Wirtualna, durna miłość i takie tam … Do użytku wewnętrznego.
08/05/2011
356 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Kochać każdy może. A nawet, jak się zakochać to tylko we dwóch. Trzech? Czterech? Czterdziestu milionach???
Zanim „poczytam” kolejny raz, wygrzebałam ze swojego archiwum ten film, dzięki inspiracji Wiktora Smola.
Poruszył on (ten Wiktor), zapomniane struny mojej wrażliwości, zamieszczając na swoim blogu link do …
Ale wszystko po kolei.
Przed OB CIACHOWYMI Walentynkami, napisałam list do wyborcy PO.
W związku z moim maniakalnym przestrzeganiem cudzych praw autorskich, napisałam do „wykorzystanych” wykonawców piosenek, prośby o zgodę.
Podałam im dokładnie czas, w minutach i sekundach tych utworów, które wykorzystałam w tym walentynkowym liście.
Nie napisałam, że chodzi o list do wyborców. Mam świadomość, że artyści nie lubią się mieszać w politykę, stąd wątpliwości mam do tej chwili, choć bez pytania, o co chodzi, szybko uzyskałam zgodę jednego z nich.
Pozostali mnie….hmmm, nie powiem co :)))
Zadołowałam ten list w czeluściach dysku.
Jednak w/w Wiktor przypomniał mi jednego z nich, w utworze, który chyba jednak jest manifestem, podobnym mojemu i ruszyła lawina moich wspomnień 😉
Jako, że list pisałam cudzymi słowami (pisałam już w pierwszym poście, że kotwiczę się mocno w słowach piosenek), to zdjęcia wykonałam sama, celowo nadając im wiarygodność tego, co internauta widzi na swoim monitorze.
Z prawami do tych zdjęć nie powinno być problemu, gdyż wszędzie widać źródła, skąd nasz internauta czerpie tę miłość.
Teraz przedstawię usta, które za mnie pisały list:
Za poniżej skopiowaną zgodę:
*Pani Ino udzielam pani zgody na wykorzystanie fragmentu muzyki z piosenki pt.
"Wirtualna miłość". – powodzenia!
Tymon Tymański
Biodro Records=*
dziękuję jeszcze raz serdecznie Panu Tymonowi i polecam wszystkim:
W ramach przeprosin, że nie umiałam się dzisiaj powstrzymać i bez ich zgody publikuję „do użytku wewnętrznego”, (czyli tylko dla tych, którzy tu zerkną, gdyż ten adres nie będzie widoczny na YT dla wszystkich), polecam tychże autorów w całej gamie ich twórczości:
Piotr Bukartyk:
JedenOsiemL:
A teraz zapraszam do koncentracji, gdyż korelacja słów i gestów ze zdjęć jest MOCNO zamierzona;)