Unia Polityki Realnej wyraża oburzenie wobec działania posłów i senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy „kuchennymi drzwiami” wprowadzili poprawkę do ustawy o dostępie do informacji publicznych, …
która to poprawka pozwala administracji publicznej odmówić udzielenia informacji na podstawie własnego widzimisię.
– Sformułowanie "ochrona ważnego interesu gospodarczego państwa" jest tak pojemne, że można pod nie podczepić praktycznie wszystko – zauważa Sekretarz Generalny UPR Tomasz Brzezina. – Rząd Donalda Tuska "rzutem na taśmę" próbuje załatwić sobie parawan do szemranych interesów na różnych szczeblach.
– Aktualne prawo jest dość ułomne w tej materii, od 10 lat obywatele walczą z administracją w sądach z lepszym lub gorszym skutkiem, ale najwyraźniej "władzuchna" postanowiła pozbyć się natrętów wprowadzając po cichu, w ostatnim dniu poprawkę, która zagwarantuje bezkarność aparatu władzy – dodaje. – Administracja będzie mogła sobie robić przekręty, a obywateli i dziennikarzy próbujących to ujawnić będzie się zbywać ogólnikowym stwierdzeniem – nie możemy podać tej informacji, gdyż podlega ona ochronie ze względu na "ważny interes gospodarczy państwa". Niewątpliwie będzie to ważny interes gospodarczy – ale na pewno nie Państwa Polskiego.