Bez kategorii
Like

Wtajemniczenie w umiejętności świętych – Cz. III

15/06/2012
346 Wyświetlenia
0 Komentarze
19 minut czytania
no-cover

„Życie wasze ukryte jest z Chrystusem w Bogu” (Kol 3, 3)

0


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  "Wtajemniczenie w umiejętności świętych"

 

Cz. III

 

"Życie wasze ukryte jest z Chrystusem w Bogu" (Kol 3, 3)

 

Na wstępie tego rozdziału ks. Żychliński podkreśla jeszcze raz konieczność podjęcia pracy nad sobą przez tych, którzy "chcą wieść życie prawdziwie duchowne". Ponieważ praca nad sobą jest uciążliwa, łatwo ulec pokusom zniechęcenia, myślom, by pofolgować sobie, lenistwu duchowemu i ociężałości. A wszystko to wskazuje na brak męstwa i wytrwałości. W takich pokusach konieczna jest natychmiastowa i stanowcza reakcja i trwanie w pracy nad sobą. "Ilekroć zbliża się pokusa i szepce: Nie męcz się zbytnio, urządź się wygodniej, za wiele wymagasz od siebie, tylekroć zaczynać trzeba od początku i nowe czynić postanowienie: Chcę wytrwać, muszę wytrwać." Prawdziwe życie duchowne ma wg ks. Żychlińskiego tę cechę "że trzeba je zaczynać ciągle od początku, zabierając się ustawicznie na nowo do pracy. Te zaś odnawiane postanowienie, to ustawiczne podejmowanie pracy na nowo, stanowi już pewną doskonałość serca, jest wzniosłym nastawieniem duszy, która żywi święte zamiary, choć postępowanie jej i uczynki nie są jeszcze bez zarzutu."

Autor dziełka poucza dalej, że nie wystarczy zabrać się do pracy wewnętrznej i w niej wytrwać, ale trzeba wiedzieć, do czego ta praca ma zmierzać, jakie ma spełnić zadanie. Brak takiej świadomości sprawia, że człowiek gubi się w tym, co drugorzędne, rozprasza siły w pogoni za tym, co mniej ważne. Dlatego nie wszyscy podejmujący pracę wewnętrzną i trwający w niej osiągają owoc swej pracy. Dzieje się tak, ponieważ nie mają oni jasno wytyczonego celu. "Co więc mamy zdobyć w pracy wewnętrznej?" – pyta autor. "Pokorę i przede wszystkim pokorę. Pokora jest najbliższym celem całej naszej pracy wewnętrznej Kto zdobył pokorę, (…) odniósł zasadnicze zwycięstwo, które przed nim otwiera drogę ku szczytom doskonałości i świętości." Dalej ks. Żychliński tłumaczy, dlaczego pokora jest pierwszym zadaniem, jakie ma spełniać praca wewnętrzna. Czyni to zestawiając pokorę z pychą, którą określa jako najgroźniejszą formę egoizmu, czyli nieuporządkowanej miłości własnej. Jego zachowanie nie jest proste i szczere. Charakteryzuje go skrajny subiektywizm. Uznaje własny rozum za źródło prawdy, jest zakochany w sobie, zapatrzony w swoje dzieła, zaślepiony, bo pycha zaślepia. "Kto własne <<ja>> nosi przed sobą, ten widzi wszystko w świetle i zabarwieniu swego <<ja>>, niczego nie może poznać i ocenić rzeczowo i spokojnie. zaślepienie zaś rodzi niepokój, przeczulenie, obraźliwość." Jako najgorszy skutek pychy i subiektywizmu, ks. Żychliński podaje nieczułość na łaskę Bożą. "Dusza przepełniona własnym <<ja>>, zwrócona do samej siebie, zacieśniona w sobie, nie jest skora do przyjęcia poruszeń i natchnień Bożych." Zadowolona z siebie i pełna siebie, jest zamknięta na łaskę. Pycha najardziej sprzeciwia się łasce, jest bezwzględną przeciwniczką zjednoczenia się z Bogiem i udzielań Boga.

