Prezydent Komorowski tym razem nie popełnił gafy, nie zrobił błędu ortograficznego, nie stał pod wielkim parasolem…, co najważniejsze nie spadł z fotela. W związku z tym media uznały to wydarzenie za mało istotne… a szkoda.
20 października 2011 roku z oficjalną wizytą w Polsce przebywał Emir Państwa Kataru, szejk Hamad Bin Khalifa Al-Thaniwraz z delegacją (m.in. wicepremier i szef Armi Diwan, Minister ds. Energii i Przemysłu, Minister Stanu ds. Zagranicznych, Minister ds. Biznesu i Handlu, Dyrektor Generalny Qatar Holding).
W trakcie wizyty w Polsce Emir Państwa Kataru odbył rozmowy z Prezydentem, Bronisławem Komorowskim, Prezesem Rady Ministrów, Donaldem Tuskiem oraz Marszałkiem Senatu, Bogdanem Borusewiczem.
Podczas wizyty podpisano dwie umowy: o współpracy turystycznej i o powołaniu polsko-katarskiej Rady Biznesu. Jak oceniono, umowy dają podstawy prawne do współdziałania w zakresie rozwoju turystyki pomiędzy Polską i Katarem (w planach m.in. dążenie do uruchomienia bezpośredniego połączenia Qatar Airways pomiędzy Doha i Warszawą), ale także "zachęcenie" katarskich przedsiębiorców do inwestowania w polskie uzdrowiska.
Prezydent Bronisław Komorowski wydał w pałacu prezydenckim uroczysty obiad na cześć Emira oraz towarzyszącej delegacji, który m.in. uświetnił mini recital Piotra Palecznego.
żródło informacji: Ambasada RP w Doha
MarylekP