W Numerze 25 (210) (z 24-30 czerwca 2011) tygodnika „Warszawska Gazeta” ,wydrukowano mój artykuł pt.: „Czy Polsce grozi utrata Śląska ?”
Zamieszczam dzisiaj na Nowym Ekranie treść tego artykułu.
Szef RAŚ ma już podpisaną formalną koalicję z PO i z PSL na terenie
województwa ślaskiego, natomiast na terenie Uniwersytetu Śląskiego (
zwanego za czasów Gierka czerwonym uniwersytetem) posiada na tyle
wpływowych naukowców z SLD, że jak tylko skończy się kampania wyborcza
2011 roku, to socjaldemokracja również otwarcie poprze RAŚ.
Na tym jednak grono przyjaciół Gorzelika się nie kończy, bo Marek
Migalski z PJN oświadczył niedawno na ATH w Bielsku-Białej, że jest
kolegą Gorzelika. Eurodeputowany z UŚ dodał przy tym, że nie uważa aby
RAŚ był współczesną V-tą kolumną!
Okazuje się obecnie, że likwidacja województw bielskiego i
częstochowskiego przez rząd Jerzego Buzka miała w dalekosiężnym celu
osłabienie wpływów niepokornego Podbeskidzia i niepokonanej Jasnej Góry
na rzecz wzmocnienia Katowic, Chorzowa,Zabrza i Gliwic, skąd zresztą
pochodzi obecny Przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Wtedy, w 1999 roku profesor, którym kierował politycznie Marian
Krzaklewski, szermował hasłem lepszego rozwoju przez regionalizację. Gdy
w 2010 roku zapytałem wprost byłego premiera czy nie ma teraz wyrzutów
sumienia, że zlikwidował województwa bielskie i częstochowskie, to
Jerzy Buzek odpowiedział mi :”Panie Rajmundzie ja kiedyś też
likwidowałem kopalnie, a wkrótce potem w woj. ślaskim dostałem
najwięcej glosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego! To oznacza, że
wtedy dobrze zrobiłem!”…
Zarówno profesor Buzek z PO jak i doktor Migalski z PJN unikali
jednoznacznej odpowiedzi na stawiane przeze mnie pytanie czy są
zwolennikami RAŚ, ale nigdy z ich ust nie padła ani jedna krytyka planów
RAŚ ! Marek Migalski powiedział mi jednak szczerze na ATH: „Panie
Rajmundzie, może Pan napisać, że Jerzy Gorzelik jest moim kolegą na UŚ
!”…
Zatem Uniwersytet Śląski, który kiedyś był kuźnią komunistycznych
kadr stał się teraz osrodkiem promowania ideologii RAŚ !
Warto się bliżej przyjrzeć tej ideologii.
Dr Gorzelik potrafi przybierać różne postawy w zależności od potrzeb
RAŚ.
Bazuje oczywiście na swoim statusie naukowca, ale historię wyklada w
bardzo specyficzny sposób.
10 czerwca w Bielsku-Białej mówiąc o historii autonomii Ślaska
stwierdził, że …” Przedwojenna Polska dała Ślązakom więcej niż
proponowały Niemcy, bo dala autonomię i dlatego część Ślaska
wróciła do Polski.
Gdy zarzuciłem mu, że manipuluje prawdą historyczną, bo Ślask wrócił
do Polski dzięki trzem powstaniom zbrojnym, to jego przyboczny ideolog,
ewangelicki ksiądz Marek Uglorz groził mi wyrzuceniem z sali, a
aktywiści RAŚ zaczęli głosno buczeć !
Gorzelik wykładał historię ostatnich 100lat, a gdy zarzuciłem mu, że
znowu manipuluje, bo historia Ślaska rozpoczęła się ok. 1000 lat temu w
Cieszynie i gdy Katowice nie były jescze nawet wioską, to nad Olzą już
stala Rotunda, a w Bielsku i w Żywcu piękne zamki, natomiast w Białej
tkano znane na całą europę sukna. Katowice mają zaledwie 100lat, a
zatem to naukowcy UŚ powinni sie uczyć historii na Podbeskidziu, a nie
sugerować, że „prawdziwy” Śląsk powstał dopiero w Katowicach.
Gorzelik nadużywa pojęcia autonomii i decentralizacji, bo głosno mówi o
niezależności Katowic, Chorzowa, czy Gliwic od Warszawy, ale nie
dopuszcza dyskusji na temat uniezależnienia Cieszyna, Bielska-Białej,
Żywca, Sosnowca, czy Częstochowy od Katowic !
Zatem ideologia RAŚ jest pokrętna, bo chce autonomii Śląska od
Warszawy, ale… nie ma mowy o decentralizacji Bielska-Białej,
Częstochowy, Cieszyna, czy Żywca i niezależnosci tych miast od centrum
administracyjnego w Katowicach.
Gorzelik wygadał sie przede mną, że nawiązał już współpracę z
autonomistami z dolnego śląska i z ziemi Warmińsko-Mazurskiej i już
tam działają autonomiści.
Powiedział mi również, że jego ludzie pracują w Bawarii i innych
niemieckich „Landach”.
Przykład Bawarii jako wzoru autonomicznego wzrostu dobrobytu wskazał
również na swoim „wykładzie o historii autonomii Ślaska”!
Najbardziej rozbawiła mnie teza Gorzelika o fantastycznym dorobku
autonomii Galicji !
Tak się akurat sklada, że moja św. pamięci babcia Paulina żyła w
Galicji i w moim dzieciństwie opowiadała mi jaką biedę i nędzę
cierpieli tam Polacy! Gdyby w Galicji było tak dobrze jak opowiada szef
RAŚ, to po co Józef Piłsudski miałby formułować swoją Pierwszą
Brygadę ?
Ważne jest jednak to, czego ani Gorzelik ani inni ideolodzy RAŚ nie
mówią o autonomii Ślaska.
Otóż przed II Wojną Światową, to była autonomia od Niemiec w ramach
Państwa Polskiego, natomiast RAŚ dązy do autonomii od Polski !
Powstańcy śląscy walczyli w 1919, 1920 i 1921 roku nie o autonomię,
lecz o Polskę!
Harcerze bronili we wrześniu 1939 roku wieżę spadochronową w Katowicach
z flagą biało-czerwoną.
Armia Krajowa walczyła przeciw hitlerowcom nie o autonomię, ale o
Polskę!
Narodowe Siły Zbrojne walczyły na Podbeskidziu z bolszewikami i z UB nie
o autonomię, ale o Polskę.
Górnicy z kopalni „Wujek” zginęli 16 grudnia 1981 roku z rąk oprawców z
ZOMO nie za autononomię lecz pod sztandarami biało-czerwonej
„Solidarności” za niepodległość Polski!
10 czerwca 2011roku powiedziałem Gorzelikowi prosto w twarz, że jeśli
nawet RAŚ zdobędzie pełnię władzy, to jej nie utrzyma, bo właśnie
wtedy wybuchnie nowe powstanie śląskie, tym razem przeciwko RAŚ !
Rajmund Pollak
rodowity bielszczanin
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi