Wyrwane z kontekstu: Boże szaleństwo
18/03/2012
506 Wyświetlenia
0 Komentarze
46 seconde czytania
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał. (J 3,16)
Mówi się, że miłość jest szalona.
Obserwując osobę w stanie tzw. „zadurzenia”, z łatwością dostrzegamy Jego nietypowe zachowanie. Znika krytycyzm, obiektywizm, nierzadko pojawia się obsesja.
Matka też kocha swe dzieci do granic szaleństwa; czasem złośliwie nazywamy to „samiczym instynktem”.
A przecież w tych wszystkich reakcjach jakoś naśladujemy Boga.
Czyż bowiem – z perspektywy chłodnego umysłu – złożenie ofiary ze swego Jednorodzonego Syna za grzechy świata nie jest szaleństwem z Miłości?
tsole
Niespelniony, choc wyksztalcony astronom. Zainteresowania: nauki scisle (fizyka, astronomia) filozofia, religia, muzyka, literatura, fotografia, grafika komputerowa, polityka i zycie spoleczne, sport.
224 publikacje
0 komentarze