Dlatego ugruntowanie się w pokorze, przezwyciężenie pychy, jest najpierwszym zadaniem, jakie spełnić mamy w życiu wewnętrznym. Nasza praca wewnętrzna będzie bezowocna, jeśli nie obierzemy tego kierunku. Ten kierunek zmierza ku przezwyciężeniu zasadniczemu pychy, bo całkowite jej przezwyciężenie przekracza nasze przyrodzone siły. Jedynie z wyjątkową pomocą Bożą jest to możliwe. Na każdym kroku możemy doszukać się w sobie oznak pychy: w uczuciach zanieczyszczonych przez własne <<ja>>, w szukaniu siebie w wykonywanej pracy, w naszych interesownych pragnieniach, w zamiarach i pracach, w poświęceniach i ofiarach napiętnowanych pychą i złą ambicją. I tak chcąc coś znaczyć, być czymś, okradamy Boga z chwały Jemu należnej. Mając taką postawę, stajemy się "napastnikami na samego Boga", który "wszystko zdziałał Sam z Siebie" (Prz 16, 4). Bóg sprzeciwia się pysznym(Jk 4, 6).

W dalszej części dziełka ks. Żychliński koncentruje myśli czytelnika na pokorze. Czym jest pokora? – prawdą. "Dlaczego pokora jest prawdą? – Ponieważ polega zasadniczo na tym, by poznać i uznać w teorii i praktyce to, co jest. Kto bowiem poznaje i uznaje, co jest w rzeczywistości, a nie to, co sam zmyśla lub wyobraźnią maluje i pragnieniem ściąga, ten posiada prawdę; a kto w życiu swym stosuje się do prawdy, jaką poznał i uznał, ten staje się czynicielem prawdy. Otóż takim jest pokorny."

Pokorny poznaje, czym jest rzeczywiście – a jest sam z siebie niczym, bo wszystko, co ma, pochodzi od Boga. Wszelkie dobro, które w nas jest lub które możemy wykonać, pochodzi od Boga, jest darem Bożym". Często oszukujemy samych siebie (Gal 6, 3), bo brak nam światła Bożego. Prawdziwym źródłem światła jest pokora, bo poucza nas o tym, czym rzeczywiście jesteśmy – jest to pokora rozumu. Światło powinno być wcielone w czyn, a tu jest potrzeba uznania prawdziwej swej wartości wolą i sercem – jest to pokora serca. "Trudną jest rzeczą poznać bez zasłony własną nędzę i grzeszność; ale nieporównanie trudniej jest uznać ją i przyznawać się do niej w życiu." Właśnie w to, czym Bóg jest w sobie, co dla nas uczynił, pomaga nam upokorzyć się przed Nim. Szacunek względem Boga, uniżanie się odnosi się też do bliźnich, przez uznanie tego, co jest w nich Boże.

Stąd autor wyprowadza wniosek, że korzeniem pokory jest szacunek jaki żywimy względem Boga. Pokora zbudowana na prawdzie, będąca hołdem składanym Bogu, jest dla duszy "doskonałością, która ją uszlachetnia i wynosi (…). Pokora w uznawaniu swej niegodności stawia się na ostatnim miejscu tak przed Bogiem, jak i przed ludźmi". Pragnie być ukryta – z niej wypływa miłość do życia ukrytego, przyjmując zasadę "Ama nesciri" – "Pragnij być nieznanym".

Może się zrodzić obawa, że taka stała postawa duszy zawsze szukającej ostatniego miejsca i zapomnienia, prowadzi do małoduszności i bezczynności. Autor dziełka stanowczo twierdzi, że raczej prowadzi do wielkoduszności. Pokora, będąc prawdą wymaga, byśmy uznali w sobie zalety i zdolności pochodzące od Boga i równocześnie, byśmy uznali, że Bóg jest ich jedynym źródłem. "Mamy zatem obowiązek widzieć dobro, które w nas jest, ale mamy równocześnie obowiązek odnosić je do Boga, a nie do siebie samych. (…) Pokora idzie w parze z wielkodusznością, bo jest prawdą. Pokora rodzi wielkoduszność, a tym samym prawdziwą wolność duchową. Wielkoduszny bowiem wznosi się ponad świat i ponad siebie; więc nie krępuje go ani opinia świata, ani własne "ja", własny interes; nie zna on niewoli ducha, jaką jest opinia świata i własny interes. On cieszy się wolnością duchową, bo posiada świętą obojętność.

Pokora rodzi w duszy wielkoduszność także dlatego, że przygotowuje duszę na "wylewy darów Bożych". Nasze wyznanie nędzy i grzeszności przed Bogiem jest wyznaniem Jego potęgi i dobroci oraz oddaniem Mu hołdu. "Wówczas Bóg napełnia duszę naszą łaską swoją. Św. Augustyn powiada, że pokora nasza jest poniekąd miarą, jaką się Bóg posługuje, by nam łask swoich udzielać. Im pokora głębsza, tym miara obfitsza. Z drugiej znowu strony, pokora wyżłabia w duszy pojemność, tak iż łaska płynie po niej silnym potokiem.

Taka jest tajemnica niskości. Jest nią pokora, która czyni duszę pojemną na łaskę i sposobną do zjednoczenia się z Bogiem. W tym znaczeniu mówimy, że pokora jest fundamentem życia duchownego". (…)

"Trzeba być małym, bardzo małym, by żyć życiem wewnętrznym; trzeba być <<ubogim w duchu>>, by Bóg nam się udzielał. Czemu Bóg z taką miłością wejrzał na Maryję i wyniósł Ją do takiej godności? Bo była najpokorniejszą. Wejrzał na niskość Służebnicy Swej. (Łk 1, 48) Pokora przygotowała Maryję do łaski macierzyństwa Bożego. W duszy Maryi pokora triumf święciła, więc i łaska".

Jeśli chcemy być otwarci na łaskę, pragniemy zjednoczenia z Bogiem, pragniemy być narzędziami w Jego ręku, to bądźmy nade wszystko bardzo pokorni.

"Ponieważ dusza pokorna doskonale poddana jest Bogu i łasce Jego, dlatego panuje w niej pokój. Pokój, jest to cisza wypływająca z porządku, a ten porządek moralny, ta równowaga, polega na tym, ażeby duch, tj. rozum i wola, poddany był Bogu, niższe zaś części naszej natury, a więc namiętności, podlegały części duchowej, gdzie rozum jako "namiestnik Boży" ma panować nad wszystkim. Gdy w nas panuje ten porządek, gdy uciszone jest serce, poddane rozumowi i woli, gdy uciszony duch poddany Bogu, wtedy panuje w duszy pokój. A to może być tylko w duszy pokornej".

"W duszy takiej nie dręczy rządza wywyższenia, nie jest miotana złą ambicją. Ona kocha zapomnienie i dobrze jej z tym. Nawet własne niedoskonałości i upadki nie wprawiają jej w niepokój; zna ona nicość swą i słabość, ale umi bezgranicznie ufać i opiera się na pomocy miłosierdziu Boga. W jej życiu moralnym Bóg jest wszystkim, a ona niczym. Stąd oczywista, że pokora jest podstawą i miarą prawdziwej kultury duchowej. Kultura duchowa w sensie chrześcijańskim polega na tym, by cały człowiek rozwijał swe zdolności przyrodzone i nadprzyrodzone pod kierownictwem rozumu oświeconego żywą wiarą oraz aby wola umocniona w miłości trzymała w silnych rękach od niej zależne władze. Więc jasny rozum doskonalony wiarą oraz silna wola przepojona miłością stanowią podstawę dojrzałości moralnej w sensie chrześcijańskim. Wówczas we wnętrzu człowieka i w życiu jego panuje równowaga. Wiary zaś i miłości nie ma bez pokory".

