Wielokropek Joachima Brudzińskiego

Monika Olejnik w wywiadzie z Joachimem Brudziski pytała ciagle o coś innego . ” i ” oto, ” i ” o to „i ” o tamto. Jej rozmówca przypominał jej jak nazywa się program i nie ustepował zanim nie postawił kropki nad właściwą samogłoską   To trzeba lat trenigu aby nauczyć sie , tak jak Monika Olejnik , mówić z zaciśnietymi zębami. Być może słynna Redaktor czyni tak w obawie aby swego rozmówcy nie pogryźć. Czyni tak zreszta tylko wobec PiSowców. Podczas rozmów z PeŁowcami prezentuje pełny uśmiech az do ostatniego trzonowego ( zebów madrości jakby nie widać). Podczas tak zacieśnionej konwersacji pani Monika chrzęści jak gąsiennice czołgu T- 34  przy czym usiłuje rozjechać swego „gościa” jak wspomniany czołg żabę. […]

Monika Olejnik w wywiadzie z Joachimem Brudziski pytała ciagle o coś innego . ” i ” oto, ” i ” o to „i ” o tamto. Jej rozmówca przypominał jej jak nazywa się program i nie ustepował zanim nie postawił kropki nad właściwą samogłoską

To trzeba lat trenigu aby nauczyć sie , tak jak Monika Olejnik , mówić z zaciśnietymi zębami. Być może słynna Redaktor czyni tak w obawie aby swego rozmówcy nie pogryźć. Czyni tak zreszta tylko wobec PiSowców. Podczas rozmów z PeŁowcami prezentuje pełny uśmiech az do ostatniego trzonowego ( zebów madrości jakby nie widać). Podczas tak zacieśnionej konwersacji pani Monika chrzęści jak gąsiennice czołgu T- 34  przy czym usiłuje rozjechać swego „gościa” jak wspomniany czołg żabę.

Po ostatniej  „Kropce nad i” z Joachimem Brudzińskim dyżurny lekarz w studio musiał mieć sporo roboty aby primadonnę doprowadzić do spokoju. Była wściekła , chyba najbardziej na siebie- bo dała się zagonić do kąta jak pensjonariuszka na wiejskiej zabawie.

Kiedyś już pisałem że przedstawiciele PiS powinni chodzić na wszelkie reżimowe  wywiady, bo jest to jedyna okazja aby dotrzeć do szerokiego odbiorcy i to za darmochę. Sugerowałem że nie należy odpowiadać na żadne zaczepki, nie wyjaśniać perfidnie podrzucanych tematów, Spokojnie wysłuchać i mówić swoje, nawet zupełnie nie na zadany temat. Dostarczyć widzowi te informacje, których rezimowa telewizja nigdy im nie udostępni.

Do tej pory przedstawiciele PiS chodzili do tefałenów i innych jako chłopcy do bicia. Potulnie powtarzali rzucane na nich oszczerstwa, pozwalali się mainpulować i zakrzyczeć. Póżniej ogłaszano bojkot i tylko „echo grało”.

Pan Brudziński zerwał wreszcie z tą tradycją i postąpił tak jak należało. Tak jak śpiewał Młynarski ” Robił swoje”.

Kto tego nie widział powinien teraz zobaczyć . W całości.

www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/tusk-traktuje-polakow-jak-stado-baranow-ktorych-moze-golic-i-strzyc-do-woli,335763.html

Tak właśnie należy wykorzystwać pobyt u reżimowców. Dać im nauczkę ,a widzom wiedzę. Nigdy, przenigdy nie powinien iść na spotkanie  ktoś , kto nie potrafi dorównać Brudzińskiemu. Jak ma tam być jakieś popychadło, to lepiej aby nie poszedl nikt.

Czego mi zabrakło w wypowiedziach Brudzińskiego? Ano kiedy MO zapytała co zrobi PiS jak dojdzie do wladzy ( świetna riposta o tym że P i S będzie rządził samodzielnie) można było zapewnić szalejacą blondynkę,aby się nie denerwowała. Że pod rządami PiS ma ona pewne miejsce w telewizji. Że PiS zrobi wszystko aby pozostała na wizji. By pozostanie tak jak się zostawia w skansenie różne obiekty ,nawet drewnianą „wygódkę”. Pozostała by jako skansenowy relikt przeszłości. Żywy dowód, że coś takiego mogło istnieć i funkcjonować.

     

Brudziński powinien powiedzieć ze jak PiS dojdzie do władzy to zrobi wszystko aby Olejnikowa została w TV – jako żywy relikt telewizji matolskiej. Dla POtomności. I tak postawić kropkę na „i”.