„Jeśli okaże się, że nie dochowano standardów wykonywania zawodu dziennikarza, a tym samym wprowadzono w błąd czytelników „Rzeczpospolitej”, osoby za to odpowiedzialne poniosą daleko idące konsekwencje” – napisał właściciel „Rz”.
Grzegorz Hajdarowicz jest prezesem i właścicielem wydawnictwa Presspublica wydającego "Rz" i tygodnik "Uważam Rze".
"Rzeczpospolita" we wtorek napisała, że we wraku Tu-154M znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Autorem tekstu był Cezary Gmyz. Wybuchła burza medialna i polityczna. Prokuratura wojskowa zaprzeczyła, że są takie ustalenia, wskazała, że znalezione ślady mogą oznaczać obecność substancji wysokoenergetycznych, ale też ślady wielu innych substancji. Dopiero badania laboratoryjne będą mogły być podstawą do twierdzenia o istnieniu bądź nieistnieniu śladów materiałów wybuchowych – replikowała prokuratura.
W środę do dyspozycji rady nadzorczej oddał się Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej". Do czasu decyzji rady nadzorczej jest na urlopie.
gazeta.pl, jp