„Wypierdalać“!

I tyle mieli gromko do powiedzenia górnicy, hutnicy i kolejarze ze śląskiej Solidarności, manifestujący 22 października 2015 roku,  przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich w Warszawie, pod adresem lokatorów szacownego, rządowego budynku, na którego frontonie napisano HONOR I OJCZYZNA . A potem śląscy działacze SOLIDARNOŚCI pomaszerowali, z tym samym hasłem, na Wiejską w Warszawie pod Krajowe Biuro, przepraszam za brzydkie słowa, Platformy Obywatelskiej.

Język polski nie jest ani mniej, ani więcej brutalny od innych języków na tym łez padole. Czasownik „wypierdalać“, nawet jeśli razi ucho przypadkowego leminga, nie przestanie być czasownikiem z zasobu  słownika języka polskiego. A poza tym są chwile, że inne czasowniki, troche łagodniejsze w brzmieniu i w wymowie, nie maja racji bytu w dyskursie publicznym. Dlatego, już bez cudzysłowu i analiz publicystycznych, i ja powtórzę. Platformo! Wypierdalaj!!!

P.s. I ja tam z gośćmi (ze Ślunska) byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, w księgi umieściłem…

Bardzo przepraszam za ten górnolotny cytat!!!