Bez kategorii
Like

walka z wiatrakami, a może z niezawisłymi

14/11/2012
589 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

walka o wolność niewinnej osoby, walka z patologią wymiaru sprawiedliwości, walka z fałszowaniem dokumentów, walka o prawdę tak skrzętnie ukrywaną pod słowami niezawisłość i niezależność

0


 

 

Walka tylko, o co o rzecz oczywistą – 5 lat 3 miesiące 21 dni tyle trwa bezprawne pozbawienie wolności ówczesnego młodocianego w rozumieniu polskiego prawa mój syn wówczas miał 18 lat i 6 miesięcy zdał do   klasy maturalnej.

Będę  pisał o bezprawiu funkcjonariuszy publicznych, bezprawnym pozbawieniu wolności świadka, o areszcie wydobywczym, o fałszowaniu dokumentów procesowych, o skazaniu niewinnej osoby, której nie przedstawiono zarzutów popełnienia przestępstwa, o ukrywaniu tego przestępstwa przez urzędników reprezentujących organy państwa.

A teraz w skrócie dla bezpieczeństwa mojego syna ze względu na dalsze odbywanie kary pozbawienia wolności  będę pomijał możliwość identyfikacji mnie i mojego syna stosowne kopie dokumentów ujawniłem zaufanej osobie na NE. W kolejnych moich wpisach będę przedstawiał kopie dokumentów, które zostały sfałszowane przez funkcjonariuszy policji, asesora prokuratury rejonowej, sędziów, biegłych,. wskażę konkretne osoby, które takimi dokumentami posługiwały się by niepokornego młodocianego, który odważył nie przyznać się do z góry zaplanowanego przestępstwa, posłano na koszt podatników do zakładu karnego. Odebrano mojemu synowi najlepsze lata życia, jego rówieśnicy kończą  studia magisterskie a nam jako rodzinie odebrano … niech każdy sam sobie dopowie. Nie wszystko, co tego dnia wydarzyło się  jest do wyjaśnienia,  wiem, że o około 23 był około 200 m od domu, co się później wydarzyło pozostaje po części zagadką 2 godziny później był kilkanaście kilometrów od domu.

  1. W dniu 24.07.2007r około godz. 02:05 funkcjonariusze Policji Warszawa Białołęka zatrzymują mojego syna   na ul. Modlińskiej w Warszawie, a następnie po czynnościach sprawdzających (nie poszukiwany) został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań KP Warszawa Białołęka, Legionowo, gdzie podstawą zatrzymania była notatka urzędowa sporządzona przez sierż. Marcin Stapf z KP Białołęka.
  2. W dniu 24.07.2007r o godz. 14:31 po 12 godzinach od zatrzymania w KRP VI Warszawa Praga Północ  przesłuchano mojego syna  na podstawie art. 177 kpk w charakterze świadka. Zgodnie z § 48  ust.1 zarządzenia nr 1426 KGP z dnia 23 grudnia 2004 r. przed przesłuchaniem, funkcjonariusz policji winien zapoznać się z całością sprawy dotyczącą przesłuchania, z powyższego  przepisu prawa wynika, że miał pełną wiedzę czego dotyczy przesłuchanie.

Przesłuchanie syna  w charakterze świadka dowodzi, że zatrzymanie  było niezgodne z art. 244§ 1 kpk  było     jest to naruszeniem art. 5 ust. 1 lit. „c” Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności „zgodnego z prawem zatrzymania lub aresztowania w celu postawienia przed właściwym organem, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zagrożonego karą lub jeśli jest to konieczne w celu zapobieżenia popełnienia takiego czynu lub uniemożliwienia ucieczki po jego dokonaniu”

Przesłuchanie w charakterze świadka nie mieści się w ramach wskazanego przepisu.

Po przesłuchaniu syna w charakterze świadka winny mieć zastosowanie przepisy  art. 248§ 1 kpk pierwsze zdanie „zatrzymanego należy natychmiast zwolnić, gdy ustanie przyczyna zatrzymania…” taką przyczyną tego dnia o tej godzinie w tej konkretnej sprawie było przesłuchanie syna   w charakterze świadka.

