Bez kategorii
Like

wyszperane 02/03/11

03/03/2011
345 Wyświetlenia
0 Komentarze
25 minut czytania
no-cover

Gdyby tak sprofanowano bożnicę, to byłby wielki krzyk i oskarżenie całego społeczeństwa o antysemityzm, a tak sprawa zostanie zbyta milczeniem. Korespondencja KAI. Nieznani sprawcy wyrwali tabernakulum ze ściany kaplicy w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi. W środku znajdował się Najświętszy Sakrament. Do podobnego zdarzenia doszło też w szpitalu MSWiA przy ul. Północnej. http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3834 Ok,  dla współczesnych lekarzy przysięga Hipokratesa nic już nie znaczy i dużo taniej jest wsadzić kogoś do plastikowego worka, niż leczyć go lub utrzymywać przy życiu, zwłaszcza, kiedy jego świadomość szwankuje. Nie rozumiem jednak jednego – dlaczego skazuje się na śmierć dziecko posiadające kochających rodziców, którzy wcale nie mają zamiaru przedwcześnie rozstawać się ze swoim dzieckiem? Choroba ich synka jest już wystarczającą tragedią dla tych ludzi, dlaczego […]

0


Gdyby tak sprofanowano bożnicę, to byłby wielki krzyk i oskarżenie całego społeczeństwa o antysemityzm, a tak sprawa zostanie zbyta milczeniem.

Korespondencja KAI.

Nieznani sprawcy wyrwali tabernakulum ze ściany kaplicy w szpitalu im. Biegańskiego w Łodzi. W środku znajdował się Najświętszy Sakrament. Do podobnego zdarzenia doszło też w szpitalu MSWiA przy ul. Północnej.
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=3834

Ok,  dla współczesnych lekarzy przysięga Hipokratesa nic już nie znaczy i dużo taniej jest wsadzić kogoś do plastikowego worka, niż leczyć go lub utrzymywać przy życiu, zwłaszcza, kiedy jego świadomość szwankuje. Nie rozumiem jednak jednego – dlaczego skazuje się na śmierć dziecko posiadające kochających rodziców, którzy wcale nie mają zamiaru przedwcześnie rozstawać się ze swoim dzieckiem? Choroba ich synka jest już wystarczającą tragedią dla tych ludzi, dlaczego więc chce się ich pozbawić ostatnich chwil z ich dzieckiem? Niech może ci wielcy humaniści zapytają pary, które doświadczyły poronienia, co oddałyby za choćby jedną godzinę z ich żywym synkiem lub córeczką, a później niech im oświadczą, że lepiej, że dziecko urodziło się martwe.
http://mariquita.nowyekran.pl/post/4719,cywilizacja-smierci-czyli-jak-pieknie-jest-zabijac

Czy to był zamach, czy nieszczęśliwy wypadek? Ja jestem głęboko przekonany, że to co się stało pod Smoleńskiem, w żaden sposób nie można podciągnąć pod splot nieszczęśliwych okoliczności, czy też błąd pilotów. Poniżej przedstawiam zbiór argumentów w pigułce ukazujących, dlaczego wersja o niezamierzonym wypadku jest dla mnie absolutnie nie do przyjęcia.
http://smolensk-2010.pl/2011-01-13-smolensk-hipoteza-zamachu-argumenty-w-pigulce-v2.html

Od roku ciągnie się dramat dwunastoletniego Sebastiana z podlubelskiej Bystrzycy. W lutym 2010 został on porwany ze szkoły do domu dziecka.O akcji opieki społecznej i sądu rodzice nie zostali powiadomieni. Zaskoczeni byli również nauczyciele, którzy mieli jak najlepszą opinię o Sebastianie. Dzień wcześniej ociec dziecka przeszedł operację amputacji nogi. Po wielomiesięcznym procesie i przerzucaniu chłopca pomiędzy domem dziecka, rodziną zastępczą i domem rodzinnym zapadł w listopadzie ubiegłego roku wyrok pozwalający Sebastianowi wrócić do ukochanych rodziców. Niestety spokój rodziny nie trwał długo.
http://pawelch.salon24.pl/283478,nowy-dramat-sebastiana-z-bystrzycy

Trwają rozmowy międzyrządowe mające podsumować 20-lecie traktatu polsko-niemieckiego z roku 1991 i wyznaczyć kierunki dalszej współpracy. Wszyscy są zgodni co do tego, że traktat ten nie daje równych praw Niemcom i Polakom po obu stronach granicy. Sami Niemcy twierdzą, że ta asymetryczność jest celowa i uzasadniona. Przez nich.
[  …  ]
Niemcy nie chcą uznać w sposób prawnie wiążący podstawowej prawdy, że niektórzy obywatele Niemiec są  Polakami. Zamiast tego używają konstrukcji słownych, nie mających żadnego znaczenia jak "z polskimi korzeniami", "przyznającymi się do polskiej kultury" itp.

