osiągnięciu zabrakło Wam kolejnych genialnych pomysłów i absolwenci są degradowani olbrzymim bezrobociem.
Pokolenie Pana, Premiera i Prezydenta bezwzględnie, bezczelnie, dla osobistej egoistycznej korzyści grzebie szanse młodych Polaków, a w konsekwencji i całej Polski.
Mamy tego DOŚĆ!
http://www.ruchwig.pl/index.php/pl/dokumenty/polityczne/32-rzad-wypowiada-wojne-mlodym-polakom
Tuż po wysłuchaniu części I-ej tego materiału do tej pory włosy stoją mi na głowie a gęsią skórkę mam na rękach. Chodzi i wypowiedzi reżysera Grzegorza Brauna w Telewizji TRWAM nt. planowanego filmu o układzie wrocławski. W sumie pan Grzegorz Braun stawia tylko daleko idące hipotezy, ale wszystko składa się w logicznie przerażającą całość.
http://ngopole.wordpress.com/2011/02/22/grzegorz-braun-o-ukladzie-wroclawskim/#comment-1029
http://www.youtube.com/profile?annotation_id=annotation_486678&feature=iv&user=SuperSeriale#g/c/784A5DA68AA832DC
Państwo nasze funkcjonuje obecnie w systemie rządów zwanym demokracją. Pominę tu ocenę tego systemu, oraz nie będę wnikał w to czy faktycznie, to co obserwujemy na co dzień, zasługuje na takie miano. Ważne, że jest to coś co chcemy mieć. Chcę przypomnieć jakie warunki muszą być spełnione, aby współdecydowanie o tym co się dzieje w kraju przez wszystkich obywateli, miało szanse powodzenia, mogło być sensowne. Innymi słowy,
co trzeba mieć, aby można było mieć demokrację?
http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=460
I podobnie jest z biografią Grzegorza Schetyny, człowieka, pod wieloma względami niezwykle skromnego, o biografii fascynującej, ale prawie w ogóle nieznanej. Człowieka, zdawałoby się, niemedialnego, ale niesłychanie wpływowego. Braun punktuje kilka faktów, które same w sobie, zwłaszcza osobno, nie są wcale jakieś niezwykłe, niewytłumaczalne, ale są niezwykłe właśnie poprzez to, że ich nie ma w obiegu, że ani pan Schetyna ich nie wspomina, ani nikt o nie nie pyta, na zasadzie, „ zaraz, zaraz, ale, jak to właściwie było, bo coś tu jedno do drugiego nie pasuje”.
I tu mam problem. Bo ja już mam tak urządzone, że, jak cos się w taki doskonały sposób utajni i nikogo nie interesuje tak dokładnie, ze naprawdę zapada jakaś aksamitna zasłona, tak szczelna, że nikt nic nie wie i tak delikatna, że jej samej nie widać, to znaczy, ze ta zasłona nie zapada przypadkiem, zapada, bo ma zapasć. Nikt nie pyta, bo ma nie pytać. A jak pyta, to na swoje ryzyko, całkiem realne.
http://seawolf.nowyekran.pl/post/3903,misja-schetyny-czyli-uklad-wroclawski
NATO nie powinno się zainteresować tą katastrofą? Przecież zginęli najwyżsi dowódcy wojskowi, mogli mieć przy sobie ważne tajne materiały…
– Oczywiście. Zawsze gdy traci się ważne dokumenty, kody, telefony komórkowe, tak jak w tym przypadku wiezione przez pasażerów albo w jakichkolwiek innych okolicznościach, NATO powinno wszcząć procedurę “damage assessment” (oceny strat), aby zobaczyć, jakie tajemnice mogły zostać utracone oraz co należy zrobić, aby zminimalizować szkody. To standartowa praktyka w Stanach Zjednoczonych. Ocena strat powinna wskazać, jakie zmiany powinny zostać wprowadzone, dotyczy to m.in. kodów szyfrujących. Co ważniejsze, analizuje się, jakie środki bezpieczeństwa należy wprowadzić, aby na przyszłość wykluczyć podobne sytuacje. Na przykład NATO mogłoby sformułować nowe zasady regulujące, co przedstawiciele państw członkowskich mogą mieć ze sobą podczas podróży, szczególnie do Federacji Rosyjskiej… Najlepiej, żeby ta zasada brzmiała: nie bierz ze sobą żadnych poufnych materiałów, w telefonie komórkowym nie powinieneś mieć żadnych nazwisk ani numerów w pamięci, itd.
http://www.bibula.com/?p=33067
Jedyna nowość, to to, że otwarcie i wyraźnie w telewizji powiedziano, że:
1. Profesor Geremek był PRL-owskim agentem i organizował całą dyplomację III RP.
2. Większość dyplomantów polskich to agenci SB, którzy w istocie pracowali dla ZSRR.
3. Tomasz Turowski był asem wywiadu PRL-u, który szpiegował papieża Jana Pawła II i w jego meldunkach są nawet informacje o przemówieniach papieża z czasu zanim zostały wygłoszone.
