Wiktoria Tuska Donalda

Tusk Donald otrzymał Złotą Wiktorię – nagrodę VDZ (Niemieckie Zrzeszenie Wydawców Gazet). Czy nie okaże się ona raczej Nike spod Termopil?

Oczywiście wybraniec niemieckiej prasy nie otrzymał nagrody za wspieranie dziennikarstwa obywatelskiego, lecz za „zasługi dla Europy”. Tak naprawdę nagrodę tę przyznaje się za zasługi na rzecz pozytywnej zmiany wizerunku Niemców. Oczywiście to  zbieg  okoliczności, to trochę taki (jak dla Obamy)

mini-Nobel

na przyszłe zasługi: po 11 listopada Tusk napracuje się na rzecz poprawy tegoż wizerunku, ze ha! Może szkoda, że VDZ nie wie, że  prasa w Polsce,  zdominowana przez neostalinowców, nie jest wolna. Informacji na ten temat mógłby udzielić  Trybunał w Strasburgu, który piętnuje fakt, że w Polsce

Europejska Konwencja

Praw Człowieka nie brana jest na serio. W Polsce obowiązuje nadal osławiony  art 212. kk, czyli bat na niepoprawnych dziennikarzy. Urządza się im procesy i zamyka w kryminale. „Reporterzy bez granic” plasują Polskę na 32 miejscu w zakresie wolności słowa. W UE – w szarym ogonie. Tylko

neostalinowska prasa

jak osławiona Gazeta Wyborcza (współodpowiedzialna za listopadową ustawkę w Warszawie) znajduje się pod opiekuńczymi skrzydłami partii i rządu – jak swego czasu  Trybuna Ludu. Może się zatem niebawem okazać, że przyznana Tuskowi przez VDZ Wiktoria zamieni się w Nike spod Temopil.

http://zeitschriftentage.vdz.de/zt-goldene-victoria/

http://www.aferyprawa.eu/Prawo/Skazywani-za-slowa-prawdy-szykanowanie-dziennikarzy-cenzurowanie-tematow-subiektywizm-a-nie-fachowosc-panuje-w-polskich-sadach-3504

Art. 212.

§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Post scriptum:symptomatyczny dla wolności słowa jest wyrok Trybunału w sprawie Andrzeja Marka. Pisze o niej Fiatowiec.

http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/38027,trybunal-w-strasburgu-dziennikarz-andrzej-marek-z-polic-skazany-nieslusznie