Bez kategorii
Like

DOMEK Z KART, KTÓRY RUNIE….

07/06/2012
717 Wyświetlenia
0 Komentarze
45 minut czytania
no-cover

Jutro złożę zażalenie na odmowę wszczęcia śledztwa w sprawie zawiadomienia opublikowanego w „Bardzo smutnej diagnozie”. Od dziś jego treść jest na Nowym Ekranie. Kamery Nowego Ekranu będą patrzyły na sędziego rozpoznającego zażalenie.

0


         

Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie

za pośrednictwem                                 

Prokuratora Rejonowego w Legionowie

Sygn. akt 3Ds. 51/12

                                    Zażalenie

Zażalenie na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie sygn. akt 3Ds. 51/12, wydane dnia 27 kwietnia 2012 r. przez Prokuratora Rejonowego w Legionowie, doręczone mi w dniu 06 czerwca 2012 r.

Zaskarżam w całości postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie sygn. akt 3Ds. 51/12, wydane dnia 27 kwietnia 2012 r. przez Prokuratora Rejonowego w Legionowie, doręczone mi w dniu 06 czerwca 2012 r.

1.                   Zaskarżonemu postanowieniu zarzucam – na podstawie art. 438 pkt 2 kodeksu postępowania karnego:

a) obrazę przepisów postępowania w postaci art.. 2 par. 1, 2 k p k. w zw. z art. 97 k p k. poprzez nie wyjaśnienie wszystkich podanych w zawiadomieniu okoliczności faktycznych i prawnych, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia;

b) naruszenie przepisów o postępowaniu w postaci art. 7 k p k. w zw. z art. 92 k p k. poprzez błędne zastosowanie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującej brakiem wyczerpującego i logicznego uargumentowania uzasadnienia postanowienia oraz poprzez nie uwzględnienie w postanowieniu o odmowie wszczęcia śledztwa całokształtu ujawnionych w zawiadomieniu z dn. 17.02.2012 r. okoliczności sprawy, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia.

c) naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci art. 8 par. 1 kpk w zw. z art. 325 h kpk, poprzez brak samodzielności prokuratora w rozstrzyganiu zagadnień faktycznych i prawnych i wskutek tego odstąpienie od czynności przewidzianych w art. 321 par. 1 –5 oraz w art. 325 g par. 2 kpk, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia.

2.                   Zaskarżonemu postanowieniu zarzucam – na podstawie art. 438 pkt 1 kodeksu postępowania karnego:

a) obrazę przepisów prawa materialnego w postaci przepisów art. 305 par. 1 k p k. w zw. z art. 307 par. 1 k p k. poprzez nie wydanie w terminie postanowienia o wszczęciu albo o odmowie wszczęcia śledztwa, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia.

b) obrazę przepisów prawa materialnego, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, w postaci art. 239 par. 1 k.k. w zw. z art. 17 par. 1 pkt 7 k p k. poprzez udaremnienie postępowania karnego wskutek uznania, że prawomocnie zakończone postępowania karne dotyczyły tego samego czynu i tych samych osób w sytuacji, gdy w żadne z zakończonych postępowań nie przekształciły się w postępowania prowadzone przeciwko określonej osobie (określonym osobom), a postępowania te nie mają cech prawomocności materialnej.

c) obrazę w prawa materialnego w postaci art. 231 par. 1 kk w zw. z art. 9 par. 1 i 2 kpk, poprzez zaniechanie podjęcia czynności procesowych z urzędu, co mogło mieć wpływ na treść orzeczenia.

d) naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 231 par. 1 kk w zw. z art. 17 par. 2 k p k. i w zw. z art. 308 par. 1, 2, 3 kpk, poprzez nie zabezpieczenie śladów i dowodów przestępstwa, a wskutek tego doprowadzenie do trwałej utraty dowodów.

e) naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 271 par. 1 kk w zw. z art. 10 par. 1 k p k., poprzez poświadczenie w postanowieniu z dn. 27 kwietnia 2012 r. nieprawdy co do okoliczności mającej znaczenie prawne.

3.                   Wnoszę o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Prokuratorowi Okręgowemu w Warszawie – celem rzetelnego i jednoznacznego wyjaśnienia wskazanych w uzasadnieniu przedmiotowego zażalenia okoliczności oraz celem przeprowadzenia czynności zgodnie z art. 330 par. 1 k p k.