4. Tomasz Turowski to dobry kumpel Bronisława Komorowskiego, co potwierdza europoseł Ryszard Czarnecki, ale prezydent się do tego nie przyznaje.
http://gps65.nowyekran.pl/post/3942,tomasz-turowski-organizowal-katastrofe-smolenska
10 kwietnia 2010 roku od rana oczekuje na przylot samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim do Smoleńska. O godz. 8.41 samolot ulega katastrofie.
– Zapamiętałem, że ambasador tytularny był totalnie zimny, jakby nie miał uczuć. Nie pomagał, choć było widać, że stosunki z Rosjanami ma dobre – wspomina Jakub Opara, ówczesny urzędnik Kancelarii Prezydenta.Nieprawdziwe okazały się doniesienia innych mediów, że to Turowski miał być tym polskim dyplomatą, który wydawał Rosjanom polecenie skonfiskowania sprzętu pracownikowi Telewizji Polskiej Sławomirowi Wiśniewskiemu. Montażysta TVP zeznał, że ów dyplomata był w beżowym płaszczu. Turowski na zdjęciach ze Smoleńska występuje w ciemnym płaszczu.
„W dniu 10 kwietnia 2010 r. Pan Tomasz Turowski podejmował m.in. czynności polegające na ustalaniu kwestii komunikacji samochodowej między lotniskiem a miejscem uroczystości katyńskich, a następnie podjął działania w celu ograniczenia dostępu osób postronnych na teren zdarzenia. Równocześnie, kierując podległym mu personelem Ambasady, wydawał dyspozycje pracownikom co do zadań i czynności wykonywanych w ramach prac na miejscu katastrofy oraz w Smoleńsku. Współorganizował »sztab kryzysowy« w Smoleńsku oraz uczestniczył w jego pracach. Wieczorem w dniu 10 kwietnia 2010 r. był obecny na miejscu katastrofy przy identyfikacji ciała śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego przez jego brata Pana Jarosława Kaczyńskiego” – informuje minister Radosław Sikorski.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3048&Itemid=100
Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu że w krajach wysoko rozwiniętych panuje epidemia chorób nowotworowych. Jest to oczywiście temat "mało popularny" medialnie, jeśli się coś o tym mówi to tylko w stylu "jest nowa cudowna metoda leczenia raka" albo że Polacy są sami sobie winni bo za późno się zgłaszają do lekarza, ale nigdy nie ma mowy o eksplozji liczby zachorowań.
http://plk.nowyekran.pl/post/3699,epidemia-raka-a-teoria-spiskowa
Choć prokuratura i władze uczelni uznały oskarżenie profesor UMCS o rzekome nazwanie wykładowcy hebraistyki z tej samej uczelni "żydówą" za gołosłowne i nie wszczęły jakichkolwiek procedur karnych wobec pomówionej pani profesor, zaś prorektor uczelni upomniał studentki hebraistyki, które złożyły fałszywy donos w tej sprawie, "Gazeta Wyborcza" jak pijany płotu trzyma się swojej wersji.Do dziś pisze, że profesor użyła słów "ty żydówo", a wyjaśnienie całej sprawy jest "odwracaniem kota ogonem".
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110223&typ=po&id=po51.txt
Antoni Zambrowski
http://www.asme.pl/120361270373498.shtml 21, lutego 2008
Potwierdziłem też w odpowiedzi na pytanie w tej sprawie fakt, iż Janek Gross – zaliczany do przywódców marcowych "komandosów" – załamał się w śledztwie jako jeden z nielicznych uczestników Ruchu 8 marca, którzy w większości odmawiali zeznań. Mało, że obciążył w zeznaniach swych kolegów, ale wygadywał do protokółu obrzydliwe rzeczy o Basi Toruńczykównie i o jej zachowaniu na Zachodzie. Nie miało to związku z problematyką śledztwa i świadczyło jedynie o chęci podlizania się ubekom. Dlatego po wyjściu z więzienia był poddany przez kolegów ostracyzmowi i przed tym uciekł z Polski do USA. Dlaczego środowisko "Gazety Wyborczej" tak go dzisiaj wspiera, nie bardzo jestem w stanie zrozumieć.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3051&Itemid=100
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.