Czy działacze polityczni , kościelni zaspokajają najpierw nasze doczesne potrzeby ?
Nic z tych rzeczy .
Od razu przystępują do realizacji swojego głównego celu .
Zbawiają nas .
Przez całe dorosłe życie zastanawiałem się ,
czy BÓG nie zapomniał nam podpowiedzieć , jak mamy osiągać cele w życiu publicznym ?
Oczywiście takiego pytania nie zadają sobie osoby nie interesujący się sprawami społecznymi .
A mnie ciekawiło , dlaczego jedne narody mają takie sukcesy a inne takie porażki .
Czy jedynymi drogowskazami będzie analiza historycznych dziejów imperiów,
państw , dynastii lub struktur ponadnarodowych …?
Przecież strategie opracowywane na bazie uogólnień
z przeszłości nie uwzględniają nowych faktów .
Mogą zatem dać zupełnie nieoczekiwane rezultaty .
Dodatkowo pomijają aktywny udział OJCA NIEBIESKIEGO .
Stworzył świat i wyjechał na urlop ???
Z tego punktu widzenia zacząłem przyglądać się
trzydziestoletniemu mieszkańcowi z Bliskiego Wschodu .
W tym wypadku mniej temu co głosił , a więcej temu jak robił .
Czy pierwszymi Jego działaniami było mówienie do rodaków , że są lemingami ,
że prowadzą się niemoralnie i fałszują historię swojego narodu …
i , że on pokaże im drogę do sukcesu ?
Nic z tych rzeczy .
Najpierw uzdrawiał .
Tłumy zafascynowane były cudami , a nie nauką o BOGU .
Przemieniał wodę . Zaspokajał potrzebę luksusową .
Bo taką było w Jego kraju wino .
Rozmnażał chleb i ryby . Zwiększał produktywność rybołówstwa , że aż sieci pękały .
Rzesz ciągnęły do Niego po efekty doczesne …
Nimi zdobywał wdzięczność ludzi ….,
aby przystąpić do realizacji najważniejszego etapu swojej misji …
Zbawić człowieka . Każdego człowieka .
Oglądam się dookoła …
Czy działacze polityczni , kościelni zaspokajają najpierw nasze doczesne potrzeby ?
Nic z tych rzeczy .
Od razu przystępują do realizacji swojego głównego celu .
Zbawiają nas .
Od kryzysów , potępienia wiecznego , utraty niepodległości , bankructw , epidemii ,
globalnych kataklizmów …
I dlatego żądają dla siebie wszystkich możliwych uprawnień .
Do stwarzania kryzysów , do potępiania inaczej wierzących , do handlowania suwerennością ,
do doprowadzania gospodarek do bankructwa , do hodowli wirusów ,
do wywoływania katastrof klimatycznych ….
Mało ? " Chcemy was obronić przed wami samymi" -krzyczą zbawcy .
" Musimy mieć mocniejsze narzędzia prawne ".
Kodeksy , konstytucje ,traktaty , konkordaty …
Prawa …prawa …prawa …
Do aresztowania , do torturowania , do zabijania , do cenzurowania ,
do opodatkowywania ognia , powietrza i wody ,
do podporządkowywania rządom europejskim , światowym , globalnym
i do wszystkiego, co im przyjdzie do głowy …
I , to jest najdziwniejsze , otrzymują te uprawnienia od ludzi .
Ludzie zapomnieli , co to znaczy być DZIECKIEM BOŻYM ,
zapomnieli jak działał SYN BOŻY …
Jak wyszedł ze swojego miasteczka i rozmawiał z poszczególnymi ludźmi .
Nie czekał na hołdy . Służył swoimi umiejętnościami .
Spodziewał się zaszczytów ? Wieloletniej kariery ? Bonusów ?
Tronów ? Pięknych szat ?
Siał ziarno w glebę , którą spulchnił ….
Reszta -wzrost Królestwa Niebieskiego i Jego owoce należą do kompetencji OJCA .
Młody mężczyzna z podbitego kraju wykonywał część zadania .
Inna część była realizowana przez WSZECHMOCNEGO.
Współcześnie, jak przez mgłę , pamiętamy poszczególne słowa , zdania …
Nie potrafimy już ułożyć z nich planu działania dla siebie , rodziny , narodu …
Czekamy na medialnych zbawców …
A jak kończy się ich historia ???
Ani zmartwychwstania , ani wniebowstąpienia …
Bardzo często kajdanki lub wielokrotne samobójcze strzały w brzuch ….
Jeżeli chcemy rozpoznać prawdziwie dobrego dla nas działacza publicznego ,
to przyjrzyjmy się , co on dał od siebie ludziom .
Wcześniej niż zażądał , aby go naśladowali , aby propagowali jego teorie …
Nie wszyscy mają dar uzdrawiania , przemieniania wody , rozmnażania chleba ….
Ale każdy ma jakiś talent …
Najpierw niech zainwestuje w ludzi to co ma ,
a dopiero później niech zaprosi : pójdźcie za mną pod moim hasłem ,
pod moim sztandarem …