Możliwość zamachu w Polsce. Skarcenie za patriotyzm. Wolność słowa – warunek konieczny dla demokracji. Polska umorzyła Gazpromowi 1 200 000 000 złotych długu. Rtęć w pokarmach.
Moim zdaniem:
Jeżeli już demokracja, to tylko taka gdzie organy przedstawicielskie wyłaniane są przez losowanie.
Tylko tak Polska może zostać uratowana!
Jedynym dla czekistów sposobem na powstrzymanie zainicjowania działania takiej międzynarodowej, związanej szczególnie z NATO komisji do badań zbrodni smoleńskiej będzie wzniecenie niepokoju społecznego w Polsce. Oczywiście w żadnym wypadku nie chodzi o to, by doprowadzić do jakiegoś obalenia prokremlowskiej ekipy Tuska (tak zresztą i tak jest traktowana instrumentalnie) ani tym bardziej do jakichś gwałtownych protestów przeciwko podwyżkom, kryzysowi etc. Podstawowym bowiem narzędziem działania czekistów – w sytuacjach poważnych (a będzie to sytuacja bardzo dla nich naprawdę poważna) – są ataki terrorystyczne wymierzone w ludność cywilną. Tak robiono w Rosji, gdy chciano przypomnieć o konieczności przywrócenia „rządów silnej ręki”, które „zaprowadzą porządek”, rzecz jasna, „z terrorystami” – tak może być i w Polsce. By zatem zapobiec powołaniu międzynarodowej komisji i wszczęciu badań przez nią, czekiści mogą użyć swej (jak dotąd niezawodnej w łamaniu przeciwników) broni, jaką są właśnie zamachy terrorystyczne. Tym razem, jak się możemy domyślić, na terenie Polski i to zapewne samej Warszawy (o ile atak byłby jeden, a nie kilka).
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3201&Itemid=100
W muzycznym show Polsatu, wystąpił młody mieszkaniec Sanoka, śpiewając piosenkę Andrzeja Rosiewicza pt. „Pytasz mnie”.Jury skarciło go za… zbytni patriotyzm. Nagranie z Piotrem Wolwowiczem robi oszałamiającą karierę w internecie.
http://wirtualnapolonia.com/2011/03/21/piotrek-wolwowicz-zrugany-na-polsacie-za-patriotyzm/
http://piotrwolwowicz.pl/
Dalej w liście literaci stwierdzają, że "prawo każdego obywatela do głoszenia własnych opinii jest podstawowym warunkiem funkcjonowania demokracji". – Kwestionowanie tego prawa w odniesieniu do poety to praktyka haniebna, naruszająca zarówno swobodę obywatelską, jak i dobro polskiej kultury – podkreślają.
Stwierdzają oni też, że "jako poeci i obywatele" wyrażają solidarność z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem. – Wzywamy związki twórcze, organizacje społeczne, niezależne media oraz wszystkich ludzi dobrej woli do zajęcia podobnego stanowiska.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pisarze-bronia-poety-przed-wydawca-gazety,1,4214359,wiadomosc.html
Gdzie ci wszyscy zaangażowani w sprawę utrudniania nam życia mają Art. 54 Konstytucji, który mówi, że: Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, tego nie wiem. Robią wrażenie jakby nigdy o nim nie słyszeli. Cały ich wysiłek jest skierowany przecież na to, aby ktoś, kto z jakiegoś powodu im nie pasuje nie mógł wypowiedzieć swoich racji, przedstawić poglądów, nie mógł rozpowszechnić informacji uzasadniających je. Mają szczęście, że nie ma u nas jakiegoś Urzędu Ochrony Konstytucji. Mieliby się z pyszna.
http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=483
W styczniu 2010 r. prezesem EuRoPol Gazu został – nie kto inny, tylko Aleksandr Miedwiediew – brat prezydenta Rosji. Był więc jednocześnie wiceprezesem Gazpromu, prezesem spółki Gazprom-Export i prezesem EuRoPol Gazu, który miał decydować o umorzeniu – uwaga 1,2 miliarda złotych długu Gazpromowi.Konflikt interesów stał się oczywisty.