Taki punkt widzenia jest prostą kontynuacją bismarckowskiej polityki germianizacji budowanej na bazie kolonialnego stosunku Niemców do Polaków i Niemiec do Polski.

Proszę zwrócić uwagę, że obywatel Rzeczpospolitej Polskiej podający się za Niemca, jest uznany przez obydwa państwa właśnie za Niemca, jego prawa są respektowane. Polak, będący tylko obywatelem Republiki Federalnej Niemiec, jest traktowany przez obydwa państwa także za … Niemca. Dyskryminacja ? Ależ skąd! To raczej rasizm.

Jest to niewątpliwie spowodowane tym, że Polska dała grupie swoich obywateli przyznających się do języka i kultury niemieckiej prawa mniejszości narodowej i to wcale nie małe.
http://rodlo.nowyekran.pl/post/4792,czas-odejsc-od-stolu-pseudo-rozmow

Spór o „wizję pamięci” pomiędzy polską większością i niemiecką mniejszością. Dyskusja nad interpretacją zdarzeń rocznicowych stała się gorącym tematem w lokalnych mediach. Wystarczy zobaczyć, kto wszedł do komitetu organizacyjnego obchodów, aby poważnie się zaniepokoić. Znalazł się tam m.in. prezes Ruchu Autonomii Śląska – Jerzy Gorzelik, lider Mniejszości Niemieckiej na Śląsku Opolskim – Norbert Rasch oraz marszałkowie obu sejmików wojewódzkich. Zarówno pan Gorzelik, jak i pan Rasch znani są już ze swoich antypolskich wypowiedzi. Oceniają zdarzenia zgodnie z niemieckim punktem widzenia. Dla nich powstania śląskie były czymś nagannym i niepotrzebnym. Z kolei Polacy – potomkowie powstańców czekają na aktywną postawę historyków, polityków i publicystów, którzy sprzeciwią się opiniom negującym celowość wybuchu powstań śląskich. Wszystkie trzy zrywy powstańcze były aktem upomnienia się o sprawiedliwe rozstrzygnięcia terytorialne.
http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=4075&Itemid=134
http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=468

Dr Hanrick Edelman główny analityk Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej w Brukseli, ujawnił, że plan „Odnowy świata z chaosu” jest już w toku.
Światowy kryzys ekonomiczny na początku 1974 r. doprowadził do spotkania przywódców krajów EWG, doradców i naukowców, w czasie, którego dr Eldeman przedstawił „BESTIĘ”: ((ang.) BEAST = Brussels Electronical Accounting Surveying Termina). Owa bestia jest komputerem umożliwiający katalogowanie ludzi przypisując im 18 liczbowy klucz kodowy. W pierwszej fazie projektu skatalogowano obywateli EWG. Moce przerobowe już pod koniec lat 70 umożliwiały skatalogowanie wszystkich istot żywych na naszej planecie!
http://krasnoludkizpejsami.wordpress.com/2011/02/27/uwaga-nowy-dowod-osobisty-pozbawi-nas-praw-do-wolnosci/

Patrząc realnie na wydarzenia w Polsce trudno jest oprzeć się wrażeniu, że reżim PO stosuje metody polecane b. dawno temu przez b. przebiegłego Chińczyka – Sun Tzu. Niestety, stosuje je do osłabiania własnego narodu.Sun Tzu był jednym z największych myślicieli i filozofów Dalekiego Wschodu, autorem Sztuki Wojny, b. ważnej chińskiej doktryny wojskowej, nie skupiającej się jednak na taktyce. Był on również jednym z pierwszych realistów teorii stosunków międzynarodowych.
Trzynaście Złotych Zasad Sun Tzu
1. Dyskredytujcie wszystko, co dobre w kraju przeciwnika.
2. Wciągajcie przedstawicieli warstw rządzących przeciwnika w przestępcze przedsięwzięcia.
3. Podrywajcie ich dobre imię. I w odpowiednim momencie rzućcie ich na pastwę pogardy rodaków.
4. Korzystajcie ze współpracy istot najpodlejszych i najbardziej odrażających.
5. Dezorganizujcie wszelkimi sposobami działalność rządu przeciwnika.
6. Zasiewajcie waśnie i niezgodę między obywatelami wrogiego kraju.
7. Buntujcie młodych przeciwko starym.
8. Ośmieszajcie tradycje waszych przeciwników.

