dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą…o godności rozprawia znów Judasz i łgarz…dawny wróg nam przygina coraz groźniej karki…
dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą
o godności nam rozprawia znów Judasz i łgarz
dawny wróg nam przygina coraz groźniej karki
i nie potrafimy spojrzeć już Historii w twarz
obóz koncentracyjny do dzisiaj w Warszawie
wbity jak tępa drzazga w sumienie Narodu
boli Tamtych co płaczą na grobach Ojczyzny
oszukanych grą podstępną Wschodu i Zachodu
okaleczeni ciężko przez swoich i obcych
bez pamięci i dumy Boga i Honoru
słuchamy zdrajcy Żyda co podstępny słowem
podsuwa nam truciznę za prawo wyboru
dziś gnije w nas sumienie zakażone zdradą
ci co mieli strzec domu dzwonią srebrnikami
więc przynoszę wam powróz ucieczkę od hańby
tylko Bóg się jeszcze może zlituje nad wami
sprzedali Cię już Matko na targu Europy
coraz bardziej się niebo ponad nami mroczy
nad tą stertą żelastwa siedzimy jak kiedyś
jak do Ciebie wrócimy… jak spojrzymy w oczy
Matko w łachmanach wstydu służąca u obcych
powiedz gdzie Twoje córki… gdzie Twoi synowie
jak będziemy patrzeć naszym wnukom w oczy
jak odejdziemy z powrozem na spuszczonej głowie…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid