Poezja-recytacje
"Naprawdę nazywał się Franciszek Ksawery Smaciarz. W 1898 roku zmienił nazwisko na Smreczyński, od nazwiska rodowego matki Smreczak. Rodzice jego pochodzili z ubogich rodów, ojciec był drwalem w lesie, zimą szył kierpce.
Z trójki rodzeństwa (najmłodsza była siostra Maria) on i jego starszy brat Stanisław, późniejszy profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, zdobywali wykształcenie.
Wbrew woli ojca, który młodszego syna przeznaczył do pracy na roli, obaj po ukończeniu szkoły elementarnej w Szczyrzycu, prowadzonej przy klasztorze cystersów, kontynuowali naukę w Gimnazjum św. Jacka w Krakowie. Matka raz w miesiącu chodziła do synów ponad 70 km pieszo z Poręby do Krakowa, niosąc im w tobołku produkty żywnościowe. Jej poświęcenie, oddanie dzieciom w powieści Matka opisał jeden z czołowych przedstawicieli Młodej Polski Ignacy Maciejowski, pierwszy literacki opiekun Orkana, późniejszy jego przyjaciel.
W gimnazjum budził sensację swym góralskim pochodzeniem, ciesząc się jednocześnie dużą sympatią wśród kolegów.
Angażował się bardzo w działalność wielu kółek szkolnych, uczęszczał na zebrania tajnych organizacji niepodległościowych i przede wszystkim dużo czytał. Pierwsze utwory zaczął publikować w czwartej klasie. Ponieważ władze austriackie nie zezwalały uczniom na tego typu działalność, pisał pod pseudonimem Orkan, co oddawało jego buntownicze nastroje.
W tak intensywnie prowadzonym życiu brakowało miejsca na naukę i siódmą klasę ukończył z czterema ocenami niedostatecznymi, z pozostałych przedmiotów, łącznie z językiem polskim, mając zaledwie trójki. Zamierzał kontynuować naukę, ale mimo próśb matki i "Sewera" oraz możliwości uzyskania eksternistycznej matury, do egzaminu maturalnego nigdy nie przystąpił.
Po niepowodzeniach w uzyskaniu stałej posady urzędniczej w Krakowie powrócił do Poręby, aby z małymi przerwami na wyjazdy zagraniczne (do Włoch, Szwajcarii i na Ukrainę) czy do Zakopanego pozostać w Gorcach do końca życia.
W tym czasie nie żył już ojciec pisarza, którego przywaliło w lesie drzewo. Jego rysy oraz mocowanie się z odwiecznym żywiołem puszczy Orkan nadał Prokopowi, bohaterowi swojej powieści Drzewiej.
Za debiut Orkana przyjmuje się Nowele wydane w 1898 roku, do których przedmowę, zgodnie z panującym wówczas zwyczajem, napisał uznany już w literaturze, 10 lat starszy od Orkana autorNa Skalnym Podhalu Kazimierz Przerwa-Tetmajer.
Kiedy za powieść W Roztokach w 1903 dostał niewielkie honorarium, rozpoczął budowę nowego domu. Stara chałupa Smreczyńskich, coraz bardziej pochylona i przegniła, nie nadawała się już do remontu. Latem 1905 zamieszkał w niewykończonej jeszcze Orkanówce. Kłopoty finansowe, jakie nękały go przez całe życie, były przyczyną, że dom nigdy nie został w pełni ukończony."
(Fragment z Wikipedii)
Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.