ŚP. MIkołaj Clausewitz zauważył był słusznie, że kraj silny – to kraj mający słabych sąsiadów. Bo siła jest względna.
ŚP. Mikołaj Clausewitz zauważył był słusznie, że kraj silny – to kraj mający słabych sąsiadów. Bo siła jest względna.
Również kraj bogaty to kraj mający ubogich sąsiadów. Gdybyśmy żyli dziś w Polsce jak w Polsce XVII wieku to bylibyśmy uznani za beznadziejnych nędzarzy. A byliśmy wtedy najbogatszym chyba krajem w Europie.
Siła waluty też jest względna: nasza złotówka jest słaba, bo się ją „dodrukowuje” – ale ponieważ inni potrafią „dodrukowac”więcej, to mamy dość solidny pieniądz…
Gdy w Polsce ministrem był śp.Andrzej Lepper, a na Zachodzi było bogato – można było chcieć wprowadzać w Polsce €uro (acz ja już wtedy ostrzegałem!). Teraz, gdy w Komisji Europejskiej namnożyło się „lepperystów” żądających dodruku €uro – a w Parlamencie Europejskim jest ich bodaj ¾ – to porzucanie złotówki jest kretynizmem.