Uzasadnienie

1.                   W dniu 24 lutego 2012 r. Prokuratura Rejonowa w Legionowie potwierdziła wpływ zawiadomienia z dnia 17. 02.2012 r. adresowanego do Prokuratury Okręgowej dla Warszawy Pragi – o przestępstwie ściganym z urzędu z wnioskiem o ściganie karne o popełnieniu czynów zabronionych opisanych w art. 265 par. 1 k k. w zb. z art. 231 par. 1 i 2 k k. oraz w zb. z art. 267 par. 1, 2  i 3 k k. przez funkcjonariuszy publicznych związanych ze służbami specjalnymi. Treść zawiadomienia jest podobna do treści zawiadomienia, które w dniu 08 lutego 2012 r. wpłynęło do WPG w Warszawie i wskazuje na kognicję zarówno prokuratury wojskowej, jak i cywilnej w związku ze zgłoszonym stanem faktycznym.

2.                   W dniu 19 kwietnia 2012 r. złożyłam, na podstawie art. 306 par. 3 k p k., zażalenie na bezczynność Prokuratury Okręgowej dla Warszawy Pragi, wnosząc o wydanie postanowienia (zał.1).

3.            W dniu 15 maja 2012 r. Prokuratura Okręgowa dla Warszawy Pragi wydała postanowienie o uwzględnieniu zażalenia na bezczynność – Prokuratury Rejonowej w Legionowie (zał.2).

4.            W dniu 06 czerwca doręczono mi postanowienie z dn. 27 kwietnia 2012 r. o odmowie wszczęcia śledztwa sygn. akt 3Ds. 51/12 w sprawie. Postanowienie wydane zostało przez Prokuraturę Rejonową w Legionowie na podstawie art. 305 par. 1, 3 kpk.

1.                   W pierwszej kolejności należy wskazać, że odmowa wszczęcia śledztwa w sprawie sygn. akt 3Ds. 51/12 na podstawie art. 305 par. 1, 3 kpk nie jest zasadna. Norma ta daje prokuratorowi lub policji podstawę formalną do wydania w odpowiednim terminie decyzji o odmowie wszczęcia lub umorzeniu śledztwa. Art. 305 par. 1, 3 kpk. nie stanowi przesłanki procesowej dla podjęcia prawidłowej w sensie procesowym decyzji, przemawiającej za podjęciem lub odmową podjęcia śledztwa (dochodzenia). Przesłanki procesowe ustawodawca zawarł w art. 17 par. 1 kpk.

Ponieważ jednak w ostatnim akapicie uzasadnienia postanowienia z dn. 27 kwietnia 2012 r. wskazano na art. 17 par. 1 pkt 7 k p k. jako przesłankę dla odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie, to należy stanowczo podkreślić, że zastosowanie tej przesłanki procesowej nie znajduje zastosowania w sprawie 3Ds. 51/12. Z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego nie wynika, żeby postępowania karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostały prawomocnie zakończone, gdyż żadne z postępowań przygotowawczych zainicjowanych moimi zawiadomieniami nie przekształciło się w postępowania prowadzone przeciwko określonej osobie (określonym osobom) – o czym zdecydowałoby zastosowanie przepisu art. 325 g par. 2 kpk.

Taka okoliczność nie miała miejsca, gdyż z wyjątkiem jednego postępowania „w sprawie”, a nie „przeciwko osobie” (sygn. akt 1Ds. 1003/08), wszystkie pozostałe spotkały się z decyzjami o odmowie wszczęcia dochodzeń, do których to decyzji każdorazowo przychylał się Sąd Rejonowy w Legionowie

Podkreślić także trzeba, że tego typu rozstrzygnięcia procesowe nie są orzeczeniami kończącymi postępowanie w sensie materialno – prawnym, bowiem w myśl art. 327 par. 1 kpk tak zakończone postępowanie przygotowawcze może być w każdym czasie podjęte na nowo na mocy postanowienia prokuratora, jeśli nie będzie się toczyć przeciw osobie, która w poprzednim postępowaniu występowała w charakterze podejrzanego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dn. 8 listopada 2006 r., sygn. II KK 83/06). W postanowieniu z dnia 8 listopada 2006 r. Sąd Najwyższy stwierdził m.in.: „Wskazane w art. 521 kpk podmioty kwalifikowane, to jest Prokurator Generalny, a także Rzecznik Praw Obywatelskich nie mogą – w trybie w tym przepisie wskazanym – wnieść kasacji od prawomocnego postanowienia sądu o utrzymaniu w mocy postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa (dochodzenia) lub o umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem, ze względu na to, że nie jest ono postanowieniem kończącym postępowanie”.

Postanowienie Sądu Najwyższego należy potraktować jako rozstrzygnięcie wiążące, kształtujące prawo lub stosunek prawny wedle normy art. 8 par. 1 kpk. Tak też zostało potraktowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich, który w piśmie do mnie z dn. 06.12. 2010 r. (znak: RPO-591286-II/08/SK) odmówił wniesienia kasacji od tego rodzaju orzeczeń, nie będących orzeczeniami kończącymi postępowanie w sensie materialno – prawnym.

Z wymienionego powodu formalnego brak jest podstaw do zastosowania art. 17 par. 1 pkt 7 k p k. jako przesłanki dla odmowy wszczęcia śledztwa w sprawie 3Ds. 51/12.

W świetle załączonej do zawiadomienia z dn. 17 lutego 2012 r. dokumentacji, ukazującej możliwości urządzeń do realizacji czynności operacyjnych, realia dotychczas prowadzonych postępowań mogą być dowodem na naruszanie prawa materialnego i procesowego, które mogło mieć wpływ na treść zapadłych wyroków. Są to uchybienia wymienione w art. 439 k p k. oraz w art. 111 kpsw i art. 104 par. 1 kpsw. Dają więc podstawę do wniesienia kasacji zgodnie z art. 523 par. 1 k p k. Jednak z uwagi na wiążące rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego, kształtujące prawo lub stosunek prawny (wedle art. 8 par. 2 kpk), a także z uwagi na zasadę legalizmu (art. 10 par. 1 i 2 kpk), prokurator ma obowiązek rozpoznać w postępowaniu zwyczajnym wszelkie niewyjaśnione kwestie z dotychczas toczących się i prawomocnie zakończonych spraw.

Taka właśnie sytuacja zachodzi w tym śledztwie.

Jednak prokurator Monika Jadwiga Kobyś, odmawiając wszczęcia śledztwa w świetle nowych faktów i dowodów, które zostały ujawnione w zawiadomieniu z dn. 17.02.2012 r., nie doprowadziła do wyjaśnienia żadnej z kwestii, której wyświetlenie mogłoby dać wystarczające podstawy do wszczęcia lub odmowy wszczęcia postępowania w sprawie lub wobec konkretnych osób.

Prokurator przemilczała w uzasadnieniu postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa wszystkie nowe okoliczności, nowe fakty i nowe dowody, które jednoznacznie usuwają wątpliwości pozostawione w szczególności w postępowaniach: 1Ds. 1003/08; 1Ds. 1617/08, 1Ds. 1320/08, 2Ds. 1393/08, 1Ds. 688/09, 1Ds. 1012/09/III (PR Warszawa Mokotów w Warszawie) oraz II K 453/08 i IIW 634/08.

Prokurator nie podjęła z urzędu (!) – a w świetle normy art. 9 par. 1 kpk było to zasadne –  próby wyjaśnienia okoliczności brutalnego naruszenia autonomii informacyjnej dziennikarza stacji TVN Mariusza Łapińskiego. Tym bardziej, że okoliczności tego zdarzenia wpisują się w czyn ciągły, o którym mowa w zawiadomieniu.

Dalej należy zauważyć, że:

2. Zawiadomienie skierowałam do Prokuratury Okręgowej dla Warszawy Pragi w Warszawie i spodziewałam się podjęcia decyzji w sprawie właśnie przez ten organ. Kierowała mną m.in. norma art. 25 par. 1 kpk, wedle której w sprawach o dotyczących bezpieczeństwa państwa orzeka – w I instancji, także w trybie odwoławczym od decyzji prokuratora, sąd okręgowy. Pomimo tego, akta sprawy zostały zatrzymane w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie, co poskutkowało tym, że postanowienie z 27 kwietnia 2012 r. wydał Prokurator Prokuratury Rejonowej w Legionowie, a nie Prokurator Prokuratury Okręgowej dla Warszawy Pragi. W postanowieniu z dn. 27.04.2012 r. brak jest uzasadnienia decyzji o nie przekazaniu akt sprawy do Prokuratury Okręgowej dla Warszawy Pragi, która była ostatecznym adresatem korespondencji. Biorąc powyższe pod uwagę, zasadne jest rozpoznanie zażalenia przez Sąd Okręgowy Warszawa Praga w Warszawie, a nie przez Sąd Rejonowy w Legionowie.

3. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Legionowie Monika Jadwiga Kobyś, postanawiając o odmowie wszczęcia śledztwa, nie poprzedziła wydania postanowienia takimi czynnościami dowodowymi, które realizowałyby cele postępowania zapisane w art. 2 par. 1 pkt 1 – 3  k p k. oraz w art. 2 par. 2 k p k.  Rozstrzygnięcie w postaci postanowienia zostało wydane na bazie nieprawdziwych ustaleń faktycznych, powstałych na skutek kumulowania się zaniechań i uchybień prawdzie, które to zaniechania i uchybienia są także udziałem prokurator Moniki Jadwigi Kobyś. 

Postanawiając o odmowie wszczęcia śledztwa:

·                      Prokurator nie zapoznała się dokładnie z materiałami z wcześniej prowadzonych postępowań zainicjowanych moimi zawiadomieniami. Tym samym Prokurator Monika Jadwiga Kobyś ustaliła stan faktyczny ujawniony w przywołanych w postanowieniu postępowaniach sygn. akt: 1Ds. 1003/08, 1Ds. 688/09, 3Ds. 233/10, 1Ds. 623/11 na tyle niewłaściwie, że można mówić o poświadczeniu nieprawdy w wystawionym dokumencie, jakim jest postanowienie z dn. 27 kwietnia 2012 r. Zarzut  ten znajdzie argumentację w dalszej części zażalenia.

·                      Prokurator nie uzasadniła, dlaczego i według jakich kryteriów poddała ocenie akta tylko niektórych spraw (mianowicie: 1Ds. 1003/08, 1DS. 688/09, 3Ds. 233/10, 1Ds. 623/11), skoro w zawiadomieniu jest mowa o sygnaturach innych spraw  – istotniejszych z punktu widzenia stawianych zarzutów.

·                      Prokurator nie przesłuchała w charakterze świadków żadnej z osób, które podałam w zawiadomieniu – pomimo, że świadkami są głównie oficerowie służb specjalnych mający wiedzę w zakresie objętym postępowaniem. W materiale dowodowym zostały podane okoliczności, które miały być udowodnione na podstawie zeznań świadków. Niektóre z okoliczności nie były przedmiotem żadnego z dotychczas podejmowanych postępowań, a niektóre, pozostawione przez organy ścigania z wątpliwościami, mogły zostać wyjaśnione. Nie ulega wątpliwości, że zeznania świadków stanowić mogły istotny materiał dowodowy.

·                      Prokurator nie przesłuchała  – choć było to możliwe – żadnego z wymienionych funkcjonariuszy publicznych, którzy mogli brać udział w popełnianiu czynów zabronionych opisanych  w art. 265 par. 1 k k. w zb. z art. 231 par. 1 i 2 k k. oraz w zb. z art. 267 par. 1, 2 i 3 k k., bądź mieć na ten temat wiedzę. Wyjaśnienie w trakcie przesłuchań kwestii objętych zawiadomieniem pomogłoby przesądzić o ich winie lub niewinności z tytułu wykorzystywania informacji stanowiących tajemnicę państwową oraz innych czynów ściganych karnie.

·                      Prokurator nie zadzwoniła też – w ramach postępowania sprawdzającego –  do żadnego ze świadków zdarzeń, w tym zdarzeń nowych, nie objętych żadnym z wcześniejszych postępowań. W szczególności Prokurator nie zadzwoniła do dziennikarza Mariusza Ł., który pisemnie potwierdził, że do użytkowanego przez niego telefonu komórkowego wpisywano wiadomości tekstowe (sms- y) bez jego wiedzy i woli oraz że znajomy dziennikarza narzekał na otrzymywanie od niego połączeń, których Mariusz Ł. nie wykonywał. Tej nowej okoliczności Prokurator w ogóle nie wyświetliła w uzasadnieniu postanowienia z dn. 27.04.2012 r. Tymczasem ujawnione i potwierdzone przez dziennikarza okoliczności zdarzeń obligują instytucję prokuratury do wyjaśnienia tego wątku z urzędu, w oparciu m.in. o art. 9 par. 1 i 2 kpk. Tym bardziej, że wpisuje się on w logiczny ciąg zdarzeń opisanych w zawiadomieniu.

·                      Prokurator nie zapytała Krzysztofa B.ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego – w ramach postępowania sprawdzającego – czy zna on numery telefonów podane w zawiadomieniu i czy którymś z tych numerów kiedykolwiek się posługiwał, choć z treści postanowienia z dn. 20 września 2005 r. wydanego przez WPG w Warszawie wynika, że był on użytkownikiem numeru 601 072 240 (sygn. akt 1Ds. 1617/08). Prokurator nie spytała też, czy są mu znane parametry urządzenia podsłuchowego (numery IMEI, numery stacji bazowej, numery kart SIM), zarejestrowane w ujawnionych wykazach połączeń. Pytania te były jak najbardziej zasadne, ponieważ Krzysztof B. miał status pokrzywdzonego w postępowaniu sygn. akt IIW 634/08, z którego pochodzą wykazy połączeń z zarejestrowanymi parametrami urządzenia podsłuchowego. Prokurator nie zapytała też Krzysztofa B.i, czy podpisywał jakiekolwiek dokumenty niejawne w związku z prowadzeniem wobec mnie czynności operacyjnych lub operacyjno – rozpoznawczych.

Pytanie także było zasadne, gdyż dziennikarz Nowego Ekranu Paweł Pietkun utrzymuje, że jest w posiadaniu dokumentów niejawnych podpisywanych przez Krzysztofa B.. Wreszcie prokurator nie zapytała, do kiedy Krzysztof B. posługiwał się numerem telefonu (601 072 240), który po 2007 r. należał do policjanta Rafała Januchty i w jakich okolicznościach odbyło się przekazanie tego numeru policjantowi (por. sygn. akt 1Ds. 1617/08 i 1Ds. 1320/08). W tym kontekście prokurator nie zapytała, czy Krzysztof B. podawał Rafałowi Januchta mój numer telefonu, na który w 2008 r. otrzymywałam połączenia głosowe i tekstowe z numerów:  601 072 240 i 511 091 026 – co potwierdzają wykazy połączeń pozyskane na okoliczność postępowań sygn. akt 1Ds. 1617/08, IIW 634/08, 1Ds. 1003/08). Pytania były zasadne również z tego powodu, że materiał dowodowy z akt 1DS.1617/08 i 1Ds.1320/08 ujawnia powiązania między Krzysztofem B. a Rafałem Januchtą, policjantem zatrudnionym w Rejonie II (Warszawa Mokotów i Ursynów).

·                      W treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia brak jest oceny poszczególnych środków dowodowych. Prokurator nie odnosi się do nich, nie tworzy hierarchii ich ważności (wiarygodności) dla prawidłowego ustalenia okoliczności zdarzeń (czynów), przez co nie rozstrzyga, które dowody i dlaczego uznała za wiarygodne, a którym tego waloru odmówiła. 

·                      Prokurator ograniczyła się jedynie do niesamodzielnej – w sensie normy art. 8 par. 1 kpk – oceny wybranych okoliczności pod z góry przyjętą tezę, nie podejmując żadnych czynności procesowych w ramach postępowania sprawdzającego. Wskutek tego zignorowane zostały wszystkie elementy stanu faktycznego, które nie pasowały do tezy narzucającej odmowę wszczęcia śledztwa.

4. Wskazując na naruszenie przepisów o postępowaniu w postaci art. 7 k p k. w zw. z art. 92 k p k. należy podkreślić, że prokurator Monika Jadwiga Kobyś nie zastosowała zasady swobodnej oceny dowodów dla wytłumaczenia związku między dziewięcioma wiadomościami tekstowymi typu sms, zdalnie umieszczonymi w folderze wysłane telefonu użytkowanego przez A. S., a lansowaną przez PR w Legionowie, niczym nie potwierdzoną tezą o rzekomej awarii systemu telefonii komórkowej w dn. 01.07. i 22.08. 2008 r. Analiza wykazów połączeń z zarejestrowanym numerem 506 352 404 i numerami IMEI niweczy zasadność przypuszczenia o rzekomej awarii, wskazując na zastosowanie urządzenia podsłuchowego typu Syborg wobec prowadzących rozmowę zagraniczną. Wystarczy zauważyć na wykazie, że między godziną 22:38 a 01:04 kilkakrotnie zmieniają się (i znikają) numery IMEI przyporządkowane do numeru 506 352 404. Dla dobra postępowania należało uzyskać odpowiedź na pytanie: jaki cel przyświecałby komuś w przekładaniu karty SIM z jednego aparatu do drugiego późno w nocy? Wątpliwości te jednoznacznie i bez najmniejszych nawet wątpliwości rozstrzyga wiedza zawarta w podręczniku Munual v. 36, na którą prokurator w ogóle się nie powołuje.

W postanowieniu o odmowie wszczęcia  przedmiotowego śledztwa (z dn. 27.04.2012 r.) nie ma najmniejszej nawet wzmianki o podręczniku Manual Syborg v. 36. Tymczasem wiedza w nim zawarta powinna być przedmiotem szczególnie dociekliwej analizy prokuratury, bowiem tłumaczy również objęte postępowaniem sygn. akt IIK 453/08 okoliczności emisji rzekomych gróźb karalnych w dn. 12.08.2006 r. z użytkowanego przeze mnie numeru telefonu w czasie, gdy był on zablokowany przez operatora sieci komórkowej z tytułu zalegania w płatnościach.

Manual Syborg v. 36 tłumaczy także okoliczności retransmisji w dniu 22.08.2006 r. połączeń głosowych z numeru użytkowanego przez Krzysztofa B. ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego (601 688 479) przy wykorzystaniu mojego numeru – celem  doprowadzenia do postawienia mi zarzutów z art. 190 par. 1 k k. (dowody w aktach sprawy sygn. akt IIK 453/08), które to zarzuty Sąd Okręgowy uznał za bezzasadne. Wreszcie wiedza ta tłumaczy, w jaki sposób wpisano w dn. 10.12.2008 r. wiadomość tekstową „Niedługo się zobaczymy” w folderze „wysłane”, lecz de facto jej nie wysłano (dowody w aktach sprawy 1DS. 1617/08).

Manual Syborg v. 36 tłumaczy również, dlaczego na ekranie mojego telefonu pojawiały się w latach 2008-2009 numery polskiego operatora (519 894 369, 519 896 751, 519 894 103, 519 896 661, 519 895 805, 506 352 404) przy rozmowach przychodzących z Londynu (por. sygn. akt 1Ds. 1003/08 i 1Ds. 1012/09/III).

Manual Syborg v. 36 tłumaczy wreszcie, dlaczego po mojej rozmowie z Markiem D. otrzymywałam nękające połączenia z numerów operacyjnych (por. moje zeznania, sygn. akt 7Ds. 649/10/III). Niepokojące jest zaniechanie sprawdzenia przez Prokuraturę właściciela prawnego numerów, które pojawiały się na ekranie mojego aparatu po tej rozmowie w lipcu 2010 r. Zaniechanie to doprowadziło do nieodwracalnej utraty dowodów, gdyż pozyskanie wykazów połączeń z lipca 2010 jest możliwe jedynie do końca lipca 2012 r.

Wyjaśnienie tych – i kilku innych istotnych kwestii – pozwoliłoby dokonać korekty wcześniejszych, błędnych ustaleń faktycznych z postępowań wymienionych w zawiadomieniu z dn. 17.02.2012 r., a także w tym zawiadomieniu nie wymienionych. Prokurator zobowiązany jest prawem, aby przy ocenie materiału dowodowego kierować się normą art. 2 par. 2 kpk, wedle której podstawę wszelkich rozstrzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne. Swobodna ocena wynikająca z art. 7 kpk nie może przekraczać granic w tym przepisie zakreślonych, a wskazanych w treści zawiadomienia z dn. 17.02.2012 r.

5. Nowy materiał dowodowy pozwalał Prokuraturze Rejonowej w Legionowie na obalenie przesłanek procesowych z art. 17 par. 1 pkt 1 i 2 k p k., które decydowały o odmowie wszczęcia postępowań wymienionych w zawiadomieniu z dn. 17.02.2012 r. Większość z nich stanowiła bowiem przedmiot rozpoznania przez tę właśnie Prokuraturę. Obalenie przesłanek procesowych z art. 17 par. 1 pkt 1 i 2 k p k. było tym bardziej zasadne, że wydane postanowienia o umorzeniu, względnie odmowie wszczęcia postępowań przygotowawczych „w sprawie” nie posiadają cechy prawomocności materialnej, a ujawnienie wiedzy operacyjnej zawartej w materiałach i dokumentach załączonych do akt przedmiotowej sprawy utworzyło właściwą perspektywę dla prawidłowej oceny postępowań, w których prokuratura przyznała mi status pokrzywdzonej.

Status ten jest warunkiem uznania wielości zachowań funkcjonariuszy publicznych za jeden czyn zabroniony i zakwalifikowania go jako czynu ciągłego – wedle normy art. 12 kk., która stanowi, że „dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego”.

Podnieść tu należy, że zdarzenia objęte zawiadomieniem z dnia 17.02. 2012 r. wiążą się ze sobą bezpośrednio w jeden ciąg przyczynowo-skutkowy, w związku z czym winny być traktowane łącznie. Układają się w jedną klarowną całość i pozwalają na stworzenie swego rodzaju modelu (systemu) zachowania funkcjonariuszy ze służb specjalnych oraz organów ścigania. Zachowania te należy zakwalifikować do rodzaju bezprawnych i uciążliwych naruszeń wynikających z Konstytucji RP i z Konwencji Europejskiej. W tym miejscu zaznaczę, że ETPCz w Strasburgu wypowiedział się na okoliczność tego typu naruszeń w wyroku z dn. 18 stycznia 1978 r. , sygn. akt 5310/71 i stwierdził: „Nie do pogodzenia z postanowieniami Konwencji jest praktyka składająca się z nagromadzenia identycznych bądź analogicznych naruszeń (Konwencji), które to naruszenia są wystarczająco częste i połączone ze sobą w liczbie pozwalającej stwierdzić, że stanowią nie tylko oddzielne incydenty lub wyjątki, ale wzór lub system”. Owa przyczynowo-skutkowa systemowość zdarzeń, będących przedmiotem zawiadomienia z dn. 17.02.2012 r., ma istotne znaczenie dla jego zasadności. Pomimo, że takie podejście ujawniłoby rodzaj i skalę naruszeń prawa, prokurator Monika Jadwiga Kobyś je zlekceważyła. 

6. Realia dotychczasowych postępowań pokazują, że ustalenia faktyczne, dokonane przez organy ścigania i sądy są obarczone istotnym błędem, wynikłym przede wszystkim z zaniechania pozyskania dokumentacji z prowadzonych wobec mnie czynności operacyjnych. Tymczasem ich udostępnienie w zgodzie z art. 51 ust. 3 i 4 Konstytucji RP zapewniłoby gwarancje równości broni i tym samym pozbawiło możliwości dokonywania nadinterpretacji – zarówno przez organy ścigania, jak i przeze mnie (wszak prokurator Monika Jadwiga Kobyś napisała, że takowa ma miejsce, choć tej oceny nie uzasadniła).

Pozwalając sobie na ocenę moich ocen Prokurator nie dostrzega, że brak równości broni wytwarza dyskryminujące mnie, osobę pokrzywdzoną, różnice w pozycji procesowej względem Prokuratury.

 Biorąc dalej pod uwagę, że mamy do czynienia z czynem ciągłym i kumulowaniem się czynów ściganych karnie, jedyne wskazane przez prawo – i możliwe do wykonania przez prokuraturę rozwiązanie polegać powinno na rozpoznaniu od nowa nie wyjaśnionych jednoznacznie wątków ze spraw wymienionych w uzasadnieniu postanowienia z dn. 27.04.2012 r.

Błędne ustalenia faktyczno-prawne nie mogą decydować o treści zapadłych orzeczeń, w dodatku orzeczeń nie kończących postępowań w sensie materialno – prawnym, gdyż w aktach przedmiotowej sprawy zostały zgromadzone dokumenty pozwalające na dokonanie prawidłowych ustaleń.

Ta kluczowa dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy okoliczność nie została wzięta przez Prokuraturę pod uwagę.

7. Wskazując na kolejne naruszenie prawa procesowego i materialnego, które mogłoby mieć wpływ na treść orzeczenia z dn. 27.04.2012 r. należy zauważyć, że w toku postępowania sprawdzającego nie został ustalony właściciel prawny sprzętu o parametrach ujawnionych w zawiadomieniu z dn. 17.02.2012 r. Prokurator nie wystosowała w tym celu pism do szefów służb, które mają uprawnienia do posiadania tego rodzaju sprzętu. W związku z tym nie została zbadana kwestia legalności działań operacyjnych podejmowanych wobec mnie i wobec innych osób, wymienionych i nie wymienionych w zawiadomieniu. Nie ustalono również, jakie przesłanki legły u źródeł tych czynności i kto ponosi odpowiedzialność z tytułu nadzoru nad ich realizacją. Prokuratura nie wykazała, jaki był cel faktyczny wymierzonych we mnie działań operacyjnych i czy da się on pogodzić z obowiązującą ustawą oraz z niezakłóconym korzystaniem z praw i wolności obywatelskich.

8. Nie bez związku z ujawnionym procederem pozostaje niezidentyfikowany w toku postępowania sprawdzającego abonent numeru 508 427 133, choć wskazywałam prokuraturze, że jest to istotne. Prokurator mogła zadzwonić na ten numer i ustalić dane użytkownika. Ja to ustaliłam bez problemu – powodowana bezczynnością prokuratora, potwierdzoną postanowieniem Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie z dn. 15 maja 2012 r. Poważnie zaniepokoiły mnie okoliczności wdrukowania połączenia na numer 508 427 133 w zasoby karty SIM 793 593 804, którą użytkowałam. Otóż według moich ustaleń, użytkownikiem numeru 508 427 133 była w dniach 28 – 30 grudnia 2011 r. Krystyna R., która wykazuje aktywność polegającą m.in. na współpracy z aparatem bezpieczeństwa państwa w związku z działaniami wymierzonymi w moją osobę. To właśnie dlatego, zdaniem płk. Andrzeja M., doświadczonego oficera kontrwywiadu wojskowego, mogłam zostać uwikłana w niebezpieczną intrygę zainicjowaną przez funkcjonariuszy służb specjalnych.

9. Prokurator nie wyjaśniła również okoliczności, w wyniku których na początku 2012 r. doszło do zablokowania kart SIM w obu telefonach, które użytkowałam. Prokurator mogła  dostrzec, że o ile w przypadku pojawienia się komunikatu „Włóż kartę SIM” w jednym aparacie można mówić o przyczynach tkwiących w mechanicznym zniszczeniu karty SIM lub upłynięciu terminu ważności, o tyle w przypadku zablokowania obu kart SIM – i to w czasie, gdy na łamach Nowego Ekranu pojawił się mój artykuł pt. „Isolate Target”, zawierający instrukcję wykonania takiej czynności przy użyciu Syborga, trudno mówić o przypadku. Prokurator zaniechała rozstrzygnięcia tej kwestii w świetle załączonego do zawiadomienia materiału dowodowego.

10. Podsumowując wywód, w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa w ramach czynu ciągłego, spenalizowanego w treści art. 265 par. 1 k k. w zb. z art. 231 par. 1 i 2 k k. oraz w zb. z art. 267 par. 1, 2  i 3 k k., popełnionego przez funkcjonariuszy publicznych związanych ze służbami specjalnymi, w sposób wyraźny i bezsporny zostały wskazane przesłanki, na podstawie których możliwe było wszczęcie postępowania przygotowawczego w niniejszej sprawie. Oceniając treść zaskarżonego uzasadnienia do postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa widać wyraźnie, że nie przeanalizowano dokładnie poszczególnych środków dowodowych, nie dokonano również szczegółowej analizy stanu faktycznego i prawnego. Stało się tak pomimo, że wykonanie wskazanych czynności było przydatne do ustalenia rzeczywistego przebiegu wydarzeń stanowiących przedmiot postępowania sygn. akt 3Ds. 51/12 i było przydatne do stwierdzenia okoliczności tych wydarzeń. Prokurator ograniczyła się jedynie do sporządzenia opinii z niektórych toczących się w ubiegłych latach postępowań, dostosowując  ją do apriorycznego założenia o odmowie wszczęcia postępowania sygn. akt 3Ds. 51/12. Zignorowane zostały wszystkie elementy stanu faktycznego, które nie pasowały do z góry przyjętej tezy, co w rezultacie doprowadziło do wydania zaskarżonego postanowienia.

W związku z powyższym, przyjęcie art. 305 par. 1, 3 k p k. za podstawę dla odmowy wszczęcia śledztwa należy uznać za uchybienie przepisom kodeksu postępowania karnego.

Biorąc powyższe pod uwagę, zażalenie należy uznać za zasadne.

                                                                                    Grażyna Niegowska

Załączniki:

1.                   Pismo z dn. 19.04.2012 r. do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, stanowiące zażalenia na bezczynność Prokuratora Okręgowego Warszawa Praga.

2.                   Postanowienie z dnia 15 maja 2012 r. o uwzględnieniu zażalenia z dn. 19.04.2012 r. na bezczynność Prokuratora Okręgowego Warszawa Praga. Postanowienie podpisał prokurator Józef Aleksander Dubleski.

3.                   Artykuł „Nowy Ekran alarmuje: Syborg – tajemnica państwa może być w rękach przestępców”, opublikowany na łamach Nowego Ekranu dn. 30.04.2012 r.

 

 

 

 

 

 

0

NN 533763214

73 publikacje
64 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758