Jeśli rząd umorzy długi Gazpromu, to będziemy wnioskować o powołanie sejmowej komisji śledczej – zapowiadał w połowie listopada 2009 r. Lech Kaczyński. Było to kilka tygodni po uprawomocnieniu się precedensowego wyroku Federalnego Sądu Arbitrażowego w Moskwie. Nakazał on rosyjskiemu koncernowi energetycznemu Gazprom zapłacenie wymaganej prawem kwoty za tranzyt rosyjskiego gazu przez Polskę. Łącznie z odsetkami była to kwota 1,2 miliarda złotych. Wówczas długi Gazpromu wynosiły ponad 55 miliardów dolarów i ciągle rosły. Jedyną szansą, aby uniknąć spłaty zaległych kwot Polsce, było umorzenie długu. Za tym umorzeniem w listopadzie 2009 r. opowiedział się rząd Tuska, jednak stanowczo zaprotestował Lech Kaczyński.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3197&Itemid=44
Niewiele osob zdaje sobie sprawę, ze rtęc znajduje się tez w produktach, które o to nie podejrzewamy: np. w coca coli i innych soft drinkach, w batonach, niektórych czekoladach, czy w ketchupie . Rtęć w tych produktach pochodzi glownie z syropu kukurydzianego (corn syrup) , dodawanego w zastepstwie cukru (bo tanszy) i znalazla się tam w wyniku procesu technologicznego. W zalaczonych linkach podane sa przykladowe produkty zawierajace rtec. Należy zatem czytac dokladnie wszystkie nalepki na produktach i sprawdzac, czy nie zawieraja syropu kukurydzianego.
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=3199&Itemid=53
Przez wiele lat liberalni ekonomiści przekonywali nas, że „kapitał nie ma narodowości”, zatem nie ma znaczenia, do kogo należą banki czy firmy – ważne, że dają zatrudnienie i płacą podatki. Światowy kryzys finansowy obnażył fałszywość tego twierdzenia: rządy na całym świecie (nawet w Stanach Zjednoczonych) zaczęły ratować rodzime banki i koncerny, a nawet je przejmować, udowadniając tym samym, że liberalne zaklęcia nijak się mają do brutalnej rzeczywistości gospodarczej współczesnego świata.
http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=4323&Itemid=56
"Większość osób sądzi, że demokracja to wybory – napisali autorzy pracy. – A jednak… W pierwszym znaczącym eksperymencie z demokracją, określanym jako demokracja ateńska, wybory szły ramię w ramię z losowaniem oraz uczestnictwem bezpośrednim".
Pluchino i jego zespół zauważają, że nieraz już opisano wady systemu zdominowanego przez partie polityczne. Chodzi tu m.in. o skłonność polityków do trzymania "linii wyznaczonej przez partię" oraz tendencję różnych grup do obrony własnych interesów.
Jednocześnie w ostatnich dekadach wzrosło zainteresowanie wybieraniem przedstawicieli do władz w wyborach losowych – piszą. Takie zaś postępowanie teoretycznie daje szansę na ograniczenie korupcji, zapobieganie dominacji małej grupy aktywnych politycznie osób i zapewniałoby uczciwszą reprezentację w Parlamencieprzedstawicielom różnych ras, religii i płci oraz osobom o bardzo różnych dochodach.
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/losowanie-lepsze-dla-demokracji-niz-wybory,1,4215674,wiadomosc.html
Moim zdaniem:
Jeżeli już demokracja, to tylko taka gdzie organy przedstawicielskie wyłaniane są przez losowanie.
Tylko tak Polska może zostać uratowana!
Komunikat Ministerstwa Prawdy
http://wirtualnapolonia.com/2011/03/21/komunikat-ministerstwa-prawdy-nr-39/
Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.