  1. W dniu 24.07.2007r o godz. 15:09 w KRP VI Warszawa Praga Północ doszło do bezprawnego pozbawienia wolności mojego syna po jego przesłuchaniu w charakterze świadka na podstawie art.177 kpk. Zatrzymanie świadka może nastąpić w ściśle określonych przypadkach, a pozbawienie wolności może nastąpić tylko na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego, tak stanowią przepisy prawa art.285, art.287 i art.290 kpk.
  2. W dniu 25.07.2007r po przesłuchaniu mojego syna jako podejrzanego na podstawie art. 308 § 2 kpk w obecności ustanowionego z wyboru adwokata mec Zofii Migas Lewandowskiej, na wniosek asesora Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ Wojciecha Misiewicza doszło do niezgodnego z art. 41 Konstytucji RP oraz art.249 § 2 kpk zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy przez ówczesnego asesora Sądu Rejonowego Warszawa Praga Północ środek zastosowała wykonująca zawód asesora sądowego na terytorium RP Małgorzata Nowik i kolejno przedłużany przez ten sąd do 28 maja 2009r tj. na łączny czas  ponad 22 miesięcy.
  3. W dniu 28.11.2008r wyrokiem Sądu Rejonowego Warszawa Praga Północ, wyrok wydał Piotr Mioduszewski wykonujący zawód sędziego na terytorium RP, mój syn zostaje skazany nieprawomocnym wyrokiem na 6 lat pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o przedterminowe zwolnienie po 4 latach i pozbawienie praw publicznych na okres 3 lat. Wyrok wydano bez sporządzenia postanowienia o przedstawieniu zarzutów, oraz po umorzeniu postępowania z mocy prawa art.308 § 3 kpk. Sąd I instancji podczas rozpraw głównych nie wskazał z nazwy i numeru karty postanowienia o przedstawieniu zarzutów, protokoły z rozprawy głównej k.361 i k.780-781, takiego dokumentu nie było w aktach sprawy co potwierdza wykaz innych dowodów do przeprowadzenia na rozprawie.
  4. W dniu 09.06.2009r mój  syn  zostaje wyrokiem Sądu Okręgowego Warszawa Praga VI Wydział Karny Odwoławczy sygn.  prawomocnie skazany, mimo że nie sporządzono postanowienia o przedstawieniu zarzutów oraz po umorzeniu postępowania z mocy prawa art.308 § 3 kpk.
  5. W dniu 18.11.2009r Sąd Najwyższy jednoosobowo wydał postanowienie o oddaleniu kasacji jaką złożył adwokat mojego syna  mec Mikołaj Pietrzak.
  6. Pisząc skargę do Trybunału w Strasburgu ujawniłem, że w aktach sprawy nie ma najważniejszego dokumentu, który daje podstawę prawną do wszczęcia śledztwa przeciwko konkretnej osobie, prowadzenia postępowania sądowego a następnie skazania czyli postanowienia o przestawieniu zarzutów popełnienia przestępstwa sporządzonego na podstawie art. 313 kpk. (takie postanowieni oczywiści sfałszowane pojawiło się w bliżej nieokreślonym czasie w aktach sprawy, ale o tym w późniejszym czasie)
  7. W dniu 20.01.2010r.o godz. 23:30 po ujwnieniu, że nie przedstawiono zarzutów popełnienia przestęstwa mojemu synowi, właściciel numeru telefonu komórkowego 666 142 349,wysłał do mnie na numer telefonu889 491 163 nastepującego sms:

„gdybyś mendo posłuchał mądrych i przyjaznych ludzi to twój syn byłby jutro w domu a tak musi znosić przez ciebie upokorzenia i jeszcze długo będzie je znosił a dowie się, że przez tatusia

Po moim zawiadomieniu prokuratora generalnego, prokuratura nie wszczęła śledztwa w tej sprawie, po roku niewidzialne siły dokonały dezaktywacji karty sim, nie przewidzieli, że sms jest zapisany w pamięci telefonu.

 

Wskazany sms tylko potwierdza, że doszło do bezprawnych działań,  mój sym jest prywatnym więźniem wymiaru sprawiedliwości.

 

0

tomm

61 publikacje
21 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758