Hasło zapożyczone od nich. Ale nie jest złe.
Słucham codziennie tego blebleble. Zalewa z każdej strony. Radio, tv, net… no zewsząd leje się woda jakiej dawno nie było. Z każdej strony .. z lewa z prawa z centrum .. powódź. W tej sytuacji trzeba myśleć o arce. Materiał się znajdzie.
Niestety, poczatek kampanii chyba za nami. Można by rzec, że nadszedł czas na konkrety. Sezon wakazyjny za pasem i warto by dać ludziom tematy do dyskusji na plażę, na ryby, w góry. Tymczasem woda woda leje się z każdych ust. Wycieczki do zakładów pracy, na miejsca budowy, zdjęcia z dziećmi … komuna w pełnej krasie, od czerwieni aż kipi z każdej ważnej politycznie gęby.
Pytam gdzie konkrety? Jakieś małe chociaż. Co z długiem publicznym? Co z emeryturami? co ze służbą zdrowia? Czy w tym kraju do k.. nędzy naprawdę nic się nie może udać? Czy naprawdę musimy tkwić w takiej niemocy od początku wojny a to już prawie 100 lat.
Tusk publicznie powiedział że Polski nie lubi i na większości to wrażenia nie robi. Kaczyński widzi wroga wszędzie. Co mu Ślązacy przeszkadzają? i na kogo przyjdzie czas po nich? na Kaszubów pewnie to to tuskie plemię. A potem na Kresowiaków.. potomkowie banderowców , warmiacy i mazurzy .. wiadomo .. jaćwińskie i wschodniopruskie ciągoty zostały mimo zdobycia Malborka, górale … no kto jak kto ale ci zawsze chodzili swoimi drogami a nie drogami odgórnie słusznymi, Mazowsze w miarę spokojne ale Podlasie i Karpaty z tymi wpływami grekokatolickimi i prawosławnymi przeczą jedynie słusznej osobowości Polaka – Katolika. PSL? … czepiło się gówno okrętu i mówi płyniemy tak w skrocie można okreslić unoszenie się tego ugrupowania raz w jedną raz w drugą zależy kto i gdzie płynie. SLD? no comment. Usmiechnięta pełnia Oleksego i spółki jakoś za jasno świeci nad tymi co się chcą nazywać nowoczesną lewicą. Zalatuje jeszcze trupem matki-nieboszczki PZPR.
To tak w skrócie… o gospodarce wszyscy mówią tak by nic nie powiedzieć. Jak to pan Pietrzak mówił ksiądz wini pana pan księdza a nam wszystkim zewsząd dobrobyt.
Moim zdaniem trzeba zmienić system. Całość. Jeszcze raz mówię.. od konstytucji przez całą logikę państwowości. Tkwimy w ciemnym zaułku zaślepionym zresztą, czego większość zdaje się nie dostrzegać. Jak dojdziemy do ściany to tych na przedzie tłum wprasuje w glebę. Może oto chodzi?
Kto wygra wybory? Nikt – ale wiem kto przegra. My przegramy.