http://wsercupolska.org/joomla/index.php?option=com_content&view=article&id=4324:ciekawe-czy-wiadomie-&catid=8:komentarz-polityczny&Itemid=3

CO2 to samo zdrowie, gdy uwolnimy ten gaz od szkodliwych domieszek przemysłu.
A oto w lapidarnym skrócie, co odkryli naukowcy pracujący dla chłopaków z CIA:
1. Wzrost zawartości CO2 w powietrzu znacząco obniża napięcie mięśniowe w całym organizmie, zarówno mięśni prążkowanych jak i gładkich, co zwiększa kontakt ducha z własnym ciałem.
2. Podobne rozluźnienie  można osiągnąć przy pomocy różnych technik relaksacyjnych, medytacji i modlitwy, ale wówczas towarzyszą temu pewne subtelne zmiany w stanie świadomości. Dwutlenek węgla jest absorbowany przez świadomość, zmierzającą po spektrum wzmocnienia uwagi i jako  neutralny wyzwalacz lepszego samopoczucia. Bez skutków ubocznych.
3. Ciśnienie krwi stabilizuje się na prawidłowym poziomie, co znaczy, że można leczyć tą metodą zarówno nadciśnienie, jak i niedociśnienie.
4. Znikają lęki, symptomy stresu, napięcia wokół radzenia sobie z problemami życia i towarzyszące im emocje gniewu, agresji, hiper-aktywności lub apatii.
5. Stwierdzono znaczącą poprawę funkcjonowania biochemii organizmu oraz zelżenie objawów migren, spazmów, a u pacjentów z  Parkinsonem cofanie się choroby.
6. Powietrze z CO2 na poziomie 5 proc., wydawało się być optymalnym dla ludzkiego organizmu, zmniejszało poczucie przygnębienia i zwiększało zdolność do bardziej radosnego postrzegania świata. Badania zamknięto w sejfach. Nie wiadomo, czy ktoś je powtarzał. Czy efekty nie byłyby bardziej niespodziewane, gdyby eksperyment był kontynuowany. Wnioski, być może przedwczesne, da się jednak wyciągnąć.

Wiadomo teraz – tlen to zdrowie i dwutlenek węgla też. Liczą się proporcje.
CO2 może być nawet 5 proc. w powietrzu, a tlenu nieco mniej niż jest. I to jest dla zdrowia człowieka dobre, a nawet lepsze niż stan obecny. Dlaczego ta wiedza nie jest powszechna? Najprawdopodobniej, są ku temu powody  tak banalne, że aż nieakceptowalne dla rozumu wytresowanego przez współczesne systemy
http://pozamatriks.nowyekran.pl/post/4926,poza-matriks-dlaczego-ludzkosc-i-biosfera-potrzebuje-wiecej-dwutlenku-wegla

Otóż ZUS nie ma wobec nikogo żadnego długu z tej prostej przyczyny, że jest tylko wydzieloną częścią administracji państwowej, służącą do naliczania świadczeń i pilnowania, żeby te świadczenia znalazły się na kontach odbiorców świadczeń. Taka rozdzielnia w uproszczeniu. Pieniądze ze składek osób prywatnych i prawnych idą do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych czyli FUS i stamtąd są wypłacane wg rozdzielnika ZUS – jasne?
FUS – znowu upraszczając – to takie subkonto budżetu państwa. To kto ma dług? Nikt nie ma!!!
Państwo ma ZOBOWIĄZANIA.

Umówiłeś się obywatelu z państwem, oczywiście ustami swych przedstawicieli, że będziesz płacił podatek zwany składką emerytalną  i rentową do FUS. I z tego podatku będą wypłacane przez państwo za pośrednictwem ZUS bieżące świadczenia dla emerytów, rencistów itd. W zamian za to państwo zagwarantowało Ci wypłatę świadczeń, jak Ty ich będziesz potrzebował  – jasne?
Jak w FUS jest więcej niż trzeba, to państwo sobie zabiera, jak jest za mało, to dopłaca. No i jest za mało, bo się sypnęła demografia i gospodarka. Państwo miało dofinansować FUS z prywatyzacji, ale przehulało i tyle.
http://eskaekranowa.nowyekran.pl/post/4591,proste-pytania-cd-gospodarka-glupcze
To właściwe postawienie sprawy. Pamiętam, że jeszcze w latach 80 ZUS oddawał co roku do państwowej kasy milionowe kwoty. Były w nich też i moje pieniądze. Teraz po prostu proszę mi je oddać.

