Bez kategorii
Like

Wtórny analfabetyzm

02/05/2011
407 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Coraz częściej czytam teksty o słabym poziomie polskiego szkolnictwa i edukacji w całym.

0


Wiele czasu poświęciłem na analizę tego zagadnienia i doszedłem do zaskakującego wniosku: coraz młodsi ludzie wpadają w sieci dziwnie przebiegającego wtórnego analfabetyzmu.

 

Im więcej piszą, tym słabiej rozumieją teksty, które czytają. Apogeum wypada na analizę tekstów o których piszą.

 

Dwa najbardziej jaskrawe przykłady z ostatnich dni, to "3i4" i "sigma". Kim jest ten pierwszy bloger nie wiem, a więc nie mogę sugerować skąd jego nieszczęście. Natomiast "sigma" to szczególny przypadek blogera, który zapadł na zboczenie profesjonalne, przez co nie tylko ma kłopoty z czytaniem, ale swoją agresywnością powoduje, że inni ze strachu zapominają języka w gębie.

 

Czasy się ewidentnie zmieniają. Za mojej młodości, jak ktoś miał kłopoty z czytaniem, to automatycznie samodzielnie ograniczał swoje zapędy literackie. Dzisiejsza "młodzież" nie ma takich ograniczeń. Im słabiej czyta, tym mniej skrępowania czuje, tym więcej pisze, lub tym bardziej idzie w zaparte.

 

"3i4" napisał aż 4 notki poświęcone mojej osobie, w tym 3 stricte analityczne, wsparte przykładami "z życia".

 

Takiej koncentracji zmyśleń i przeinaczeń nie spotkałem dotychczas w żadnym tekście. Łatwo się może o tym przekonać każdy, czytając moje komentarze do kilku takich zmyśleń i insynuacji (pod wskazanym adresem i dwa poniżej):

http://electrino.nowyekran.pl/post/12635,ostatni-raz-o-pechowej-decyzji#comment_89799

 

Mógłbym oczywiście wypunktować wszystkie takie analfabetyczne miejsca z notek poświęconych mojej osobie, ale wtedy musiałbym na kilka dni przełączyć się tylko na tą robotę, a nie wiem czy warto!

 

Jeśli te sprawy nie wynikną w bieżącej działalności, to będę musiał do nich wrócić i porozbijać te mity w puch i w prach.

 

Dzisiaj zajmę się jednak pewnym patalogicznym przypadkiem – kobiety-tłumacza.

 

Kiedyś ten termin był gwarancją rzetelności. Dzisiaj to tylko zasłona dymna dla niekompetencji.

 

Zacytujmy wypowiedź tłumacza:

 

U mnie obalił język angielski w dotychczasowej postaci. On twierdził, ze zna go lepiej, a ja przetłumaczyłam tekst błędnie;) Dla ułatwienia dodaję, ze jestem tłumaczem.

sigma

http://3i4.nowyekran.pl/post/12697,problem-waldemara-m-druga-odslona#comment_89402

 

A rzeczywistość była bardzo prozaiczna, o czym się każdy może przekonać, czytając wymianę zdać dotyczącą specjalizacji prof. Akio Koyama, a w szczególności jeden podsumowujący komentarz:

 

http://sigma.nowyekran.pl/post/10230,eksperci-naciskaja-aby-zbudowac-zewnetrzny-system-chlodzenia#comment_70294

 

Jakim bufonem trzeba być, żeby upierać się przy swoich błędach. Czy to nie dzięki takim bufonom-tłumaczom Japończycy popełnili aż tyle błędów?

 

Znam to z autopsji. Budowałem i uruchamiałem największą polską inwestycję w polskiej chemii za Gierka. Dokumentację tłumaczył NOT. Gdybyśmy pracowali w oparciu o tą dokumentację, to nigdy nie uruchomilibyśmy tej inwestycji, a jedynym rezultatem naszej działalności byłoby szybkie zezłomowanie kompleksu.

 

Sigmo! Nie znam języka angielskiego lepiej niż Ty, ale rozumiem teksty lepiej niż Ty. I na tym polega różnica, dzięki której mogę nazwać Ciebie dzisiaj wtórną analfabetką.

0

waldemar.m http:/electrino.pl

Fizyka dla tych, którzy chca zrozumiec! Polityka dla tych, którzy zrozumieli!

356 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758