Sondaże, sondażami, ale przejdźmy do analizy szans wyborczych. Może nie będzie to jakaś super analiza, a raczej analizka. FILM JEST NAJWAŻNIEJSZĄ ZE SZTUK Opozycja, którą jest tylko PiS, SLD z oczywistych względów reprezentuje sobą to samo co PO z PSLem, tylko w innym odcieniu i ma gdzie indziej przesunięte akcenty, więc oczywiście opozycją nie jest, została przedwyborczo rozbrojona. Oddanie całej TVP w łapy SLDowskie i zarządzanie przez przyjaciół PO z TVN i Polsatu, jak to nieopatrznie wygadał Wajda, powoduje całkowitą kontrolę partii III RP nad przekazem propogandowym, szczególnie w kontekście kolejnych zmian w ordynacji. A zmiany te dotyczą likwidacji używania dużych powierzchni reklamowych (tj. bilbordów) – mam nadzieję, że tu niczego nie pogubiłem i nie pomyliłem, bo taki temat jakiś czas temu był na […]
Sondaże, sondażami, ale przejdźmy do analizy szans wyborczych. Może nie będzie to jakaś super analiza, a raczej analizka.
FILM JEST NAJWAŻNIEJSZĄ ZE SZTUK
Opozycja, którą jest tylko PiS, SLD z oczywistych względów reprezentuje sobą to samo co PO z PSLem, tylko w innym odcieniu i ma gdzie indziej przesunięte akcenty, więc oczywiście opozycją nie jest, została przedwyborczo rozbrojona.
Oddanie całej TVP w łapy SLDowskie i zarządzanie przez przyjaciół PO z TVN i Polsatu, jak to nieopatrznie wygadał Wajda, powoduje całkowitą kontrolę partii III RP nad przekazem propogandowym, szczególnie w kontekście kolejnych zmian w ordynacji.
A zmiany te dotyczą likwidacji używania dużych powierzchni reklamowych (tj. bilbordów) – mam nadzieję, że tu niczego nie pogubiłem i nie pomyliłem, bo taki temat jakiś czas temu był na tapecie – oraz reklamy tv.
Jeżeli przyaciele PO/ SLD kontrolują przekaz informacji partyjnych poprzez programy informacyjne i publicystyczne opozycji pozostaje tylko szukanie broni niekonwencjonalnej. Najsilniejszą bowiem bronią konwencjonalną PiS były spoty tv. Przejdźmy do krótkiej historii spotów III RP.
NA POCZĄTKU BYŁA LODÓWKA I KOT SYLWESTER
Pomińmy prehistoryczne czasy husarii pięknego Maryjana i szalone disco polo kręcone na scenie przez Olka. Tak naprawdę historia spotów III RP zaczyna się od lodówki i kota Sylwestra. Lodówka 2005 to pomysł pisowskich pjonkowych spinek. Lodówka otworzyła medialny front wojny polsko – polskiej, choć kampanię tę pamięta się głównie za pomocą dziadka z Wermahtu autorstwa Jacka Kurskiego. To spoty nadawały ton walce 2005 – 2007. Pamiętamy ataki spotami PO i telewizor wyrzucany z remontowanego mieszkania w spotach PiS.
MORDO TY MOJA
Szczytem maestrii pijarowców PiS były spoty Mordo ty moja i konferencja Engelkinga. Jako żywo nie mogę się zgodzić z płynącymi głównie z kręgów Rzepy + Mistewicz analizami jakoby Tusk wygrał w 2007, bo lepiej wyczuł atmosferę i potrzebę anwansu cywilizacyjnego Polaków (którzy mieli niby dążyć już tylko do dobrobytu odsuwając w niepamięć czasy studzenia gospodarki i ponaddwudziestoprocetnowego bezrobocia). Przypominając sobie atmosferę tamtej jesieni pamiętam nienawiść do PiS i ogromne wyczucie tematyki korupcyjnej szczeg. w małych miasteczkach.
Spinki zrobiły naprawdę wiele, żeby zmobilizować antyestabliszmentowy elektorat na maxa. Przypomnijmy sobie słynne zdanie Prezesa, który kładąc się spać w sobotę pomyślał sobie, że jak "… dostaniemy pięć milionów głosów to wygramy". PiS dostał 5 ale PO 7. Wyborów nie wygrała Irlandia ani cud gospodarczy. Nikt nawet nierozsądny w to nie wierzył. Wybory w 2007 roku wygrał "przemysł pogardy". Gdyby było inaczej, temat stoczni załatwiłby PO już w 2009 roku.
CUGIERKOTKA
Tow. Kurski, który miał spory wpłyhw na kampanię 2009 roku zaliczył potężną wtopę. Zamiast o prywatyzacji stoczni narracja przerzuciła się na oszustwa spotowe z PiSem i Cugierkotką w rolach głównych. Niby kampania była ważna, ale spinki i Kurski pogrążeni w sporach wewnętrznych o kształt list, a to Rysio był w Poznianiu po wyautowaniu Libickiego, a to go przesunięto do Bydgoszczy – a to Kurski chciał kandydować z Pomorza – wylądował na Warmii i Mazurach … Tak też rażenie najsilniejszej broni PiSowskiej znacznie zmniejszyło się, stąd i wynik był nietęgi.
REWIŃSKI KONTRA PALIKOT
Kampania 2010 -tu mam informacje sprzeczne. Na sztabach PiSowskich w kampanii prezydenckiej była jedna wielka rozpierducha. Ale myślę, że do historii marketingu politycznego w Polsce przejdzie orędzie Prezesa do przyjaciół Rosjan, które jako żywo przykryło, czy zrównoważyło wizytę niemal już głowy państwa Bronisława Komorwskiego w Moskwie. Ponoć nie wymyślili tego Bielan z Kamińskim tylko jakaś firma, którą wynajęła Kluzikowa. Dąb Bartek natomiast miał wpisać się w stonowany wizerunek Jarosława Kaczyńskiego, ale myślę, że był dość miałki. Z drugiej strony mieliśmy jednak groteskowe spoty o tym, że Bronek jest konkretnie z całej Polski.
PiS w tej kampanii nadrabiał jednak nowym sposobem walki. Happaningami. Głównym przeciwnikiem był Palikot. Najlepsza akcja – szybko jednak schowana to przyjazd Prezesa na drugą debatę z Komorowskim.
Rewiński rozbroił armaty Palikota przed wejściem do TVN wprowadzając w konfuzję ekipę TVN z Pochanke na czele.
2011
PiS nie ma w ręku najlepszej swojej broni, jaką były spoty. Nie ma też ekpiy, która kreowała wydarzenia w ostatniej – mimo wszystko dobrej dla PiS – kampanii prezydenckiej. Na pewno PiS będzie musiał być dużo bardziej wyrazisty (czy to możliwe) i przebiegły, niż dotychczas, aby przebić się z przekazem poza wiadomości w Radio Maryja/ TV Trwam. Blokadę już odczuł przy relacjach, a właściwie ich braku, z konferencji gospodarczej. Czy Kurski i niedoświadczeni Kamiński z Hoffmanem dadzą radę, aby wymyśleć coś, co spowoduje, że PiS przepchnie się do szkła?