“Polska to ewenement. Wszystkie liczące się siły polityczne w naszym kraju są życzliwe Izraelowi. Zarówno PO, jak i prawicowe PiS. Przecież świętej pamięci Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem państwa żydowskiego. Proszę wskazać inny kraj w Europie, w którym w ostatnim 20-leciu trzech szefów dyplomacji, Meller, Rotfeld i Geremek, było żydowskiego pochodzenia, jeden ma honorowe obywatelstwo Izraela, a obecny ma żonę Żydówkę.”

[wypowiedź dla “Rzeczpospolitej” z  23.02.2011]

Te sławetne słowa potwierdzające wrogie i jednocześnie żenująco śmieszne zdaniem wielu poważnych gazet i równie poważnych "autorytetów" "teorie spiskowe", które padły z ust wielce czcigodnego męża stanu tj. prof. Bartoszewskiego, który starał się nimi przypodobać naszym żydowskim tj. "starszym braciom w wierze", gdy zawezwali oni kilka dni temu rząd Donalda Tuska do bezpośredniego raportu.

Po takiej wypowiedzi chyba nie można już dłużej mieć wątpliwości, bo w końcu powiedział to "nasz" drogi Profesor, a on na pewno w tych kwestiach się nie myli. Pozostaje jeszcze zastanowić się jakie inne ważne urzędy w naszym kraju  były, czy są obsadzone przez, co tu dużo kryć, pewną "mniejszość narodową", co to jakoby rozpłynęła się bezpowrotnie po pamiętnych wydarzeniach marca 68r.
http://internaut.nowyekran.pl/post/4918,czy-zydzi-rzadza-w-polsce

"Dlatego też żaden obywatel w dzisiejszych warunkach ustrojowych (tak samo zresztą jak żaden członek elity umysłowej w okresie rządów absolutystycznych) nie ma prawa się od polityki odsuwać. Odsuwanie się od niej uczciwych i mądrych ludzi pociąga automatycznie za sobą stworzenie wolnego pola dla nieograniczonej działalności szumowin. Gdy czynniki patriotyczne, kulturalne, oświecone nie kwapią się z objęciem rządów, albo też kwapią się nie dość energicznie, obejmie je z pewnością zgraja aferzystów i demagogów, żerujących na najniższych instynktach mas i kierujących się nie względem na dobro Ojczyzny, a własnym, jednostkowym, lub koteryjnym interesem. Nie mamy prawa nie zaprzątać sobie głowy polityką, my, akademicy przyszli, teraźniejsi i niedawni. To my, polska młodzież wykształcona, mamy wytworzyć elitę umysłową narodu, my w przyszłości bardzo niedalekiej będziemy głównie za jego los odpowiedzialni."
– Jędrzej Giertych (1903–1992), My nowe pokolenie, 1929

http://wsercupolska.org/joomla/

Koszt tych projektów został ustalony na miliard jednostek waluty narodowej. Miliard banknotów nie podlegających inflacji zwanych Certyfikatami Pracowniczymi Skarbu. Ten pieniądz, emitowany bezpośrednio przez rząd nie miał pokrycia w złocie lecz jego parytetem było wszystko co posiadało konkretną wartość. W praktyce certyfikat był pokwitowaniem wystawionym za roboty wykonane dla rządu.
Hitler mówił: „Za każdą wydrukowaną markę żądaliśmy równowartość jednej marki w postaci wykonanej pracy lub wyprodukowanego towaru.” Pracownicy wydawali potem te certyfikaty nabywając inne towary i usługi, tworząc w ten sposób miejsca pracy dla innych.
W praktyce naziści znacjonalizowali system bankowy odzyskując suwerenność monetarną.
Odebrali prywatnym bankierom przywilej tworzenia pieniądza. Emisja pieniądza pozbawionego już na starcie obciążenia długiem, pieniądz który służył finansowaniu robót publicznych, tworzył miejsca pracy, popyt i podaż na produkowane towary zapobiegała skutecznie powstawaniu długu publicznego.
Oznaką głupoty i ekonomicznej ignorancji jest mówienie, że nie można wybudować np. drogi bo nie ma pieniędzy. To obecny, lichwiarski system każe nam wierzyć, że gdzieś tam jest jakiś Marcin Golden, który posiadając szkatułę ze złotem jako jedyny ma prawo drukować pieniądze, które następnie pożyczy nam na duży procent.
Pieniądze są jedynie jednostką miary wartości.  W momencie gdy ktoś posiada materiały i możliwości do przetworzenia to już można emitować pieniądze będące ekwiwalentem wykonanej pracy.

