Siedział sobie góral na przyzbie….
Papierosa palił i piwko popijał.
Pyta turysty, który koło jego chałupy przejeżdżał na nowym wypasionym rowerze:
"A jak to panocku taki rower sobie można kupić?"
Turysta popatrzył i rzekł: "Ano baco, nie pije się, nie pali – to się ma".
2 dni później wraca turysta na rowerze, baca siedzi na przyzbie, pali papieroska i popija piwo,
a obok stoi nowiutki Mercedes.
Zaskoczony pyta bacę: "A jak takiego Mercedesa mogliście sobie baco kupić?"
Baca: Ano, sprzedałem te butelki com z nich piwo wypił i sem kupił.
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.