Widzimy więc ogromną wartość pokory. I chociaż zdobycie jej wiele kosztuje, warto ten trud podjąć.

"Dlatego trzeba usilnie pracować nad zdobyciem pokory; Trzeba mężnie i szybko przeciwstawiać się wszelkiej myśli próżnej, wszelkiemu pragnieniu wyróżniania. Wszystko, co budzi się w sercu, a trąci pychą, natychmiast należy <<roztrącać o Chrystusa>>. Święta Teresa pisze, że trzeba ciągłej i nieustannej baczności na siebie, by być oderwanym od świata, by nie łudzić samego siebie."

Ks. A. Żychliński wskazuje następnie na postawę wewnętrzną, która ułatwia wytrwanie w tej walce i pracy. Jest nią "skruszenie serca". "Rozumiemy przez to usposobienie duszy, przez które ona żywi w sobie ustawiczną boleść, że obraziła Boga, pozostaje w habitualnym (trwałym) stanie żalu i nienawiści do grzechu, w postawie winowajcy. Takie usposobienie rodzi w duszy pewną stałość, bo skłania ją do tego, by natychmiast stłumiła w sobie wszelkie poruszenia pychy. Skruszenie serca zdobywamy, kiedy w rachunku sumienia, w szczerym sam na sam z Panem Jezusem, przedstawiamy Mu wszystkie nędze swoje.

Autor książeczki zachęca przede wszystkim do modlitwy – dobrej i nieustannej, dzięki której posiądziemy pokorę. "Pokora jest owocem łaski; aby łaskę tę uzyskać, trzeba się modlić. Być prawdziwie pokornym – to najdonioślejszy czyn moralny. Bez łaski nikt nie zdobędzie się nań. Można własnym wysiłkiem posiąść pozory pokory, zewnętrzne jej przymioty, ale prawdziwie wewnętrznej pokory nikt o własnych siłach nie zdobędzie, bo grzech pierworodny zbytnio pod tym względem osłabił naturę ludzką. (…) Pokora i modlitwa ściśle łączą sie z sobą i wspierają wzajemnie; Pokora istnieć nie może bez modlitwy, a modlitwa doskonali się w miarę postępów w pokorze. Przede wszystkim zaś prosić musimy Pana Jezusa, by nam dał uczestnictwo w swej Boskiej pokorze".

Czwarty i ostatni rozdział dziełka ks. A. Żychlińskiego mówi o tajemnicy życia wewnętrznego. "Treścią tej tajemnicy jest Duch Święty, którego Ojciec i Syn dla zasług Boga-Człowieka posyła do dusz naszych, oraz łaska, przez którą odrodzeni jesteśmy w Duchu Świętym".

Po głębokim rozważeniu tej tajemnicy, (bardzo zachęcamy do samodzielnego wczytywania się w ten rozdział) autor wskazuje na potrzebę przenikania życia czynnego z życiem wewnętrznym. "Przenikać życie czynne życiem wewnętrznym, to starać się zawsze i wszędzie pełnić wiernie wolę Bożą z wiarą i miłością". "Trzeba trwać w najściślejszym zjednoczeniu z Bogiem, przez wiarę, miłość i nadzieję, by promieniować Bogiem i udzielać Go duszom przez apostolstwo żywej wiary, ofiarnej miłości i ufnej nadziei".

Niech te treści będące doświadczeniem Kościoła w dziedzinie życia wewnętrznego, pomogą każdemu z nas rozwinąć się aż do stworzenia w nas całkiem Nowego Człowieka.

 

 

Ks. dr Aleksander Żychliński

0

ezaw

What God prescribed. That's the law!

167 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758