Hitler połączył pieniądz z pracą uruchamiając w ten sposób samonakręcający się mechanizm prosperity i rozwoju ekonomicznego.
http://spiritolibero.nowyekran.pl/post/4770,bezplatne-autostrady-czyli-jak-hitler-drukowal-pieniadze

Ja nie chcę by państwo, które nas teraz okupuje, tworzyło podmiotowość narodu i w ogóle by było podmiotem. Naród jest osobnym, rozróżnialnym podmiotem ludzkości sam z siebie – poprzez kulturę, obyczaje czy religię, a państwo powinno być tylko narzędziem tego narodu, czy kilku narodów. I to narzędzie ma głównie strzec wolności indywidualnych obywateli!
Wytłumaczę to poprzez analogie: naród to rodzina, a państwo to firma ochroniarska. Podmiotem jest rodzina, a ta firma to przedmiot, to narzędzie rodziny. Rodzina realizuje wszelkie wyższe cele ludzi, a naród to taka rodzina rodzin. Państwo natomiast to organizacja, którą naród wynajmuje i utrzymuje w celu niższym, czysto użytkowym, po to by bronić się przed ewentualną przemocą innych narodów i społeczeństw i przed przemocą stosowaną między rodzinami i między ludźmi.
Ten aparat przemocy, mający terytorialny monopol na stosowanie siły, jakim jest państwo, nie ma tworzyć narodu, kultury, religii, obyczajów czy moralności, nie ma niczego kreować – on ma się do tego nie wtrącać, ma wykonywać swoje ściśle określone zadanie polegające na ochronie własności, wolności i życia!

[  …  ]
Dziś już widać, że wszystko to, co sensownego głosiła PO – np. prywatyzacja, reprywatyzacja, ordynacja JOW, bon oświatowy, zmniejszenie podatków itd…, to ściema, to oszustwo, nic z tego nie zrobili i nie mają zamiaru zrobić. Jedyne co robią to zarządzają socjalizmem i go utrzymują, przy okazji czerpiąc z tego korzyści dla siebie. Jedyna ich praktyczna zaleta to to, że nie walczą z kryzysem.
Ale Trzecia Komuna (IV RP) Kaczyńskiego też będzie budować drogi i zbierać na nie fundusze poprzez podatki i różne opłaty. Też będzie utrzymywać publiczne szpitale, publiczne szkoły, huty, elektrownie, banki itp… i będzie na to zbierać podatki od każdego. I też jak jej zabraknie pieniędzy nie powstrzyma się przed tym, by wymyślić różne wyrafinowane metody ściągania haraczy z obywateli. Też w niej nie będziemy podmiotem, ale przedmiotem, bydłem, które się hoduje, które się wychowuje i naucza. Taka filozofia widzenia państwa jest wspólna dla wszystkich partii, które okupują Polskę od ponad 200 lat i Kaczyński nie planuje żadnego wyłomu i żadnej zmiany tej filozofii.
Spór polityczny między PO a PiS-em jest sporem pozornym, jest sporem personalnym, jest walką skłóconych ludzi, którzy się nawzajem nie lubią, albo to pozorują, ale nie jest sporem ideowym, nie jest sporem o wizję Polski, o filozofię państwa, nie jest sporem istotnym politycznie.
http://gps65.nowyekran.pl/post/4805,druga-i-trzecia-komuna

Całe pokolenie, któremu "na żywca", bez żadnego znieczulenia wycinano Patriotyzm i umiłowanie wolności. Wycinano coś co było wrośnięte bardzo mocno i głęboko.
O ileż lepsza jest nasza sytuacja, też wycinają, ale jednak użyte są potężne środki znieczulające, no i nie mamy go tak mocno wrośniętego, jak oni mieli. Wielu z nas pozbywa się go wręcz z radością, jak złośliwej narośli.
Gdyby można mieć pewność, że ta tak złośliwa choroba, Miłość Ojczyzny, nie odrodzi się znowu w następnym pokoleniu, to w ogóle byłoby super.

http://www.ospn.opole.pl/?p=art&id=467

0

Jacek

Zagladam tu i ówdzie. Czesciej oczywiscie ówdzie. Czasem cos dostane, ciekawsze rzeczy tu dam. ''Jeszcze Polska nie zginela / Isten, áldd meg a magyart'' Na zdjeciu jest Janek, z którym 15 sierpnia bylismy pod Krzyzem.

1481 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758